Centrum Kultury i Sztuki zaprasza 12 kwietnia (środa) o godz 18 do Galerii Teatralnej na otwarcie wystawy Jerzego Wiesława Hęciaka „Art trouvé – sztuka znaleziona”.
Człowiek, którego pasją jest przyroda. Biolog z wykształcenia, szczególnie zainteresowany ekologią miast. Fascynuje go barok i klasycyzm w sztuce, a zwłaszcza w sztuce ogrodowej. Zagadnienia architektury krajobrazu i konserwacji ogrodów poznawał w Austrii, Francji, Włoszech oraz Hiszpanii. Lekarz drzew. Artysta nieprofesjonalny. Rzeźbiarz, rysownik, pastelista. Przygodę z rzeźbą rozpoczął podczas plenerów artystycznych w Drohiczynie. Swoje prace prezentował podczas wystaw w Siedlcach, Poznaniu, Grodzisku Mazowieckim, Radziejowicach, Koszutach, Drohiczynie. Stypendysta Miasta Siedlce w roku 2007 (projekt wspólny z poetką Urszulą Tom). Działacz Polskiego Klubu Ekologicznego, zaangażowany w promocję zdrowego stylu życia i ochronę środowiska przyrodniczego.
Profesjonalny snycerz rzeźbi w drewnie twardym lub miękkim, wysezonowanym, w materiale jednorodnym, który poddaje swojej woli. Tutaj mamy sytuację odwrotną. Twórców tych rzeźb jest wielu: grzyby powodujące procesy próchnienia, owady i ich larwy, które drążą chodniki w drewnie żywym i martwym, antropopresja, wszechwładny czas. Rola autora jest raczej niewielka. Trzeba się tylko schylić, wykonać jak najmniej czynności rzeźbiarskich, aby nie zatracić waloru mniej lub bardziej ukrytego w każdym z tych artefaktów (Art trouvé *).
Przyroda od zawsze towarzyszyła mi w pracy zawodowej. Podglądając jej uroki i bolączki na co dzień, podziwiając różnorodność form życia, za każdym razem pragnąłem je uwiecznić, zatrzymać w pamięci na dłużej. Efektem tych ulotnych spotkań z naturą są moje szkice i rysunki, niekiedy czynione na szybko, by złapać konkretny moment, innym razem stanowiące dokładniejsze studium wdzięcznego obiektu, jakim bywa pełna żywego piękna roślina, zwierzę czy krajobraz.
Malarstwo pastelowe fascynuje mnie nieskończonymi możliwościami zabawy kolorami. Właśnie ta technika daje mi satysfakcję z osiąganych efektów, zwieńczonych najczęściej niespodzianką. W ten sposób trafiam do świata abstrakcji.
reklama
Możliwość komentowania jest wyłączona.