Zawodowy żołnierz z siedleckiego garnizonu miał kierować gangiem handlującym dopalaczami. Do tutejszego sądu okręgowego trafił akt oskarżenia. 25-letni Cezary D. i osoby mu podległe miały działać na terenie Siedlec od października 2019 r. do listopada 2020 r.
Do grupy należeć mieli koledzy-cywile, 23-letni Jacek T. i Dominik A. oraz 20-letnia Adrianna N., która kilkukrotnie pomagać mężczyznom. Z ustaleń śledczych wynika, że szeregowy nie handlował dopalaczami w wojsku – robił to po służbie. Cezary D. i pozostali mieli na tym zarobić co najmniej ok. 200 tysięcy złotych. Mężczyzna i dwójka znajomych chcą dobrowolnie poddać się karze. Do winy nie przyznał się Dominik A. Mężczyźni pozostają tymczasowo aresztowani. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
zdjęcie poglądowe
12 lat za handel czyms co ludzie chcą kupować???? 5 się dostaje za ciężkie pobicie…. Chory kraj!!!