Wszystko wskazuje na to, że nie ma szans na zażegnanie konfliktu w SP nr 4. Chodzi o wybór dyrektora. Prezydent Siedlec Andrzej Sitnik zwrócił się do rady pedagogicznej „Czwórki” o zaopiniowanie kandydatury Wojciecha Mamcarza na to stanowisko.
Posiedzenie miałoby odbyć się 4. lutego, ale rada najprawdopodobniej, jak przez ostatnie miesiące, zdejmie punkt z porządku obrad. Andrzej Sitnik wystąpił o opinię, bo drugi konkurs na dyrektora (odbył się w miniony czwartek) nie przyniósł rozstrzygnięcia. Przemysław Anusiewicz i Wojciech Mamcarz dostali taką samą ilość głosów (4 za, 3 osoby wstrzymały się od głosowania). W takim wypadku prezydent, ma prawo powierzyć stanowisko ustalonemu przez siebie kandydatowi. Chce, aby to był Mamcarz.
To nie podoba się m.in. części rodziców i nauczycieli.
– Skoro żaden z kandydatów nie został wybrany, to nie rozumiemy dlaczego prezydent konsekwentnie obstaje przy swojej propozycji. Tak się tego problemu nie rozwiąże. Nie chcemy takiego „siłowego” rozwiązania – mówi jedna z nauczycielek.
Sprawę poruszono podczas wczorajszej komisji edukacji.
– Ludziom jest trudno, jest ciężko. To już ósmy miesiąc, kolejna rada pedagogiczna, zlitujcie się – mówiła prezes siedleckiego oddziału ZNP i pracownica „Czwórki” Maria Szmeja, która zasiadała też w komisji konkursowej. Podkreśliła, że atmosfera w szkole jest zła i zaproponowała, aby prezydent zgłosił innego kandydata. Prezes, w bardzo emocjonalnym przemówieniu, przyznała, że sytuacja jest ciężka też dla niej. – Jestem człowiekiem i nie potrafię odciąć siebie-pracownika „Czwórki”, od siebie-prezesa Związku. Nie potrafię być obiektywna.
Inaczej na konflikt spojrzał wiceprezydent Siedlec Robert Szczepanik (przewodniczący komisji konkursowej). Podkreślił, że to nie od prezydenta zależy wynik konkursu.
Podczas komisji edukacji odczytano też list od części rodziców dzieci uczących się w „Czwórce”. Wyrazili w nim „ogromne zaniepokojenie” nierozstrzygnięciem konkursu,„zdziwienie” wynikami obu i „ciągłym dążeniem prezydenta do powołania na stanowisko dyrektora osoby, która w pierwszym konkursie w ogóle nie startowała, a w drugim zyskała taką samą liczbę głosów co konkurent.” Według osób, które napisały list, chęć zmiany dyrektora „Czwórki” to „ewidentny skutek działań rodziców byłej klasy 3b”, którzy w tamtym roku ostatecznie nie dopuścili do przeniesienia uczniów do szkoły podstawowej nr 2.
„Od tego momentu szkoła jest na cenzurowanym u prezydenta” – twierdzą w liście rodzice. Przejawami tego miało być, w ich odczuciu, na przykład przeniesienie oddziału zerówki do sp nr 2, niepowołanie jedynego kandydata na dyrektora czy chęć powołania swojego kandydata bez konkursu.
Samego Mamcarza też nie oszczędzono.
W liście autorzy podkreślają, że kandydat proponowany przez prezydenta „wręcz bardzo słabo zaprezentował się przed komisją konkursową”. Miał on nie odpowiadać na konkretne pytania przedstawicieli kuratorium odnośnie prawa oświatowego. „Jako rodzice jesteśmy zaniepokojeni, że osoba nie znająca przepisów prawa może sprawować funkcję dyrektora szkoły” – napisali w liście rodzice.
Przypomnijmy, pierwszy konkurs odbył się w czerwcu. W komisji konkursowej jest 11. członków. Choć samo głosowanie jest tajne, to według nieoficjalnych informacji, w pierwszym konkursie na dyrektora szkoły, Przemysław Anusiewicz zdobył 5 głosów (od przedstawicieli rodziców, nauczycieli i ZNP), a od głosu wstrzymali się przedstawiciele UM i kuratorium oświaty (6 głosów). Żeby wygrać musiał mieć 6 głosów „za”. Część nauczycieli i rodziców zaczęła protestować. Prezydent zgłosił, zgodnie z procedurą, swojego kandydata – Wojciecha Mamcarza, ale ten musiał uzyskać opinię rady pedagogicznej „Czwórki”. Do tego nie doszło.
