Siedlce wyemitują 80 milionów obligacji. To po to, by ratować dziurę w budżecie, bo dochody nie pokryją zaplanowanych na 2025 rok wydatków. A te po raz pierwszy w historii miasta mają przekroczyć miliard złotych (dochody zaplanowano na niecałe 950 milionów). Miasto pobierze również 35 mln dywidendy z PECu.

Radni przyjęli dziś uchwałę budżetową na 2025 rok oraz wieloletnią prognozę finansową na lata 2025-2043.

– Ten budżet powinien nam dać do myślenia i pracujemy nad mądrym oszczędzaniem – mówi prezydent Tomasz Hapunowicz. – Między innymi taką inwestycją będzie wymiana oświetlenia w całym mieście oraz zamontowanie instalacji fotowoltaicznych na naszych placówkach. Oczywiście ten budżet, jest niepokojący jeśli chodzi o zadłużenie, ale mamy zaplanowane inwestycje i to jest pozytywne. Bo miasto musi się rozwijać. Jednak musimy bilansować nasz budżet w przyszłości bez obligacji i pożyczek – dodaje.

Wśród najważniejszych inwestycji na przyszły rok zaplanowano: dokończenie dwóch Branżowych Centrów Umiejętności, wymianę oświetlenia w całym mieście, remont ul. Terespolskiej i ulic: Garwolińskiej, Artyleryjskiej, Okopowej i Ofiar II Wojny Światowej, budowę parków kieszonkowych, montaż fotowoltaiki na placówkach miejskich i budowę zbiorników retencyjnych przy szkołach. Łącznie zaplanowane inwestycje mają wynieść 220 mln złotych, z czego ponad 140 to środki zewnętrzne.

Prognozowane zadłużenie na koniec roku 2025 ma wynieść 546,5 mln złotych.

Przypominamy jednocześnie, że od nowego roku w mieście wzrośnie opłata za odbiór odpadów na 28 zł od osoby. Do góry pójdą także podatki od nieruchomości (średnio o 30 procent), to ma dać do budżetu dodatkowe 11 milionów.

Wyniki głosowania: uchwała w sprawie wieloletniej prognozy finansowej Miasta Siedlce na lata 2025-2043 oraz uchwała budżetowa Miasta Siedlce na 2025 rok (głosy oddano tak samo).