Przedsiębiorstwo Energetyczne w Siedlcach zaczyna ważną inwestycję. Za ponad 40 milionów złotych wymieni dwie nieużywane turbiny gazowe na zasilane gazem silniki. W „nagrodę” dostanie 240 mln złotych premii od państwa.
Inwestycję wykona firma Instal Warszawa. PEC podpisał z nią umowę.
Silniki gazowe zastąpią turbiny gazowe z pierwszej elektrociepłowni Przedsiębiorstwa (EC1). Każdy będzie produkował po 4 MW prądu i ciepła. Urządzenia mają przyjechać do Siedlec w grudniu lub na początku przyszłego roku. Pracę powinny rozpocząć w kwietniu.
– W obecnie istniejącym budynku EC 1 zamontujemy dwa, nowoczesne silniki gazowe pracujące w kogeneracji. Czyli będą produkowały prąd, który będzie sprzedawany i ciepło, które będzie zasilało sieć miejską. Będzie to, mniej więcej, 8 megawat jednego i drugiego – wyjaśnia Karol Bajer, doradca Instalu ds. energetyki.
Zamówione silniki są nowoczesne i wysokosprawne. Mają wielkość dwóch średnich autobusów.
– Wejdą na istniejące fundamenty, na których stoją nieużywane turbiny gazowe. Liczymy, że uda się to wykonać bez dużych prac rozbiórkowych. Nie chcemy zbyt ingerować w istniejący budynek elektrociepłowni – dodaje.
Stare turbiny nie pracują od lat. Pierwszą wyłączono w 2012, a drugą w marcu 2021 roku. Prezeska Przedsiębiorstwa Marzena Komar zapewnia, że inwestycja ma same korzyści. Pierwsza to dodatkowe wsparcie od państwa.
– Wiedząc, że będziemy modernizować elektrociepłownię, przystąpiliśmy do organizowanej przez Urząd Regulacji Energetyki aukcji, na premię kogeneracyjną związaną z promowaniem energii elektrycznej z wysokosprawnej kogeneracji i wygraliśmy ją – tłumaczy. – Dzięki temu, przez 15 lat, dostaniemy łącznie 240 milionów złotych – mówi prezeska.
Bonus będzie wypłacany co roku do 2040. Do starych turbin także wypłacano premię, ale system ten skończy się w przyszłym roku. Dlatego PEC dążył do inwestycji. To nie wszystko.
– Turbiny gazowe produkowały mniej prądu a więcej ciepła. W przypadku silników będzie odwrotnie. Energii elektrycznej będzie więcej i to jest dla nas bardziej opłacalne, bo zarabiamy na sprzedaży prądu – wyjaśnia Komar.
Co dla siedlczan w praktyce oznacza inwestycja? Gwarancję dostaw ciepła, stabilną sytuację finansową najważniejszej miejskiej spółki a co za tym idzie, szanse na utrzymanie racjonalnych taryf. PEC będzie pewny corocznych dochodów z premii co pozwoli planować kolejne inwestycje.
Budowa kogeneracji to część większego programu, który jest realizowany od ubiegłego roku. W jego ramach wybudowano nowe przyłącza m.in. do budynków na terenie 18. Dywizji czy nowo powstałych bloków przy ul. Bitwy Warszawskiej i Plażowej. W tym roku zaplanowano m.in. modernizację sieci na osiedlu Młynarska i dalsze przyłącza do jednostki wojskowej.
Koszt całej inwestycji to prawie 65 mln złotych (brutto). 20 mln złotych to dofinansowanie z tzw. funduszy norweskich, 3,5 mln zł z budżetu państwa, 29 mln zł to pożyczka Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Najpierw się wywala kasę podatnika na "dwie nieużywane turbiny gazowe", żeby za 10 lat je zdemontować i wymienić na silniki… i tak się kręci.
Bajer – świetne nazwisko dla doradcy.
kto to jest "prezeska"? pytaliście się jej czy chce żeby ją tak przezywać?