Mazowiecka inauguracja roku szkolnego odbyła się w siedleckim „Elektryku”. Na uroczystość przyjechali nie tylko wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera i mazowiecka kurator oświaty Aurelia Michałowska, ale także minister energii Krzysztof Tchórzewski, wicemarszałkini Senatu RP Maria Koc i minister Henry Kowalczyk.
– Nie musieliśmy długo zastawiać się, gdzie zaczniemy nowy rok szkolny – powiedział podczas swojego wystąpienia Zdzisław Sipiera, wojewoda mazowiecki. – Decyzja była prosta, bo to w Siedlcach reforma oświaty wprowadzana jest bez problemów, to tutaj wszystko układa się dobrze – podkreślił i dodał, że głównym powodem zmian w szkolnictwie jest podniesienie poziomu edukacyjnego. – Proszę wierzyć w przyszłość malującą się w kolorowych barwach a nie czarnych. Nie wierzcie pesymistom – zaapelował.
Jeszcze więcej optymizmu było w wypowiedzi wicemarszałkini Senatu RP Marii Koc, która przekonywała zebranych w sali gimnastycznej ZSP nr 1, że reforma oświaty była przygotowana, przedyskutowana i oczekiwana. – Duży nacisk położyliśmy w niej na szkolnictwo zawodowe bo młodzi ludzie powinni mieć zawód, który zapewni im pracę i jestem przekonana, ze tak właśnie będzie, bo wszystko co robimy, robimy z myślą o młodzieży.
A czy wiecie komu jest tu idealnie?
Żałosne.
Wstyd kompromitacja z takim ministrem żenada .