Będą podwyżki za odbiór odpadów. Propozycja prezydenta Tomasza Hapunowicza została zaakceptowana. W związku z tym od stycznia nowego roku opłaty wzrosną z obecnych 21,50 na 28 zł miesięcznie od każdego mieszkańca. To jeśli chodzi o odpady segregowane, za brak selekcji cena wyniesie 56 zł.
Dyskusja o podwyżkach trwała ponad godzinę. Na początek głos zabrał radny Robert Szczepanik, który powiedział, że jest to wysoka podwyżka, bo sięga ponad 30 procent. – Na początku prezydentury głosowaliśmy za obligacjami, dowiedzieliśmy się że 25 milionów jako dywidendę z PECu już wydaliśmy. Czekaliśmy sto dni na nowe pomysły prezydenta. Powołał już pan nowe referaty, nowych kierowników, w miejskich spółkach nowe osoby. A żeby to sfinansować musimy sięgnąć do kieszeni mieszkańców. Ja proponuje by to było 24 zł.
Przeciw podwyżce jest także randy Maciej Drabio, który zarzucił i poprzedniemu i obecnemu prezydentowi, że proponują tylko podwyżki i nic poza tym. – Jest u nas luka w tym temacie, są osoby które unikają płacenia. Jest ich ponoć nawet blisko 10 tysięcy. Ja proponowałem płacenie od zużycia wody, bo wtedy nikt tej opłaty nie uniknie. Dlaczego nie ma propozycji co zrobić, by te osoby zaczęły płacić. Chcemy sięgnąć do pieniędzy mieszkańców, by finansować samorząd, który się rozrasta. Brakuje kasy, płaćcie. Mieszkańcy zapłacą za to, że musicie zorganizować pracę dla swoich kolegów i koleżanek. Taka jest brutalna prawda i ja się na to nie zgadzam.
Kolejną osobą przeciw jest radna Arletta Borkowska, która zaznaczyła, że w projekcie uchwały brakuje ludzi. – Proszę państwa, administracje nie mają żadnego interesu, by dbać i sprawdzać o to czy gdzieś mieszka jedna czy 5 osób. Trzeba im coś zamian zaproponować. Bo my podwyżkami krzywdzimy osoby, które płacą. A ci którzy nie pacą to się śmieją z tych. Musimy uszczelnić ten system, a dopiero potem rozmawiać o podwyżkach.
– Nie straszmy mieszkańców – powiedział radny Adam Tomczuk, który na razie jest jednym, który jest za podwyżką i wziął udział w dyskusji. – Nie bójmy się podwyżki, bo tylko kwestia kilku złotych. Myślałem, że jesteśmy jedną rodziną. To tylko 6 złotych, to niecały litr paliwa, jedno zatrzymanie w McDonald’s.
Do dyskusji odniósł się prezydent Tomasz Hapunowicz. Jego zdaniem podwyżki nad którymi dziś trwa i będzie trwać dyskusja to nic w związku z tym co czeka miasto. – Podwyżki, które dziś proponujemy za odbiór śmieci i podatki od nieruchomości mają przynieść do budżetu dodatkowe 15 milionów. Ale my za chwilę usiądziemy do budżetu, a dziura sięga 150 milionów złotych. 75 milionów brakuje na wydatki bieżące. Przed nami bolesne decyzję odnośnie cięć. Przyszedł moment, że musimy bilansować budżet, ale jesteśmy w sytuacji krytycznej finansowej.
Głosowanie: ZA – 13 radnych / PRZECIW – 9
A ja na taką małą podwyżkę nie wyrażam zgody. Powinno być co najmniej 100% od łba. Dlaczego ? A dlatego, by odczuli to szczególnie ci, co drepczą i głosują na pisiorów. Na zmianę ich myślenia nic innego tak nie poskutkuje jak dorżnięcie finansowe.
A czemu pan p.Ch. tak cichutko siedzi? Gdzie te słowa "ja się na to nie zgadzam", przecież przy każdych podwyżkach jak Sitnik proponował było oburzenie, a teraz rączka w górę i nawet nie drgnęło. Jeju jakie to żałosne jest.
Dla pana (dobrze napisane) to tylko kilka złotych, dla mnie to kolejne kilkadziesiąt, biorąc pod uwagę kilkoro dzieci na utrzymaniu. Ale co ja wypisuję. Przecież dzisiaj rodzina z kilkorgiem dzieci to patologia. Nie będę się więc dalej pogrążał.
Ja bym jeszcze więcej klepnęła. Brawo PiS.Brawo radny Tomczuk, większych głupot dawno nie słyszałam jak dziś od pana na sesji. Te powiązania wody z zakupami online to chyba pomysł na książę fantasy.
Miejmy nadzieję że ten 150mln deficyt pogrąży Hapunowicza, i w Siedlcach zawita komisarz. A potem nowe wybory…
Jak by to paliwo było po 5,19 zł to miałbym na śmieci. Cena baryłki ropy najniższa od 2 lat a rudy miszczu ma dalej problem z przebiciem choćby 6 zł. Okradają nas i jedni i drudzy. A ludzie i tak głosują to na jednych to na drugich jakby tylko dwie partie były w Polsce. A potem trolom zostaje tylko narzekanie w komentarzach.
Dla Pana to kilka złotych a dla emeryta to kupno chleba i leków
Ja widzę jeden plus tego, wreszcie na sesji nie będzie się odzywał radny Chojecki, Nowak, wreszcie sesje nie będą trwały 9 godzin, bo nie będzie ględzenia tego samego bez sensu. Ale, że też te ręce nie odpadły kiedy głosowały na TAK, kiedy w poprzedniej kadencji nie były się w stanie podnieść.
o gratuluję wypowiedzi panie radny
tomczuk z obozu radnych bezradnych zapłać za mnie te kilka złotych
Odnoszę wrażenie,że po duchowieństwie i politykach szczebla centralnego kolejna grupa pasożytnicza liczy na utrzymanie się na koszt podatnika proponując tylko podwyżki a nie jak walczyć ze skutkami oszustwa w tym temacie.Czy administracja lub mieszkańcy bloków nie wiedzą ilu mieszkańców jest u sąsiada a są to naprawdę ilości jakie można ustalić i tylko trzeba aby urzędnicy odpowiednich wydziałów ruszyli swoje cztery litery za biurek i wybrały się na wycieczki ustalając rzeczywistość a nie opierać się na fikcji podanej przez chcących zaoszczędzić lokatorów mieszkań?
w moje to P. Tomczyk może 199 płacić jak dla nie tylko kilka zł ale budżet właśnie składa się z tego że tutaj kilka zł ,tam kilka zł i na koniec miesiąca brakuje kilku zł , ot i mamy dowcipnego radnego ciekawe kto na niego głosował ?