Na jutro zaplanowano sesję, na której prezydent Siedlec zaapeluje do radnych, aby ci poparli jego wniosek do władz powiatu o przekazanie miastu działki pod rozbudowę składowiska odpadów. Problem w tym, że działkę starostwo dzisiaj przekazało gminom.
Sprawa działki pod rozbudowę składowiska odpadów w Woli Suchożebrskiej trwa od wielu miesięcy. Teren o ponad 13-hektarowej powierzchni należy do starostwa a od dzisiaj zarządzać będą nim gminy. Nieruchomość leży obok Zakładu Utylizacji Odpadów. ZUO i urząd miasta od dawna podkreślali, że pojemność obecnego składowiska jest ograniczona, dlatego chcieli przejąć dodatkowy teren i powiększyć składowisko. Nie osiągnięto jednak w tej kwestii porozumienia.
– Zaproponowałem przekazanie tej działki samorządom według parytetu liczy mieszkańców i jedenaście gmin przystało na taką propozycję. Miasto i dwie gminy (Suchożebry i Paprotnia – od red.) nie – mówi starosta Karol Tchórzewski, dla którego sytuacja jest prosta. – Jako powiat, mamy obowiązek zabezpieczać, w pierwszej kolejności, potrzeby mieszkańców powiatu i to staramy się realizować.
W ubiegłym roku 11 wspomnianych gmin: Domanice, Korczew, Kotuń, Mokobody, Przesmyki, Siedlce, Skórzec, Wiśniew, Wodynie, Zbuczyn oraz Miasto i Gmina Mordy założyło Związek Międzygminny „Zielone Gminy”.
Dzisiaj „Związek” podpisał umowę i akt notarialny dotyczący działki z władzami powiatu.
– Właścicielem działki jest powiat siedlecki, ale jeśli 11 gmin do 2026 roku wykona zadanie polegające na budowie urządzeń dotyczących unieszkodliwiania odpadów, staną się właścicielami działki – mówi starosta siedlecki Karol Tchórzewski.
Z przekazaniem działki się spieszono, aby Związek zdążył złożyć wniosek o dofinansowanie z Polskiego Ładu.
Gminy nie wykluczają, że chciałyby „u siebie” składowisko, sortownię a nawet spalarnię. Tymczasem kilkanaście dni temu, podczas sesji miejskiej, przedstawiono już koncepcję spalarni, która miałaby stanąć na terenie PECu.
Jaki sens ma zatem jutrzejsza sesja? Nie wiadomo, bo już w styczniu rada powiatu siedleckiego podjęła uchwałę, że działkę przekaże „Zielonym Gminom”. W praktyce oznacza to, że to z gminami teraz powinien rozmawiać prezydent.
Do czego zmierza sytuacja? Również nie wiadomo. Dublowanie obiektów związanych z zagospodarowywaniem odpadów w tak bliskiej odległości przez samorządy, które tworzą niemal jeden organizm trudno wytłumaczyć. Jeśli Związek zacznie działać na tym samym polu co ZUO – przyszłość i sens istnienia Zakładu staną pod znakiem zapytania.
Ale przejęcie przez Związek działki, może być nie tylko próbą poradzenia sobie przez gminy z odpadami we własnym zakresie. Może być też próbą pokazania prezydentowi Siedlec miejsca w szeregu. Wójtowie mają mu za złe, że w planach rozbudowy ZUO w ogóle nie wziął ich pod uwagę. Mogą mieć też dosyć słuchania, że „ich” dzieci chodzą do miejskich szkół, a „ich” mieszkańcy jeżdżą miejskimi autobusami.
Ta działka przekazana gminom pod wysypisko, spalarnię etc. to dawne żwirowisko, aktualnie nasadzone świerkami ??