Jak poinformował na swoim profilu na portalu społecznościowym Krzysztof Chromiński, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Chodowie najprawdopodobniej na dniach przestanie pełnić tę funkcję. Wszystko wskazuje na to, że Ośrodkiem Kultury będzie zarządzać Elżbieta Wojtyra.
Poniżej wpis Chromińskiego:
Podobno… mają mnie zdymisjonować lada dzień i przywrócić poprzedniczkę.
I weź tu festiwal rób… A ja robię
Cóż, zawsze kiedyś przychodzi taki czas, że trzeba ustąpić pola lepszym
Ta sam która przez 20 lat nie umiała/nie chciało jej się zrobić (kupić) odpowiedniego wykształcenia do kierowania tą instytucją? Ta sama której córka, dostała zatrudnienie w urzędzie powiatowym, jak wieść gminna niesie, za "poparciem" ówczesnego starosty Brodowskiego? Żeby było jeszcze ciekawiej – to zięć taż na samorządowej posadzie – w UM Węgrów (cóż za zdolna rodzina? – wszyscy wygrywają konkursy na stanowiska w państwowych podmiotach…). "By żyło się lepiej…"
przypadkiem zajrzałam na tę stronę i od razu się "wkurzyłam", delikatnie mówiąc…
Czy ktoś z Was zna panią Elę Wojtyrę, czy ktoś wie, ile Ona czasu i serca poświęca innym?
Ja znam Panią i wiem, że jest odpowiedzialną, uczciwą i bezinteresowną osobą!!!
Jeśli zostanie dyrektorem, to tylko trzeba będzie się cieszyć i gratulować! W końcu będzie uczciwy podział funduszy na wszystkie imprezy kulturalne, a nie tylko dla wybranych mieszkańców.
A jeśli chodzi o pozostałych członków rodziny pani Wojtyry, to nie bardzo rozumiem? To chyba oczywiste dla logicznie myślących, że skoro codzienne w domu rodzinnym ma się do czynienia z "obyciem kulturalnym", to pracuje się w podobnych branżach. Do tego zawodu trzeba mieć przede wszystkim zamiłowanie, samo wykształcenie nie wystarczy!
Dla przykładu, czy aktor Jerzy Stuhr miał zabronić synowi wykonywania tego samego zawodu? Jakim prawem? Cieszy się, że ma zdolnego potomka.
Mam nadzieję, że "bankier" zanim kogoś zacznie obrażać, to się dobrze zastanowi. Chyba, że ma super dobre wspomnienia z imprez "kulturalnych" organizowanych przez obecnego Dyrektora GOK? Tego nie wiemy…
pozdrawiam wszystkich myślących!
Ojej, wkurzyłaś się? Naprawdę? A jak myślisz, czy wkurzają się też ci wszyscy, którzy stają do konkursów na "państwowe" stanowiska i nie wiedzą, że wygrany już dawno jest wybrany…?
Od razu śmierdzi wypowiedzią EW. Żenada!!!!
obsady "last minute" ruszyły ….szkoda Pana Krzysztofa ,wiedziała co i jak robić ,trzymał poziom.
Myślę ,że spin powinien zasięgać informacji u źródła czyli wójta Brodowskiego, publikowanie niesprawdzonych , nieprawdziwych informacji zaniża poziom tego portalu, który jak widnieje napis jest najlepszy. Mam nadzieję że pani Borkowska Aneta pisząca ten artykuł powinna o tym wiedzieć. Ja jednak zasięgnąłem informacji i w gminie nic na ten temat nie wiedzą,, czy jednak pan Chromiński boi się o stołek? jeśli jest dobry to nie powinien się bać, w końcu w Siedlcach mieli dylemat kogo wybrać na Dyrektora Centrum , może zmienią Koperkewicza na Chromińskiego? Panie dyrektorze albo się ma klasę, albo nie!!!!!
słusznie!!!
A Pan umie czytać ze zrozumiem czy nie do końca. Bo ja tutaj widzę tylko przekopiowany wpis Chromińskiego a nie pewnik że będzie zwolniony.
A swoją drogą to też jestem oburzona, ale faktem że jak nie będzie Chromińskiego to nic nie będzie z kultury. On to wszystko nakręca.
