Więcej pacjentów na SORze i dużo pracy dla strażaków. Tak wygląda sytuacja w mieście w związku z trudnymi warunkami pogodowymi. W wielu miejscach wciąż jest bardzo ślisko i wciąż napływają nowe zgłoszenia.
– Od wczoraj interweniowaliśmy ponad sto razy – mówi rzecznik straży Paweł Kulicki. – Wyjazdy dotyczą głównie usuwania powalonych drzew i konarów. Doszło także do kilku kolizji, na szczęście nie były one groźne, bo nie da się szybko jechać – dodaje.
Na ulicy Młynarskiej dziś rano zderzyły się 3 samochody, jedna osoba została poszkodowana i przewieziona do szpitala. W związku z oblodzeniem na siedleckim SORze też dziś więcej pracy. Od wczoraj trafiło tam kilkanaście osób.
– Z urazami ortopedycznymi i złamaniami kończyn – mówi Mariusz Mioduski z Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach. – Nie są to poważne urazy, po założeniu gipsu czy usztywnieniu pacjenci mogą wrócić do domów. Najbardziej narażeni są seniorzy, więc apeluję, by bliscy dziś pomagali w zakupach czy dojściu do lekarza czy urzędu – dodaje.
Na ulicach pracuje kilka solarek, ale jeszcze chwilę potrwa zabezpieczenie wszystkich ulic i chodników osiedlowych. Policja apeluje więc o ostrożność i zdjęcie nogi z gazu.
Taki mamy klimat!
A piasku też brakuje…? Zawiniły służby czy gospodarze miasta?
Myślę, że miasto dało ciała. Ja solarki nie widziałem. A chodniki…..Proponuję panu Prezydentowi i prokurentowi się przejść.
Pań prokurent broni swojego pańca co mu wyplate daje. Więc będzie wszystko mówił jak najlepiej. Nie mają obaj grosz wiedzy o zarządzaniu.