Zwiększone dochody o ponad 4 miliony i zmniejszone wydatki o blisko 9. To efekt zwołanej dziś sesji. Samorząd musiał znaleźć 13 milionów 700 tysięcy, bo według Regionalnej Izby Obrachunkowej budżet miasta się nie bilansował, a poprawki muszą być złożone do jutra.
Dochody władze miasta chcą zwiększyć sprzedając dwie nieruchomości: przy Asłanowicza i Świętojańskiej.
– Jeżeli chodzi o nieruchomość przy ulicy Świętojańskiej to uważam, że w samym przetargu cena może być ostatecznie wyższa. Zwłaszcza jeżeli zobaczymy zainteresowanie i jeżeli uznamy, że jesteśmy w stanie wziąć za nią więcej – mówi prezydent miasta Tomasz Haunowicz.
Jeśli chodzi o obniżenie zaplanowanych wydatków to miasto dokonało po prostu przesunięć w tych zadaniach, które nie są konieczne.
– Zdjęliśmy milion 300 tysięcy przeznaczone na zagospodarowanie placu wokół budynku urzędu przy ul Prusa – wyjaśnia skarbnik Kazimierz Paryła. – Jest już maj, projektu na razie nie ma, więc nie ma sensu tych pieniędzy trzymać – dodaje.
Zdjęto także 300 tysięcy z remontu drugiego etapu targowiska, bo przetarg rozstrzygnięto korzystniej niż zakładano. Kolejne 300 tysięcy usunięto z montażu oświetlenia ledowego, bo miasto liczy, że będzie miało na to stu procentowe finansowanie.
– Największą kwotę stanowi około 5 milionów zaplanowane na wynagrodzenia w szkołach, ale to pokryjemy to z funduszu przeznaczonego na pomoc dla Ukrainy, co znaczy, że w praktyce nauczyciele nie odczują tych zmian – wyjaśnia skarbnik.
Dzisiejsze działanie, co wielokrotnie podkreślał prezydent, jest jednak tylko działaniem doraźnym, bo problem z budżetem jest znacznie większy.
– Te prawie 14 milionów złotych to wierzchołek góry lodowej. Już dzisiaj możemy powiedzieć, ze nie mamy płynności finansowej. Miasto po prostu nie ma gotówki. Za dwa tygodnie będziemy musieli uruchamiać obligacje – zaznacza Tomasz Hapunowicz. – Liczymy wszystkie braki, wszystkie zawyżone dochody i tych obligacji będzie za mało na pokrycie wydatków w tym roku. Może to być ponad 30milionów dodatkowego deficytu. My w tej chwili borykamy się nie tylko z ZUSem, ale nie będziemy mieli pieniędzy na wypłatę wynagrodzeń – dodaje.
Dzisiejsze zmiany w budżecie musiały być przyjęte szybko, bo w przeciwnym razie RIO mogła uchylić miastu uchwały budżetowe a to, w konsekwencji, doprowadziłoby do tego, że Izba sama dokonałaby zmian w budżecie.
Im szybciej komisarz wejdzie do Miasta i odsunie Hapunowicza od rządzenia tym lepiej dla Siedlec.
Im szybciej zrozumiesz że piszesz tym lepiej dla tego portalu
Vincent, skąd ty mieszkasz.
więcej kredytów i obligacji, więcej!
a skąd będą pieniądze dla nauczycieli, bankomat co niedzielę był juz kasą nie rządzi
Przecież emitowanie obligacji było już za rządów Pana Kudelskiego, Pana Silnika też……ktokolwiek by teraz nie został prezydentem boryka się z tym samym problemem. Trzeba znaleźć rozwiązanie bo inaczej Komisarz zapuka do drzwi. Wtedy nie będzie wesoło.
I znów wina Sitnika . Tylko sprzedaż i sprzedaż i obligacje może teraz będzie wina Hapunowicza.Pozatym czekam kiedy gościu Hapunowicz sprostuje w mediach ogólnopolskich że Siedlce to nie PISoland tylko zgoda i rozwój. Przecież cały czas w kampani tak twierdził chyba że był KŁAMCĄ.
A może by zaczęli zatrudniać osoby kompetentne. A jak widać potwierdzenie tego, że np TV Wschód jest partyjne to wstawienie prezesa z tej telewizji. Rada nadzorcza również to Partia więc skutek jest wiadomy.
A obligacje kredyty to porażka Pana Hapunowicza bo jak sam mówił wie jak zarządzać.
Obligacje ? Chyba że dla naiwnych. A Sejmik Mazowiecki rządzony przez Platformę będzie za każdym razem krytycznym okiem spoglądał na wnioski miasta rządzonego przez pisiora. Na pomoc pisiory niech nie liczą. I tak ma być !
Wiedział jak zarządzać w czasie kampanii, a teraz jest szara rzeczywistość więc nie musi umieć, ważne że jest.
I zaczyna się sprzedaż…a miało być tak pięknie
ale tak naprawdę to Kudelski wszystko wyprzedał. Zostały drobiazgi no i ….błonia. Na tereny ARMS też podobno jest chętny i na teren po amfiteatrze.
Puk puk – kto tam? Magellan
Jeszcze dobrze biurka wójt nie otworzył a już 2 budynki idą pod młotek. Wstydził by się rozpoczynać od wyprzedaży mienia wspólnego. Ale wiadomo stare układy wróciły będzie nowy blok .
No cóż nowy prezydent miasta Siedlce to jakaś kpina.
Panie Chojecki oglądałem sesję, jest pan strasznym burakiem, trochę pokory bo za chwilę będzie panu potrzebna.
A miało być tak pięknie. po amerykansku. A tu sprzedaż majątku. No pięknie się zaczyna. Biedne Siedlce.
Co chcieli to mają. Jakoś nie widać tych hura optymistów co wychwalali elekta pod niebiosa.
To mysl panie Hapunowicz mysl pachales sie panna stolek to teraz pański problem.