I po co były te wywody o klasie i pouczanie redakcji panie Andrzeju? Minęło trochę czasu. Informacja się potwierdziła. Na jaw wyszły też inne historie. Nadal naiwnie wierzy pan w szczerość Brodowskiego?
Nie bój się Iza we wszystkich gminach dookoła nie ma Chromińskiego i też jest kultura. ,takie jest życie Bieniek wsadził Chromińskiego, Brodowski ma innych, Hapunowicz ma innych, Kryszczuk ma innych i tak to jest .Coś się kończy coś się zaczyna, a życie toczy się dalej. Nie będzie kotów, będą psy , żółwie ninja itp. Aby była kasa to wszystko da się zrobić.Ja jak bym był wójtem to za takie wpisy wywalił bym go na łep, bo kompromituje firmę i gminę.I właśnie jak się nie ma papieru na ręku to szef nie publikuje takich danych na portalu, a potem pretensja że to tylko KOPIA.Kultura nie najważniejsza w życiu, jak nie masz co do garnka włożyć….Pozdrawiam i bez emocji Pani Izo.
Ja EW znam od dawna , piszecie ,ze na państwowe posady trudno się dostać, a ja wiem że w GOk w Chodowie pracują właśnie osoby z nominacji byłej dyrektor ,księgowa, instruktorzy, bibliotekarze i nawet sprzątacze i z nominacji obecnego dyrektora. Więc bankierze nie ma się co wkurzać, trzeba wiedzieć kogo poznać. Niektórzy musieli odejść po wielu latach aby pracowała inna osoba – np.Pani Agata. Koleżanko Elu jak to prawda to mimo wszystko życzę ci najlepiej, bo ty chociaż byłaś szczera, chciałaś pomóc – ale???wyszło jak wyszło.
Szkoda ze ludzie bywają tak tępi.
Krzysztof zrobił dla nas wiecej niz poprzedni dyrektorzy razem wzięci.
A Pani Ela… Błagam nie ośmieszajmy sie ze ona cos robiła.
Co wiecej komentarz zawierający tekst ze nie kultura najważniejsza to… Ja bije brawo i kłaniam sie w pas.
Żyjmy w państwie (…) z PiS-u
Jestem byłym członkiem zespołu tanecznego Murena, spędziłam w Chodowie wspaniałe chwile , dzisiaj jestem już młodą matką, i panie Dyrektorze nieładnie się Pan zachowuje, szacunek – tak mnie uczono. Nie na wszystko kiedyś były pieniądze, ale radość, śmiech dzieci były dla naszej Pani najcenniejsze. Taką ją zapamiętamy. Dziś chyba za dużo ma Pan pieniędzy, ale młodzież stoi pod sklepem, na przystankach i przy wjeździe do garażu pod Gokiem, ale nikogo to nie obchodzi. Ważniejsze dla Pana są K O T Y niż zagospodarowanie młodzieży. Mam nadzieję że zachowa się pan z godnością i po prostu swoją kulturę niech sobie Pan robi w Siedlcach, Sokołowie Podlaskim, Mokobodach, a może Pana capną do Warszawy, tam na Pana czekają?????
Wchodzę na portal i również jestem wkurzona, oburzona i zniesmaczona zarazem…
Ktoś tu oczernia Chromińskiego, z którego powinniście być dumni! Ta lub ten ktoś, zarzuca mu też brak klasy i nieładne zachowanie, spycha winę za pijącą pod sklepem młodzież, (tą, to akurat powinni się rodzice zająć), mimo że widzę dla nich dużo ofert w ośrodku kultury. Tymczasem z perspektywy osoby z zewnątrz (tak podobno widać najlepiej) w Waszych okolicach powszechna opinia jest zupełnie inna… Ja miałam marną przyjemność (nie wiedząc wcześniej kim w ogóle jest Pani EW czy Pan KC) wysłuchać pewnych historii leżąc w siedleckim szpitalu, i owszem, z tego co się nasłuchałam, to P. EW. poświęca DUŻO czasu na pewne działania, ale z sercem nie ma to nic wspólnego, z UCZCIWOŚCIĄ tym bardziej, a już na pewno nie jest lojalnym pracownikiem! Są ludzie którzy nie są ślepi, głupi, za to lubią sobie porozmawiać z innymi, szczególnie jeśli czasu na takie rzeczy jest sporo… Uznajmy to wszytko za plotki, takie same jak zdymisjonowanie Pana Chromińskiego z funkcji dyrektora GOKu, gdzie po osobistej rozmowie z Panem Wójtem Brodowskim na ostatniej imprezie w Opolu informacje te zostały mi prosto w twarz zdementowane. Mało tego, sam Wójt wydaje się być bardzo zadowolony z działań obecnego dyrektora i wcale się nie dziwię, biorąc pod uwagę że wieści o organizowanych przez niego wydarzeniach dochodzą nie tylko do miejscowości podsiedleckich, ale i tych największych miast, również odległych. Przykład, choćby w związku z ostatnim festiwalem w Starym Opolu, a można podać dużo więcej.
