Terapia uzależnień, doradztwo finansowe i zawodowe, ale przede wszystkim naprawa relacji ze swoją rodziną – to główne cele nowego programu skierowanego do więźniów z siedleckiego zakładu karnego.

Projekt „2 kroki” przygotowany przez siedlecką Caritas przy współpracy z ZK w Siedlcach, to najprawdopodobniej pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce. Programem objęto 90 osób.

– Pierwszy krok dotyczy tylko osadzonych. Korzystają oni z podstawowej terapii uzależnień, doradztwa finansowego czy zawodowego. Pod okiem specjalistów uczą się też o znaczeniu rodziny, roli ojca, dostają wskazówki i podpowiedzi, jak poradzić sobie z trudnym tematem rozłąki – mówi Elżbieta Szopka, koordynatorka projektu.

W kroku drugim programem objęte zostają także rodziny więźniów.

– Zaproponujemy wyjazd z żonami i dziećmi z dala od cywilizacji. Ma się tu liczyć tylko rodzina i budowanie dobrych relacji między jej członkami – mówi Szopka. – Wyjazd zaplanowano na październik dla około 35 osób. Będą to najprawdopodobniej Bieszczady – dodaje.

Niezależnie od wyjazdu rodziny będą mogły liczyć na pomoc specjalistów, a osadzeni na warsztaty z doradztwa. Sam program ma potrwać do marca przyszłego roku.

Do „2 kroków” zakład karny dodał także swój program resocjalizacyjny oparty na tym caritasowskim, czyli „Ojciec niezłomny”.

– Osadzeni mają ograniczony kontakt z rodziną na czym cierpią obie strony – mówi Marta Kuźma, rzeczniczka siedleckiego więzienia. – Trzeba bardzo się starać, by te relacje się nie rozpadły. Dlatego ten program ma pomóc w odbudowaniu ich i utrzymaniu na dobrym poziomie. Chodzi nam głównie o kontakt więźniów z ich dziećmi – dodaje.

W ramach „Ojca NIEzłomNEGO” prowadzone są warsztaty, będą spotkania Klubu Ojca i zaplanowany na czerwiec „Dzień Rodziny”. Warsztaty z bycia „ojcem NIEzłomNYM” (czyli takim, który nie nadaje się na złom – od red.), prowadził Dariusz Cupiał, prezes Fundacji Cyryla i Metodego.

– Na zajęciach Tato.Net nastawiamy się na to, by mężczyźni dostrzegli jak mogą zainwestować w siebie samych – mówi Cupiał. – Oni noszą w sobie wiele pytań oraz pretensji zarówno do instytucji jak i często do rodziny. My chcemy, aby zobaczyli, że nawet te ograniczone kontakty z dziećmi są ważne. Muszą znaleźć i opracować swój własny „tatoplan” – dodaje.

Program „Ojciec NIEzłomNY” potrwa do końca tego roku.