36-letni siedlczanin uprawiał w mieszkaniu konopie indyjskie. Policjanci zabezpieczyli 16 krzaków i niemal kilogram marihuany. – Mężczyzna mógł zajmować się nielegalnym wprowadzaniem środków odurzających na rynek – mówi Jerzy Długosz, oficer prasowy KMP w Siedlcach.
Akcję przeprowadzono wczoraj. Siedleccy kryminalni podczas przeszukania wynajmowanego przez 36-letniego siedlczanina mieszkania odkryli plantację konopi indyjskich.
– Znajdowała się ona w jednym z pokoi i prowadzona była w specjalnie do tego celu przystosowanym namiocie, wyposażonym w urządzenia wspomagające wzrost roślin. Zabezpieczyliśmy 16 krzaków konopi indyjskich – informuje podinsp. Jerzy Długosz z siedleckiej komendy miejskiej.
Na tym nie koniec. W mieszkaniu wynajmowanym przez 36-latka znaleziono jeszcze 800 gramów gotowego suszu marihuany.
– Ilość zabezpieczonych środków odurzających wskazuje, że 36-latek mógł zajmować się ich nielegalnym wprowadzaniem na rynek. Z tej ilości suszu do obrotu mogło trafić ponad 800 porcji narkotyków, których czarnorynkowa wartość to około 32 tysięcy złotych – wylicza Długosz.
Siedlczaninowi grozi do 10 lat więzienia.