Na ścianie budynku przy ul. Prusa zawisły banery, a w oknach pojawiły się kartki. Pracownicy MOPR domagają się wzrostu wynagrodzenia za swoją pracę. Jak poinformował nas jeden z nich – w Ośrodku rozpocznie się tzw. strajk włoski.
Spór zbiorowy dotyczący wynagrodzeń w Ośrodku trwa od 19 lutego. Władze instytucji i pracownicy spotkali się z mediatorem, ale rozmowy nie przyniosły efektów. Kolejne spotkanie odbędzie się na jesieni. Pracownicy do tego czasu nie zamierzają jednak milczeć o swoich problemach i potrzebach.
Jak przekazali naszemu portalowi, rozpoczynają tzw. strajk włoski. To znaczy, że będą wykonywać swoją pracę w sposób bardzo dokładny i drobiazgowy. Na tym ich działania mogą się nie skończyć. – Myślę, że jeżeli dalsze rozmowy będą wyglądały jak dotychczas, czyli nie będą przynosić konkretów i porozumienia, to jest duże prawdopodobieństwo, że będziemy zmuszeni przejść do bardziej zdecydowanych działań – przyznaje jeden z pracowników.
Podkreśla jednocześnie, że wszyscy cały czas liczą na polubowne zakończenie sporu przez władze miasta (MOPR to jednostka miejska i sama nie ma możliwości spełnić postulatów). – Nikomu nie zależy na tym, aby Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Siedlcach „stanął” – mówi.