Od 1. kwietnia siedlczanie mogą płacić więcej za odbiór odpadów. Zamiast dotychczasowych 8,5 zł (od osoby) za odpady segregowane ma być 12,5 zł. Z kolei za śmieci zmieszane ma być 25 złotych. Teraz to 17 złotych.
Projekt odpowiedniej uchwały jest już przygotowany. Teraz dyskutują o nim radni w poszczególnych komisjach.
Zmiana to efekt tego, że samorząd wydaje coraz więcej za odbiór i utylizację śmieci. W ubiegłym roku było to ponad 8 milionów, w tym ma to być już ponad 9.
Planowana podwyżka nie jest prawdopodobnie ostatnią w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Samorząd do końca tego roku musi rozstrzygnąć przetarg na odbiór i utylizację odpadów. To ile zapłacą siedlczanie będzie zależało od ofert złożonych przez firmy.
Stawki są już ustalone, naczelnicy o to już zadbali.
Dlaczego miasto mając puste lokale pozwala wynajmowac zuo nieruchomosci od prywatnego przedsiębiorcy po cenie dosc wygórowanej.
Prosta odpowiedź. Miasto Siedlce jako główny udziałowiec spółki aby nie stracić kontroli nad udziałami, chciało aby siedziba zarządu była w Siedlcach a nie w budynku biurowym sortowni w Suchożebrach. Stąd budynek sortowni pobudowano z niewielką częścią biurową. Siedziba ZUO dla pracowników biura zarządu w mieście zawsze była wynajmowana. Przed 2013 r dotyczyło to najmu prywatnego w budynku o niedostatecznych warunkach socjalnych . W tej samej zarząd "od choinki" cenie uzyskano lepszą obecną lokalizację z parkingiem i możliwością swobodnego dojazdu nawet dla śmieciarek, których kierowcy by załatwić swoje sprawy nie blokują ulicy. Alternatywą był remont miejskiego budynku po policji przy ul. Prusa w opłakanym stanie za ok. 4 mln zł. Partycypacja ZUO ok. 1/3 kosztów a miasto nie miało własnych środków na pozostałe 2/3.
To jest szok !!!!, moja rodzina zapłaci 1500 zł rocznie albo 750 zł / rok za segregowane ? wow A ZUO wynajmuje od prywatnej osoby bez przetargu lokal za 10 tyś miesięcznie to jest 120 tyś rocznie ???. Miasto ma Swoje lokale a nawet komercyjnie z przetargu było by taniej –
Skąd masz takie info ? Pracujesz w tym biurze ? 😀
Napisz , że to nieprawda…. ja nie pracuje choć Ty tak …… ale Pszczółki donoszą o przepraszam donosiły bo to teraz królowa a jaj nie wypada …..
No to nowy prezydent pokazał swoje – jedna kadencja i do domu
siedlce miasto przyjazne – zastanawiam się komu ?
Opłaty za wywóz i sortowanie śmieci rozumiane jako ich bezpieczne przetworzenie i odzysk surowca w min. 20% wrastają proporcjonalnie do kosztów. By spełnić wymogi UE (25%) konieczne są inwestycje. Dotychczas zmodernizowano sortownię i tzw. MBP czyli kompostownię przerabiająca odpady biodegradowalne z tzw. infrastruktura pomocniczą składowiska i drogami. ZUO spłaca zaciągnięte pożyczki ale to nie wystarcza na spełnienie wymogów jw. Konieczne są nowe inwestycje i praca na 3 zmiany… Paradoksalnie aby miasto mogło zarabiać na śmieciach i powstrzymać wzrost opłat, musi "uciec do przodu". Bardzo dogodna lokalizacja sortowni i wysypiska przy wyeksploatowanej żwirowni pozwala na rozwój i sortowni i składowiska do największego zakładu na Mazowszu. Infrastruktura drogowa z A2 i kolejowa pozwala na przyjęcie odpadów z Warszawy szukającej rozpaczliwie alternatywy.. Partnerstwo Publiczno Prywatne oparte na zdrowych zasadach biznesowych pozwoliło by na zagospodarowanie i budowę nowoczesnego obiektu ze zgazowaniem resztek odpadów w atmosferze wodoru lub plazmie. Są grunty, potencjalni inwestorzy ( w Korei w 2013 r.rozmawiałem o tym z szefami koncernu Posco i przedstawicielami Banku Światowego lecz inicjatywa wygasł a wraz z moim zwolnieniem i nie dopuszczeniem do przedstawienia propozycji na sesji Rady miasta a następca wyczyścił moje dane z komputera) i jest potrzebująca Warszawa… zakres oddziaływania nie był by większy od obecnego a przy technologiach hermetyzowanych z dezoodoryzacją znacznie mniejszy. Nadto praca dla ludzi i wpływy z dywidendy do właściciela. Trzeba tylko uczciwie podejść do biznesu, umieć się dogadać i myśleć " trochę jakby ścislej"…
Bardziej restrykcyjne przepisy odnośnie segregowania śmieci wygenerują wyższe koszty ich wywozu i utylizacji. To może zmusi niektórych do segregacji. Potrzebne są jednak także kampanie edukacyjne promujące ochronę środowiska. Mam ręce pełne roboty, gdyż zajmuję się wywozem gruzu, ospadów po remoncie , ale także likwidacją dzikich wysypisk. Niestety!
Normalnie miś w 100%. Nie chodzi o to żeby było tanio