Kolejna odsłona konfliktu między byłym, a obecnym prezydentem Siedlec. Chodzi o amfiteatr. Na oficjalnym profilu miasta pojawił się wpis, w którym Andrzej Sitnik informuje, że obiekt zostanie rozebrany. Ucina też plotki o możliwej sprzedaży terenu deweloperowi. „Dopóki będzie prezydentem taki moment nie nastąpi” – czytamy.
Temat amfiteatru wypłynął po tym, jak były prezydent Wojciech Kudelski, w jednym z internetowych wpisów zarzucił Andrzejowi Sitnikowi, że zaniedbał on i zamknął obiekt.
„Siedlecki amfiteatr za czasów mojej prezydentury tętnił życiem. Zawsze przy dogodnej pogodzie odbywało się tam wiele imprez. Amfiteatr zaniedbał i zamknął Andrzej Sitnik w 2019 roku. Teraz chce go całkiem zrujnować. To haniebne działania.”
Wpis ostatecznie zniknął z profilu byłego włodarza, ale zanim to się stało zaczął żyć własnym życiem. Część komentujących poparła opinię Kudelskiego, a część zarzuciła mu hipokryzję, bo zaledwie kilka miesięcy po tym jak przestał być prezydentem, inspektor nadzoru budowlanego amfiteatr zamknął. Wcześniej był on warunkowo dopuszczany do użytkowania.
Dzisiaj ta historia pojawiła się na oficjalnym profilu miasta.
W 2017 roku nadzór budowlany wykazał szereg zaleceń, które należało niezwłocznie wykonać, gdyż zagrażały bezpieczeństwu uczestników imprez. W 2018 roku pojawił się kolejny protokół z przeglądu obiektu, wskazujący na nieusunięciu istotnych usterek, co mogło doprowadzić do nieszczęśliwego zdarzenia. Ostatecznie w wyniku niezrealizowania zaleceń w czerwcu 2019 roku inspektor nadzoru budowlanego nie dopuścił amfiteatru do dalszego użytkowania określając, że „stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi podczas uroczystości i imprez masowych”.
Plany wobec obiektu prezydent Siedlec przedstawił podczas styczniowej konferencji. Amfiteatr będzie rozebrany, a teren zostanie uporządkowany. Sitnik zapewnił, że w tym miejscu nie powstanie nic innego, jak tylko podobny obiekt, bo takie są zapisy w planie zagospodarowania.
Cały wpis opatrzony jest ponad 20 zdjęciami wykonanymi w 2019 roku.
Poprzedni o to należycie nie dbał, obecny zamknął. Ot i cała prawda.
Akurat zamkną to nadzór budowlany. Lata zaniedbań robi swoje.