Jacek, czyli Atlas dźwigający kulę ziemską, który zwieńcza budynek Muzeum Regionalnego zejdzie na ziemię. To w związku z remontem drewnianej wieży do którego przymierza się placówka.
W ten sposób ważąca ponad pół tony rzeźba będzie dostępna dla mieszkańców. Nie jest ona zabytkiem, a więc będzie można ją dotknąć czy zrobić sobie z Jackiem pamiątkowe zdjęcie.
– Po zdjęciu będziemy mogli z bliska zapoznać się z jego stanem i z udziałem konserwatora zaplanujemy jakieś zabiegi czyszczące czy naprawcze – mówi Sławomir Kordaczuk, dyrektor placówki. – Warto tu przypomnieć, że figura już od ponad 20 lat stoi na wieży – dodaje.
Legenda głosi, że pierwowzorem Jacka był niezwykle silny kowal, który jedną ręką podniósł karetę, w której podróżowała ówczesna właścicielka Siedlec – księżna Aleksandra Ogińska. Ta, aby uczcić pamięć o młodzieńcu kazała wykuć jego podobiznę i zwieńczyć nią wieżę ratusza. Ostatni raz posąg dotknął ziemi 31 stycznia 2000, gdy w trakcie wichury spadł z wieży.
Podobno przyjezdni, aby stać się pełnoprawnymi siedlczanami, muszą pocałować Jacka w du…
Stoi Jacek na swoim miejscu od ponad 20 lat czyli te 20 lat rozumiem ale to ponad to chyba będzie drugie 20 lat lub trochę więcej jak dobrze pamiętam.