Podczas przebudowy skrzyżowania ulicy Cmentarnej i Wojskowej natrafiono na na pozostałości cmentarza, który funkcjonował w tym miejscu w 18 i 19 wieku. Na miejscu trwają badania archeologiczne, ale prace przy remoncie nie zostały przerwane.
– Natrafiliśmy na krypty w których chowano zmarłych, fragmenty trumien, ubrań, krzyżyk, medalik oraz szczątki – mówi Bożena Bryńczak, archeolog. – Na tym cmentarzu chowano kiedyś zarówno katolików, protestantów i prawosławnych – dodaje.
Teraz szczątki zostaną przebadane i najprawdopodobniej ponownie pochowane w specjalnej kwaterze na cmentarzu Janowskim. Archeolodzy nie byli zaskoczeni tym odkryciem i spodziewają się dalszych.
Wykonawcy remontujący skrzyżowanie pracują tak, aby nie uszkodzić zachowanych krypt, ale niewykluczone, że planowany na koniec sierpnia termin zakończenia inwestycji może się lekko opóźnić.
Nie są to pozostałości tylko normalny cmentarz.
Przecież zaczęli wcześniej przewidując tego typu problemy.Niech nie szukają pretekstu do opóźnienia.Prosze nie wierzyć,jestem
z branży i tego typu pracę i w takim zakresie można zrobić znacznie szybciej.
Przecież wiadome było, że w tym miejscu był cmentarz.
Kolejny raz budowlancy zaskoczeni cala cemetarna wojskowa az do placu po dawnym domu dziecka to jest cmetarzysko
Tak samo ten parking co stoi w kolo urzedu wojewodzkiego Cala ulica bochatera Getta tam tez sa zydowskie groby cmetarze ale nasi co tam budowali banki urzad wojewodzki tez zniczyszczyli zydowskie groby I cmetarzysko break szcunku I kultury dla zmarlych.
Wojskowa ma ruch na ćwierć gwizdka, tylko dojazd do galerii a na Piłsudzkiego jadąc na wprost trzeba na światłach odstać swoje, korek czasami jest nawet na 150 metrów. Hapumatata nie ogarnia rzeczywistości ! Zrezygnuj człowieku z urzędu albo wyślij w kosmos naczelnika z wydziału dróg !
Z naczelnikiem to racja.
ale jest nie do ruszenia, typowy pisowski beton, bez pomyślunku i inicjatywy. To widać po decyzjach dot. dróg od lat.
Ale jak go Sitnik nie ruszył, to Wójt swojego też nie skrzywdzi…
Co do Wydziału Dróg i naczelnika, to Sielce to ewenement na skalę kraju. Przetargi na wszystkie większe roboty drogowe wygrywa firma, która nie ma żadnego sprzętu do asflatowania i nie wykonuje żadnych robót drogowych. Wszystkie roboty wykonują podwykonawcy. Firma to potentat, ale w robotach energetycznych.
Nie wspomnę o partaczonych remontach dziur w asfalcie. Roboty powinny być wykonywane w suche dni, tak żeby nawet kropla wody nie dostała się do asfaltu, bo to tylko kwestia czasu kiedy to zamarźnie i stopniowo spowoduje pęknięcia nawierzchni z asfaltu i stopniowe kruszenie. Jak się raz zrobi dobrze, to będzie na długo, a jak się robi w deszczowe czy wilgotne dni to co rok trzeba poprawiać.