Katarzyna Posiadała, zawodniczka Gladiatora Siedlce w sobotę (17 grudnia) w Karpaczu stoczy walkę podczas Ladies Fight Night. Na ringu zmierzy się w formule K-1 z Czeszką Lucie Mudrochovą. Będzie to przedostatnia walka wieczoru, a sama Gala rozpocznie się o godz. 19.
– Przeciwniczka jest doświadczona, ma na swoim koncie 20 walk, ja dopiero 4. Do tego tylko dwie walki przegrała, ale mam nadzieję, że to za moją sprawą na jej koncie pojawi się trzecia – mówi Posiadała. – Czeszka jest niższa i starsza i mam nadzieję, to zadziała na moją korzyść, ale mimo wszystko będzie to najcięższe starcie w mojej karierze – dodaje.
Na całe szczęście siedlczanka jak zawsze powtarza, że im trudniejsza walka tym lepiej jej się zmotywować.
– Dawno nie było we mnie takich emocji i zrobię wszystko by była to najlepsza walka w moim wykonaniu – tłumaczy zawodniczka – Ja w ogóle lubię walczyć z dziewczynami z zagranicy, bo nigdy do końca nie wiem jak są przygotowane i ja sama muszę się bardzo wszechstronnie przygotowywać – dodaje.
Z racji tego, że gala jest w Karpaczu Posiadała nie będzie mogła liczyć na tak duży doping na żywo jak to było chociażby w Warszawie. Dodatkowo dość późno zdecydowała się, że w ogóle wyjdzie na niej na ring.
– Ja w ogóle nie miałam walczyć tylko być gościem. Już nawet miałam sukienkę, ale zamieniam ją na rękawice i idę bić się o swoje – dodaje Posiadała.