Kolejna inwestycja jeszcze w tym roku czeka szpital wojewódzki w Siedlcach. Będzie to remont i wyposażenie dwóch oddziałów: chirurgii ogólnej i naczyniowej oraz urologii i onkologii urologicznej. Inwestycja wyniesie prawie 11 milionów z czego dofinansowanie unijne to blisko siedem – reszta pochodzi z budżetu województwa.
– Szybsza diagnostyka i pobyt w szpitalu w komfortowych warunkach, to wszystko zapewni inwestycja – mówi ordynator chirurgii ogólnej i naczyniowej Henryk Komoń. – Oddział ma ponad 20 lat i nie był remontowany, więc sprawia niekorzystne wrażenie dla pacjentów. Na szczęście to się zmieni – dodaje.
Rocznie przez oddział przewija się około dwóch tysięcy chorych. Zmiany i to dość duże dotkną także urologię. Choć tamtejsi lekarze od wielu miesięcy pracują na najnowocześniejszym sprzęcie to wygląd oddziału pozostawia wiele do życzenia.
– Oddział rocznie udziela pomocy kilku tysiącom osób, a warunki i dla nas lekarzy, ale i dla pacjentów są bardzo ważne – przyznaje lekarz Piotr Kania. – Oddział będzie bardzo dobrze wyposażony, komfort przebywania na nim poprawi się, w każdym pokoju będzie łazienka, a my będziemy mieli pokój do konferencji naukowych – dodaje.
Zakupiony sprzęt to m.in. aparat EKG, aparat RTG z ramieniem C do zabiegów naczyniowych, aparat USG do badań naczyniowych, centrala intensywnego nadzoru, defibrylator, kardiomonitor, kolumna anestezjologiczna i chirurgiczna, łóżka szpitalne z wyposażeniem, pompy infuzyjne strzykawkowe i respirator.
Inwestycja ma zakończyć się na przełomie sierpnia i września przyszłego roku. Jako pierwsza remont przejdzie chirurgia – firma w tym miesiącu zacznie prace rozbiórkowe. Pacjenci zostaną najprawdopodobniej na ten czas przeniesieni do budynku centrum onkologii.
Ale to nie jedyne zmiany w szpitalu. Pacjenci będą leczyć się roślinami. Placówka dostała pieniądze na przebudowę terenu wokół całego obiektu.
– Powstaną tam między innymi siłownia zewnętrzna, mała architektura i ogród terapeutyczny. W tym ostatnim będą zajęcia z hortiterapii, czyli ogrodolecznictwa – mówi prezes spółki Marcin Kulicki. – Pacjenci będą utrzymywać ogród: przesadzać kwiaty i rośliny zielone, podlewać je – to zredukuje stres i napięcie mięśni – dodaje.
Inwestycja ma kosztować ponad 8 milionów – prawie 5 to środki unijne, reszta to pieniądze z budżetu marszałkowskiego. Ogród ma powstać do 31 stycznia 2020.
Super. Bardzo się cieszę.
Wizualizacja sugeruje powstanie Poradni Matki i Dziecka – czy wiecie coś więcej na ten temat?
A co ci pacjenci będą tam koczować tygodniami, ?jak wyobraża sobie pomysłodawca „zajmowanie się roślinami”??? Już prędzej dom nad stawami wymagałby takiej inicjatywy!
8 milionów złotych. Chyba Struzik nie ma na co wydawać pieniędzy? Może to i potrzebne ale lepiej chyba zlikwidować kolejki, usprawnić leczenie niż inwestować w kwiatki i drzewka. Podejrzewam, że utrzymanie tego parku rocznie będzie kosztować z milion złotych.
Pięknie aż głowa boli, tylko dlaczego mnie a nie Struzika. Ja czekam do marca 2019 roku w kolejce na zabieg. Powącham kwiaty od spodu!
Co za bzdura!!! Pewnie firma od ogrodów jest związana z kimś kto rozdziela kasę. Takiej formy terapii nawet bogata Szwajcaria nie ma. A w Siedlcach można rozdawać miliony zwłaszcza nie swoje tylko podatników Jaka poradnia matki i dziecka jak pediatrów szuka się w całym kraju, a ginekolodzy-położnicy tylko prywatnie chcą przyjmować