Jako psycholog z tytułem doktora, jako osoba obyta, osłuchana, oczytana apeluję: ludziska, wspierać człowieka który robi kawał genialnej roboty i rozwijać się razem z nim i jego pomocą, żebyście nie obudzili się któregoś dnia z refleksją „Miałeś chamie złoty róg, ostał ci się jeno sznur”.
Cytując słowa "Pana Andrzeja": „…we wszystkich gminach nie ma Chromińskiego i też jest kultura" tak Panie Andrzeju, to prawda, kultura jest, ale nie na takim poziomie, a jak Pan już porównuje, zestawia, to najlepiej podać przykłady, gdzie jest lepiej, wówczas zobaczymy wszyscy, o jakiej kulturze komentator myśli, bo tą sprzed Chromińskiego ponoć wszyscy tu u Was pamiętają i powrotu za nic nie chcą.
To samo chcę powiedzieć byłej członkini zespołu tanecznego "Murena", z informacji ogólnodostepnych wychwycić można i owszem, że za kadencji Pani EW powstał owy zespół, jednak odkąd GOKiem zarządza Chromiński, sekcji różnego rodzaju powstało chyba kilkadziesiąt, do tego innych zajęć muzycznych, artystycznych, kulinarnych, itd., o festiwalach, dużych imprezach i wydarzeniach nie zapominając, a i Murena jakoś nie zniknęła. Dlaczego więc wysyła Pani P.Chromińskiego do wszystkich diabłów zamiast cieszyć się i korzystać z tego, że człowiek który widać kocha to co robi, który chce robić to dla Was i z Wami, jest przy tym idealnie wykształcony w tym kierunku (w przeciwieństwie do czyhających na jego stołek), bezstronny i zdolny, tyra zapewne, dwoi się i troi żeby w Waszej właśnie gminie odbywały się tak liczące się w światku kulturowym wydarzenia, piszę światku-bo KULTURA stwierdzam z przykrością nie jest dla każdego i nie każdy ją rozumie i posiada…
Na pewno pojawię się jeszcze nie raz na Waszych gminnych imprezach, bo bardzo cenię sobie TAKĄ właśnie kulturę i szczerze liczę że uda mi się w końcu uścisnąć dłoń Panu Chromińskiemu i z całego serca pogratulować dobrej roboty, przy okazji, z wielkim jednak smutkiem, zagrzewając go do walki z przeciwnościami i atakującą go czasami ciemnotą, motywując do nieustawania i kontynuacji, bo musi mu być tam ciężko, jak widzę takie wpisy i słyszę to co słyszę.
Andrzeju, nie żartuj, opamiętaj się =D
O czym ty mówisz, Spin ma zasięgać niby wiarygodnej informacji w temacie od wójta, przyjaciela pani W? W gminie aż huczą plotki o tej spoufałości. Nie znam człowieka, który by bardziej swoim działaniami promował gminę niż Chromiński, a według Ciebie on ją kompromituje? Na prywatnym profilu to można sobie umieszczać co się chce i właściwie nic tam niestosownego ani nowego nie ma. Wszyscy i tak to samo wiedzą bez jakichkolwiek wpisów, bo pewna osoba od dawna ręce zaciera i chlapie tu i tam, że szykują jakieś bomby na Chromińskiego, główkują jak go zdjąć i inne niestworzone historie, nawet coś o jakimś nagrywaniu słuchy chodzą, tylko jakoś znaleźć nic nie mogą. Kto wiatr sieje… To mówisz, że zamiast kotów będą psy i żółwie? Ale ktoś najpierw zaczął te wystawy robić, prawda? A co? Teraz to pani W jest mądra i zapewnia, że też będzie takie robiła? A wcześniej to nie chciało się tyłka ruszyć jak był jej czas? Komentarze zainteresowanej oraz ewentualnych jej koleżków, koleżanek nie zamydlą nam rzeczywistości, bo jak jest naprawdę i komu rzeczywiście klasy brak wszyscy widzą, chociażby po tych wpisach właśnie, a „łep” to się panie Andrzeju pisze przez „b”.
