Poniżej przedstawiamy kwoty nagród rocznych jakie przyznane zostały za pracę w 2015 roku członkom zarządów spółek komunalnych. W sumie miasto wydało ponad 220 tysięcy.
Adam Jonczyk, prezes PWiK – 50 904,54
Antoni Józwowicz, prezes ZUO – 28 057,54
Mariusz Gruda, prezes ARMS – 43 455,09
Krzysztof Dębiński, prezes MPK – 43 455,00
Andrzej Filipek, prezes STBS – 3 724, 72
Mirosław Symanowicz, prezes STBS – 29 797,78
Jarosław Krzymowski, człlnek zarządu STBS – 29 797,77
Krzysztof Figat, prezes PEC – 47 800, 59
Jak byłem mały to uczono mnie, że nagrody dostaje się w nagrodę za dobrze wykonaną pracę, za prace wykonaną tak sobie nic sie nie dostaje, a za prace wykonaną źle dostaje się karę. Pytanie zatem, czy ta zasada działa w takim przypadku….
Dziwna sprawa, że np. Pan Józwowicz chyba (?) w marcu 2016 zostaje prezesem Polimexu, a tutaj nagroda roczna jako prezes ZUO. Czy ktoś mi to wyjaśni?
Niech ktoś kompetentny poinformuje – jakie kryteria i kiedy ustalił właściciel, których spełnienie warunkuje nagrodę dla Zarządów Spółek i dlaczego otrzymali je także ludzie, których odwołano z funkcji i z którymi rozwiązano umowy o pracę?????
BOŻE- A JA NIE DOSTAŁAM NAGRODY OD KILKUNASTU LAT. TO JEST WŁAŚNIE PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ.PROPONUJĘ OBOK NAGRODZONYCH NAPISAĆ KWOTY NAGRÓD ZWYKŁYCH PRACOWNIKÓW.
zwykli nie dostają, tylko wybrańcy:)
ale z drugiej strony kto bogatemu zabroni, miasto ma tyle kasy ze moze rozdawać 😉
Można się domyślić, nie wszystko dla nich, jest sezon dzielenia się.
Ze mną proszę się też podzielić.
Panie Sitnik zrób pan porządek z tymi świętoszkami politycznymi- to towarzystwo wzajemnej adoracji rozda prawie 230 000 tys na nagrody prezesom którzy zarabiają co miesiąc prawie kilkanaście tys. Pomnóżcie tą kwotę przez wszystkie lata rządów tak zwanych prawych i sprawiedliwych ,,pis – sts'' to mamy 2 500 000 mil to dla miasta duże pieniądze przy tak dużym zadłużeniu . A takich niektórych prezesów politycznych to my w Siedlcach znajdziemy na pęczki i będą to lepsi fachowcy i będą pracować za mniejsze pieniądze z podziękowaniem.
Zagłosujcie na Andrzeja Silnika w następnych wyborach i będzie w mieście normalnie. Tak po ludzku zupełnie normalnie. Skorzystają tym wszyscy zwykli mieszkańcy i nasze smutne i biedne miasto.
Niedługo zapewne dowiemy się jakie kwoty zostały wypłacone członkom rad nadzorczych siedleckich spółek miasta. To może być kolejny ciekawy temat. Nagrody dla wybrańców, a dla mieszkańców wyższe opłaty.