Dzisiaj tuż przed godziną 11 na razie nieznani jeszcze sprawcy (kobieta i mężczyzna) okradli kiosk znajdujący się przy ulicy Piłsudskiego.
– Osoby zaczęły przeglądać gazety znajdujące się w sklepie, po czym zapytały o konkretny tytuł. W chwili gdy ekspedientka powiedziała, że takiej gazety nie ma, mężczyzna ją zaatakował, chwycił za szyję i przydusił do lady, a następnie dwukrotnie uderzył kobietę w twarz. Następnie z kasy skradł kilka tysięcy złotych – poinformował nas Jerzy Długosz, oficer prasowy siedleckiej komendy.
W tej chwili policja szuka sprawców, a za przestępstwo tego typu grozi im od 2 do 12 lat więzienia.
co to się dzieje? W samo południe prawie! to już strach nawet w dzień
to wszystko przez to,
że na ulicach mamy nadmiar patroli P i SM
Jaka kradzież, przecież z opisu wynika, że to był napad!
W kasie kiosku z gazetami kilka tysięcy złotych? Taki utarg o godz. 11 można tylko pozazdrościć
Ty – handlowiec, jak źle handlujesz to nie zazdrość tylko opracuj biznesplan. A ponad to nie nie wypowiadaj się jak nie wiesz do końca skąd pochodziły pieniądze – teraz w kioskach można odebrać paczkę i trzeba za nią zapłacić, można opłacić rachunki i też trzeba za nie zapłacić. Pieniądze których zazdrościsz muszą trafić do odbiorców a nie do kieszeni. Widać co jest dla ciebie najważniejsze w życiu. A skoro tak to otwórz kiosk i zarabiaj … zobaczysz jak to się "opłaci."
Tytuł "okradli kiosk", a w treści brutalny rozbój! To jest inny ciężar gatunkowy!
Do handlowca ! Weź sie za prace i nie zazdrość stresu i emocji kobiecie!
Co sie dzieje z tymi ludźmi zamiast współczucia gość zazdrości utargu, to straszne i stad sie biorą przestepcy