Mamy złą wiadomość dla mieszkańców miasta. Niestety nie będzie można zrobić sobie zdjęcia z Jackiem, jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Siedlec.
W tej chwili trwa zdejmowanie pół tonowej figury z wieży ratusza, która będzie remontowana. Zadania nie było łatwe, ponieważ trzeba było szukać w całej Polsce odpowiedniego dźwigu, a były nawet przymiarki, by zrobić to śmigłowcem.
– Nie wiemy jeszcze w jakim Jacek jest stanie, ale panowie, którzy są już na wieży sygnalizowali, że niepokojąco wygląda sama kula i są tam pęknięcia – mówi Krzysztof Chaberski , wicedyrektor Muzeum Regionalnego. – Niestety ubezpieczyciel nie wyraził zgody na to, by figura stała na ziemi, a w związku z tym będzie przewieziona w bezpieczne miejsce. I niestety nie będzie można sobie z nią zrobić zdjęcia – dodaje.
Remont wieży, na której stoi Jacek zakończy się w listopadzie. Przypomnijmy obecna figura jest już czwartą. Ostatni raz posąg dotknął ziemi 31 stycznia 2000, gdy w trakcie wichury spadł z wieży.
Legenda głosi, że pierwowzorem Jacka był niezwykle silny kowal, który jedną ręką podniósł karetę, w której podróżowała ówczesna właścicielka Siedlec – księżna Aleksandra Ogińska. Ta, aby uczcić pamięć o młodzieńcu kazała wykuć jego podobiznę i zwieńczyć nią wieżę ratusza.