Radni podczas dzisiejszej sesji przegłosowali uchwałę w sprawie emisji 45 milionów złotych obligacji. Za było 12 radnych, 6 zagłosowało przeciw, 2 radnych się wstrzymało.

Na początku sesji głos zabrał skarbnik Kazimierz Paryła, który kolejny raz wyjaśnił jak trudna jest sytuacja miasta. – Wymaga ona rozwagi i odpowiedzialności. To nie jest wymysł, a potrzeba, która jest niezbędnością. Trzeba będzie jeszcze inne mechanizmy wprowadzać, aby ten rok przetrwać.

Przewodniczący rady Henryk Niedziółka powiedział, że z uwagi na sytuację miasta zagłosuje za uchwałą, ale zaznaczył, że jest to ostatni raz. – Finanse naszego miasta są w bardzo złym stanie. Prezydent jak zwykle ustawia nas pod ścianą, mówiąc, że nauczyciele nie odstaną pensji i tym chce na nas wymusić podjęcie decyzji. Ale mimo tych obligacji, obawiam się że na koniec roku nasz budżet i tak nie będzie zbilansowany. Naszej zgody na kolejne obligacje nie będzie, nie ugniemy się bez względu na to co powie prezydent czy skarbnik. Mam nadzieję, że dziś na dobre zakończymy zadłużanie miasta.

Z pytaniem o analizę inwestycji wyszła radna Iwona Orzełowska. Zapytała czy nie można było zrezygnować z niektórych jak: modernizacji pomieszczeń w budynku przy Prusa, przebudowy targowiska czy dofinansowywania ARMSu. – Tylko te 3 punkty dają około 16 milionów, czy z tym elementów nie możemy zrezygnować?. Czy analizowano czy może trzeba gdzieś zmniejszyć kadrę?. Skarbnik w odpowiedzi odparł, że gdyby tak się dało to by to zrobił. – Co do ARMSu to do 2025 roku nie możemy tego zrobić bo to jest poręczenie dla obligacji, które były poręczeniem na budowę. Później te wydatki spadną. Jeśli chodzi o targowisko to modernizacja jest rozłożona na 3 lata, a trzeba dać handlującym ludzkie warunki, tak jak pracownikom urzędu. Musieliśmy przenieść urzędników, bo poprzedni budynek nie nadawał się do użytkowania. Było tam tak duszno, że mieliśmy przypadki omdleń. Ale bardzo ważne było także przeniesienie MPORu. Było to już wymuszone„.

Głos zabrał także radny Krzysztof Chaberski, który powiedział, że będzie głosował za uchwałą, ale jak zaznaczył wcale go ten głos na TAK nie cieszy. – Mówimy tu o inwestycjach i czy wszystkie są potrzebne. To co mamy je wszystkie wstrzymać? A pomyśleliście o firmach, które z naszego miasta startują w przetargach, o firmach, które te inwestycje czasem niewielkie czasem duże budują? Te inwestycje są ważne. Wojciech Kudelski też zaciągał kredyt, tak samo obecny prezydent próbuje funkcjonować. Nie wszystko mi się podoba i nie jest tak słodko, ale trzeba być odpowiedzialnym.

W podobny tonie wypowiedział także randy Maciej Drabio. – Obserwując sytuację w naszym samorządzie i innych mam wrażenie, że idziemy w scenariusz Grecji. I jako samorządy i jako kraj. I ten jest on kreowany przez nasz rząd i sytuację geopolityczną. A nagle tutaj wychodzi na to, że to Andrzej Sitnik wykreował zadłużenie, ale przecież dziś jeszcze spłacamy długi sprzed prezydenta Sitnika. I wtedy też wielu radnych głosowało za kredytami, ale dzięki temu mamy wiele inwestycji. To nie jest tak, że nagle się zadłużenie pojawiło, ono generowane jest już od wielu, wielu lat. Zagłosuje dzisiaj za, ale nie jestem szczęśliwy. Może przedstawiam tutaj taki czarny scenariusz, ale zaczyna mnie to wszystko martwić.

Przypomnijmy pieniądze będą przeznaczone na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań oraz na inwestycje jak przebudowa basenu przy Szkole Podstawowej nr 8, remont budynku przy ul. Prusa, przebudowę ulicy Niedziałka, przebudowę targowiska miejskiego przy ul. 11 Listopada czy budowę budynku przy zalewie. Obligacje zostaną wyemitowane w tym roku w dwóch seriach, a zostaną wykupione w 2039 i 2040 roku.