Trwa dyskusja nad przyszłorocznym budżetem miasta.

Marta Sosnowska

Cieszę się, że dzisiaj skarbnik zaczął swoje wystąpienie od wspólnych osiągnięć, na które pracowali radni i władze miasta nie tylko tej, ale poprzednich kadencji. Będziemy podejmować po raz 6 w tej kadencji decyzję o budżecie. W tym projekcie mamy dużo dobrego, ale poziom zadłużenia i kolejne obligacje nas nie mijają. To duża kwota. Zaplanowane wydatki majątkowe stanowią ponad 129 mln złotych, ale wchodząc w szczegóły są to inwestycje „wojskowe” i tu nie możemy zapomnieć o zasługach posła Tchórzewskiego. Tak jak również jeśli chodzi o branżowe centra. Zabiegali o nie prezydent, dyrektorzy i poseł Tchórzewski. Niestety dziura budżetowa szacowana jest na 38 mln, a dług miasta osiągnie w przyszłym roku osiągnie kwotę 460 mln zł. Gdyby nie podniesienie możliwej kwoty zadłużenia do 100 proc. dochodów to bylibyśmy bankrutami. W ciągu swojej kadencji powiększył pan dług miasta o prawie 40 procent. Tylko „przepisy covidowe” ratują nas przed komisarzem. RIO poddaje w wątpliwość planowane dochody ze sprzedaży majątku.

Robert Chojecki

Ten budżet jest w dużej mierze fikcyjny. Jestem pewny, że będzie on poddany modyfikacji. On jest na chwilę. Zawiera nierealne założenia jeżeli chodzi na przykład o planowane dochody ze sprzedaży majątku. Moją opinię potwierdza RIO, która sceptycznie ocenia jego realność. Buduje pan, panie prezydencie, budynek nad zalewem, który będzie działał kilka miesięcy bez złotówki dofinansowania zewnętrznego, ale nie korzysta pan z dofinansowania do budowy żłobka w ramach programu „Maluch plus”. Administruje pan, ale nie zarządza. Ja mam obawę, że w przyszłym roku będą proponowane podwyżki w miejskich spółkach.

Maciej Nowak

Zadłużył pan, panie prezydencie, miasto wraz na łączną kwotę około 240 mln złotych. Zrzucił pan na barki każdego mieszkańca, na niemowlaka, na seniora dług ponad 3 tysiące złotych. To już, miejmy nadzieję, ostatni budżet przedłożony radzie przez Andrzeja Sitnika. Jest deficytowy, charakteryzują go fikcyjne dochody, 15 milionów z dywidend, śladowe ilości inwestycji strategicznych. W projekcie nie ma informacji o zapłacie składek ZUS i niezapłaconych faktur. A mowa o 20 milionach dla PECu, 900 tysięcy dla MPK, 760 tysięcy dla ARMS, 1,5 miliona dla PUK, 2,5 miliona dla ZUO i 800 tysięcy dla PWiKu. To razem daje 34 miliony złotych, których nigdzie nie ma.
Obiecał pan w kampanii „cuda na kiju” a kończy pan budową w stylu „czysty gierek” nad zalewem i podniesieniem długu o 240 milionów. Będę głosował przeciw.

Maciej Drabio

Łatwo mówić „panie prezydencie wpędził nas pan w długi”, ale my, w dużej mierze, byliśmy i jesteśmy obserwatorami decyzji dotychczasowego rządu. Sytuacja Siedlec, to w dużej mierze, wina rządu Mateusza Morawieckiego i koalicji pisowskiej. Jestem zdziwiony tym podziękowaniami dla posła Tchórzewskiego, ale z tego co wiem, to decyzję o budowie dróg „wojskowych” były podejmowanie w trybie niejawnym. Zatem proszę nie przesadzajmy z tymi podziękowaniami. Mam konkretne pytanie: czy są planowane inwestycje w formule partnerstwa publiczno – prywatnego i jak ma wyglądać pozyskiwanie środków unijnych?