Kolejna stacja naprawcza dla rowerów została zniszczona. Tym razem nad siedleckim zalewem. Ponownie zostały odcięte narzędzia. Urzędnicy zgłoszą sprawę na policję. Po pierwszej – takiej samej kradzieży sprzętu na początku czerwca – urząd ubezpieczył wszystkie stacje. Profilaktycznie zamówił też trzy nowe komplety wyposażenia.
Przypomnijmy, że w całym mieście mamy 10 takich stacji, które powstały w ramach tzw. eko budżetu z inicjatywy Zakładu Utylizacji Odpadów.
Na Partyzantów vis a vis Delikatesów Centrum, też nie napompujecie już roweru 🙁