W drugim konkursie zmieniono 6 z 11 członków komisji. Za kandydaturą Anusiewicza i Mamcarza opowiedziały się po 4 osoby, a 3 wstrzymały się od głosu.
Skład komisji to: 3 przedstawicieli prezydenta, 3 przedstawicieli kuratorium, 2 przedstawicieli rady pedagogicznej, 2 przedstawicieli rady rodziców i 1 przedstawiciel ZNP.
Po ostatnim konkursie Przemysław Anusiewicz napisał na serwisie społecznościowym „Z całą pewnością był to ostatni konkurs na Dyrektora SP4 w którym wystartowałem, lecz nie ostatni”.
za p. Anusiewiczem! Trzymamy kciuki!!!
„I trzeba umieć ze sceny zejść” Nie powinna być dyrektorem osoba, która nie dogaduje się z organem prowadzącym.
Część rodziców ma dość starego układu i chce zmiany! Podobnie nauczyciele.
Tego organu prowadzącego już niedługo nie będzie. Nie może ktoś rządzić miastem i być takim upartym jak osioł w tej sprawie. Tylko referendum
Nie rozumiem skąd to uwielbienie ,czego P.Anusiewicz naobiecywał czego inny dyrektor nie może dać.Ludzie to instytucja Państwowa a nie prywatny folwark.
Którzy nauczyciele mają dość starego układu?o ile się orientuję nie Ci którzy solidnie pracowali i wkładali serce w to co robią. Świetlica w SP 4 pękala w szwach, ciągle się coś tam działo. Byli zapraszani goście, były prowadzone świetne zajęcia edukacyjne. Mają dość "ukladu" Ci którzy nic nie robili i mieli pretensje, że dyrektor czegoś od nich wymaga? Ta, która dzięki Panu Anusiewiczowi ( teraz pewnie sobie w brodę pluje), nie poszla na zwolnienie dyscyplinarne za była klasę III A, Ta która płakala na początku roku, że ma słaba klasę i dostala lepsza, bo wiedziała, że klasa jest nie tylko słaba dydaktycznie ale i wychowawczo? Czy te, które miały mieć doetatowanie w świetlicy bo nie było pewne czy będę miały cały etat. Chyba lepiej pracować niż nie mieć godzin. Ale dla niektórych dam to ujma pracować w świetlicy. Można by tak wymieniać i wymieniać. Wstydu co niektórzy nie mają. Może nie wszystkie decyzje Pana Anusiewicza były trafne, może niektóre były kontrowersyjne, ale przynajmniej był spokój i wszyscy zgodnie pracowali i sie szanowali. A teraz to co robi Pani F. w porozumieniu z Prezydentem w tej szkole to kpina i burdel na kółkach.
Myślę że szkoła sp 4 kryje wiele tajemnic. Internet niczego nie zapomina i prokuratura IP komputerów chętnie znajdzie.
nie strasz nie strasz bo sie z…..sz
Niech to się skończy, bo sytuacja jest już męcząca.
Moim zdaniem, nauczyciele nie mają prawa wybierać sobie dyrektora. Organ prowadzący jest tu szefem i wszystko.
No tak paniom którym p Anusiewicz najwiecej pomógł teraz najmocniej go opluwają .Klasa sama w sobie .
Przepraszam bardzo, a z kim nauczyciele pracuja z dyrektorem wypełniając jego polecenia czy z prezydentem? Chyba lepiej jeśli jest dyrektor, który jest lubiany, którego się zna i z którym się nauczyciel "dogaduje". Więc to nauczyciele powinni mieć prawo wyboru.
Tak, sami sobie wybierajcie, najlepiej będzie. W głowach się wam poprzewracało. Jak chcesz sobie wybierać sam dyrektora, to załóż szkołę prywatną. A jak pracujesz w publicznej, to szanuj pracodawcę swego.
Tak nawiasem mówiąc to mieliście przedstawicieli w komisji konkursowej – nie?
od kiedy to robole wybierają sobie dyrektora?