P.S. Konkurs w CKiS? Był tak ustawiony, że nawet nikt więcej się chyba do niego nie zgłosił oprócz Koperkiewicza, bo i po co, jak już z regulaminu jasno wynikało, kto będzie nadal dyrektorem.
Brak klasy? Profil prywatny jest dla znajomych i każdy może sobie tam pisać co chce, byleby nie obrażał nikogo. To, że media się kimś / czymś interesują, to już inna kwestia. Nawet Mężowie Stanu i osoby piastujące najwyższe stanowiska państwowe, światowe, twitują, publikują na swoich profilach bieżącą sytuację, swoje poczynania zawodowe, komentują lub dementują plotki, robią wpisy towarzyskie, itp. Niektórzy komentatorzy wydają się być jednak uwstecznieni i żyją jeszcze w poprzedniej epoce w odrealnieniu od obecnej rzeczywistości. Brakiem klasy jest za to na pewno obrabianie tyłka panu Chromińskiemu, szukanie na niego „haków” za plecami przez wiadomą osobę, o czym ponoć wszyscy w okolicy doskonale wiedzą, a chłopak nawet nie ma jak się przed tym bronić. Takimi działaniami i tak nie da się zasypać przepaści między tym co było wcześniej, a jest teraz w kulturze, ale niektórzy nigdy się nie pogodzą z rzeczywistością…
Ale „KTOŚ” laurki pisze w interesie pani EW i po Chromińskim jedzie. I znów o miłościwości i dobrotliwości tej pani, której JUŻ GRATULACJE SIĘ SKŁADA NAWET, jeśli rzekome plotki o zwolnieniu Chromińskiego się potwierdzą, ba nawet nakazuje mu się "z godnością" wycofać i wynosić do Mokobód. Czyżby jednak wyprzedzanie faktów i usprawiedliwianie zaplanowanych decyzji "władz"? Czyżby ktoś się nie mógł już doczekać? Tak pomyśleć, to nawet by się mogło zgadzać. Październik już za chwilę, jeśli jest standardowy 3 miesięczny okres wypowiedzenia, wtedy w sam raz od nowego roku, nowa dyrekcja, nowe porządki… I wkoło o tej Murenie – chyba jedyne czym się może poprzednia dyrektorka pochwalić, banialuki o młodzieży na murku, że niepotrzebny Chromiński i kultura, kiedy ludzie nie mają co do garnka włożyć, itp. Co jakiś artykuł w internecie o kolejnej fajnej imprezie w goku natrafiam, to natychmiast ta sama retoryka i te same bzdury już w pierwszych komentarzach pochodzące prawdopodobnie od jednej i tej samej osoby, którą najwyraźniej za każdym razem to boli. Żal. Mam tylko nadzieję, że nie chcą chłopakowi podłożyć jakiejś świni. Jaki to dzisiaj kłopot coś spreparować i dać delikwentowi papier do podpisu, żeby się sam zwolnił i po sprawie. Jeśli więc nawet okaże się, że Krzysztof się sam zwolni, wszystko będzie i tak jasne, bo jak go znam, to nie jest ten typ, który z własnej woli z czegoś ustąpi. Poczekamy, pożyjemy, zobaczymy.
Pani z Warszawy wszystko najlepiej to opisała . ŻAL Ja tylko pamiętam GOK z lat 90 – jeden sprawny mikrofon zamykany w sejfie i roz…. stare graty . Kurz i brud . A teraz – . co tydzień koncert , największe nazwiska z branży muzycznej , to co – ma powrócić stare ? . miernie , biernie ale wiernie . PRL .