Projekt uchwały w sprawie emisji obligacji zdjęty z obrad sesji. Po ponad dwugodzinnej dyskusji z takim wnioskiem wyszedł przewodniczący rady Maciej Nowak. Stosunkiem głosów 15 za, 6 przeciw oraz 1 wstrzymujący projekt został zdjęty.
Przypomnijmy Siedlce chciały wyemitować obligacje na kwotę 48 milionów złotych. Jak tłumaczył prezydent jest to konieczne ze względu na rosnące potrzeby w zakresie pokrycia kosztów obsługi długu, rosnące ze względu na inflację wydatki bieżące budżetu, a przy tym malejące dochody bieżące.
– Wszyscy mamy świadomość co do sytuacji jaka jest i która wymusza takie rozwiązanie. Nikt by nie wypuszczał obligacji gdyby nie były one niezbędne – mówi Kaziemierz Paryła, skarbnik miasta – Jakie są zagrożenie jeśli tego nie zrobimy? Miasto może być niewypłacalne, może być w programie naprawczym. Jeśli tak się stanie to wszystkie nieobligatoryjne wydatki wypadną z budżetu, nie będzie nowych inwestycji. Nikt tego nie chce, bo to jest bardzo trudna sytuacja i trudno z niej potem wyjść – dodaje.
Środki miały zostać przeznaczone na spłatę wcześniej zaciągniętego zobowiązania z tytułu emisji obligacji, zaciągniętego kredytu w wysokości ponad 12 milionów oraz sfinansowanie planowanego deficytu budżetowego związanego z wydatkami inwestycyjnymi w wysokości prawie 36 milionów m.in. na przebudowę Składowej, przebudowę pomieszczeń w budynku administracyjnym urzędu przy ulicy Prusa, opracowanie dokumentacji i modernizacja budynku głównego Szkoły Podstawowej nr 1, termomodernizację budynku internatu przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 czy rewaloryzację zabytkowego Parku Miejskiego „Aleksandria”.
Nie swój chłop to go w łeb.
Proponuję sprzedać błonia magellanowi, tak jak to bezradni mają w zwyczaju