Jak będziesz chciał wykształcić swoje dzieci (już współczuje ojca na takim poziomie)to zaprowadź je na budowę czy w inne miejsce oby nie do szkoły i tych roboli jak haniebnie nazywasz nauczycieli
nie wiadomo czy "king" to facet, a już na pewno czy ojciec. Uwierz, że na tak niskim poziomie może być również i kobieta 😉
Obejrzałem właśnie Komisje Finansów Urzędu Miasta. Mam wrażenie, że Prezydent jest jakiś niedysponowany?
Wejdźcie i oceńcie na stronie um Siedlce
"Po ostatnim konkursie Przemysław Anusiewicz napisał na serwisie społecznościowym „Z całą pewnością był to ostatni konkurs na Dyrektora SP4 w którym wystartowałem, lecz nie ostatni”."
…to ostatni? czy nie ostatni?
Pan Anusiewicz powinien sobie odpuscić.Sytuacja w szkole sie nie zmienila p.Pluta swietnie sobie radzi nie ma żadnego bałaganu w szkole .. i nie wszyscy rodzice sa za tą walką o bylego dyrektora. Chyba w szkole najwazniejsze są dzieci ????
buhahahahahhaha
Ostatni w jakim startował, ale nie ostatni jaki będzie, co ja interpretuję jako dalsze blokowanie opiniowania. Pani Prezes ZNP trochę strzeliła sobie w stopę tym, że nie potrafi być obiektywna. Pani Aneto Borkowska skąd pomysł na tak stronniczy artykuł?
Szanowny P.Anusiewicz przegrał 3 konkury na Dyrektora ,Na ostatni konkurs członkowie komisji z kuratorium przyjechali za prośba i życzeniem P.Anusiewicza z Warszawy żeby przebieg był bezstronny wraz nie pomogło. A może Pan myśli że te stanowisko mu się należy i już????
Myślę że wszystko co złego się dzieje w szkole to zasługa właśnie nieustępującego dyrektora który manipuluje Swoimi "pupilami" wśród nauczycieli i rodziców.
Poprzedni dyrektor powinien wykazać klasę, honor i zasady. Nie pchać się na siłę. Jak jest taki dobry to pewnie……przebiera w ofertach pracy. A może boi się ze na rynku pracy wolnym …..sobie nie poradzi???
Jeżeli chodzi o pracę dla dobra szkoły i dzieci a nie tylko o zajęcie stanowiska Dyrektora to przecież były Dyrektor mógłby się wykazać jako Wicedyrektor. Pełniąca obecnie obowiązki Dyrektora Pani Anna Pluta (ma wieloletnie doświadczenie jako Wicedyrektor) jest dobrą kandydatką na Dyrektora.
Kto tu zarzuca chęć władzy panu A. ??? A może to pan M. ??? powinien się zastanowić po co idzie po raz 6 stawać do walki o fotel w szkole w której nikt go nie chce … a przepraszam bardzo chcą go jedynie lizusy pani F., która świetnie sobie radzi zarządzaniem szkołą, chodząc i wrzeszcząc na prawo i lewo …. no naprawdę meeeeeeeeeeeega ekipa pana Włodarza … hehhe … zero profesjonalizmu … no bo i skąd … po 3 miesięcznym kursie online zarządzania oświatą ???? Pan M. to jest dopiero przykład honoru !!!!
Obserwując to wszystko odnoszę wrażenie, że niepisowski Prezydent Sitnik swoje postępowanie opiera na najlepszych pisowskich praktykach.Nie tędy droga.
…. ciekawy wywód…. od kiedy pracownik wybiera sobie osobę zarządzającą? 🙂
Osobą zarządzająca Szkołę sa jej beneficjenci czyli uczniowie rodzice i nauczyciele, czyli spośród nich powinna tworzyć się komisja konkursowa a nie z przypadkowych organów, czy kuratorium, które głosuje politycznie przeciwko P. Anusiewiczowi i UM które głosuje przeciwko W. Mamcarzowi. W Komisji powinni być po dwóch przedstawicieli Rady Rodziców i dwóch Rady Pedagogicznej i po jednym z w\w organów. Władza przemija a społeczność szkolna tra i będzie trwać mimo złym fluidom ze Skweru Niepodległości
Od wtorku 28 stycznia trwa konsola finansowa w SP4 nasłana przez Prezydenta Miasta Siedlce aby znaleźć nieprawidłowości w tej szkole. Żałosne Panie Sitnik