Za pół godziny w urzędzie miasta rozpocznie się sesja. Została zwołana, bo Regionalna Izba Obrachunkowa unieważniła jedną z uchwał budżetowych podjętych w poprzedniej kadencji.
W praktyce chodzi o to, że budżet się nie bilansuje. RIO dała miastu czas do 15. maja na naprawienie sytuacji. Jeśli rada tego nie zrobi, RIO sama podejmie działania naprawcze.
– Mówiąc w dużym skrócie do środy 15. maja musimy znaleźć 13 milionów 700 tysięcy złotych w budżecie – powiedział nam prezydent Tomasz Hapunowicz. – Znajdziemy to poprzez zdejmowanie wydatków i rezygnację w czasie z niektórych inwestycji, które możemy opóźnić w realizacji – tłumaczył.
W projekcie budżetu wpisano zatem m.in. środki przeznaczone dla szkół czy planowane na ten rok pieniądze na wiadukt warszawski. Dochody władze miasta chcą zwiększyć sprzedając dwie nieruchomości.
– To jest dla nas trudna sytuacja, która napotkała nas w pierwszym dniu pracy, ale problem związany z finansami jest dużo szerszy – przyznał Hapunowicz dodając, że cały czas trwają analizy.
Sesja jest zaplanowana na godz. 15.
Myślę, że odpowiednim rozwiązaniem będzie powołanie młodego tchórzewskiego do wszystkich rad nadzorczych spółek miejskich i poproszenie starszego tchórzewskiego o pożyczenie kapitału. W końcu po Ostrołęce się dość nachapał
Witamy zarząd komisaryczny
Im szybciej tym lepiej dla miasta.
Kolejnym kredytom mówimy NIE!
To co ślepy był? Nie wiedział że nie ma pieniędzy w kasie?
No i zaczęły się schody.A to dopiero początek.
Przecież już w kampanii Harpun mówił że ma pomysł na finanse miasta i będzie działał ponad partyjnymi podziałami 🙂
Czekamy na walizki pieniędzy – ale nie wiadomo skąd? Może na Janowskiej coś znajdzie?
Rezerwujemy Błonia!
Pieniędzy nie ma i nie będzie. Czekamy na komisarza. Oby jak najszybciej odsunął Hapunowicza i jego klakierów od zarządzania miastem.
Tak to będzie prezydent jednej niepełnej kadencji, zresztą jak wójt w Zbuczynie
Pisowcu, fikniesz na stanowisku Prezydenta Miasta Siedlec jak na skórce od banana.