Prokuratura Rejonowa prowadzi śledztwo w kierunku fałszowania dokumentacji medycznej przez pielęgniarki kardiologii ze szpitala wojewódzkiego w Siedlcach.
Lecznica we wtorek zwolniła bez okresu wypowiedzenia 13 pielęgniarek, wskazując na nadużycia w jej prowadzeniu.
– Z zawiadomienia wynika, że na przełomie lipca i sierpnia tego roku przeprowadzono w szpitalu postępowanie wyjaśniające w trakcie którego ustalono, że doszło do wprowadzenia wpisów antydatowanych – mówi prokurator Katarzyna Wąsak. – Na pewno będą teraz przesłuchiwani świadkowie, osoba która zawiadomienie złożyła, członkowie komisji oraz osoby które weryfikowały dokumentacje, a sama dokumentacja zostanie zabezpieczona – dodaje.
Na podstawie tej dokumentacji tworzona była lista osób uprawnionych do otrzymywania tzw. dodatku covidowego, czyli faktycznie opiekujących się zakażonymi pacjentami. Zakładowy zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych zaprzeczył, by doszło do zaniedbania obowiązków pracowniczych.
Za fałszowanie dokumentacji grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
O konflikcie pielęgniarek z władzami szpitala SPIN pisał TUTAJ