Ponad tysiąc osób zapisało się łącznie do udziału w największej imprezie biegowej w regionie – 6. Biegu Siedleckiego Jacka. Na najdłuższym ponad 21-kilometrowym dystansie najszybsi byli Kenijczycy.
Impreza, której pierwsza edycja miała miejsce w 2010 roku cieszy się coraz większym zainteresowaniem w całym regionie. W szóstej edycji Biegu Siedleckiego Jacka na dystansie 5 i 21 km reprezentantów miały takie miasta jak Warszawa, Biała Podlaska, Mińsk Mazowiecki, Kielce, Łódź, Kraków, Białystok czy Lublin. W przeciwieństwie do ubiegłorocznej imprezy tym razem z nieba lał się jedynie żar. Żeby pomóc zawodnikom organizatorzy ustawili na trasie półmaratonu kurtyny wodne, a wolontariusze czekali z mokrymi gąbkami.
Tegoroczny półmaraton w Siedlcach zdominowali Kenijczycy z grupy menadżerskiej Benedek Team. Jako pierwszy na metę wbiegł Joel Maina Mwangi, drugi był Henry Kemboi, a trzeci Moses Kipruto Kibire. Wszyscy trzej panowie zaledwie wczoraj stanęli na pudle 20. Jubileuszowego Międzynarodowego Biegu Ulicznego w Jaworznie na 15 km. Za nimi z lekkim niedosytem dystans ponad 21 km ukończył Andrzej Starzyński (Chemik noxy Puławy).
Trochę smutne miejsce, ale biorąc pod uwagę, że są Kenijczycy to wynik jest dobry. W Siedlcach jestem po raz pierwszy i ogólne wrażenia bardzo fajne – biegło się jak nad morzem, bo było bardzo gorąco, a kurtyny wodne orzeźwiały.
Bardzo silnie obsadzony został w tym roku bieg pań na 5 km. Do Siedlec zawitały Dominika Nowakowska – wielokrotna mistrzyni Polski w biegach od 1,5km do półmaratonu i Dominika Napieraj – tegoroczna srebrna medalistka Mistrzostw Polski na 10 km. Między paniami przed linią mety nawiązała się dość ostra walka.
Wczoraj zdobyłam wicemistrzostwo Polski w biegu na 10 kilometrów, więc w nogach jeszcze zostało zmęczenie. Bieg Siedleckiego Jacka uważam za udany, mój trener ma na imię Jacek, co prawda nie z Siedlec tylko z Wrocławia, ale jakieś nawiązanie jest – powiedziała w rozmowie z nami zwyciężczyni Dominika Napieraj.
W biegu na 5 km mężczyzn pierwszy metę przekroczył Kenijczyk Moses Kipruto Kibire z Benedek Team – ten sam, który kilkadziesiąt minut później wystartował w półmaratonie i zajął w nim trzecie miejsce. Drugi dobiegł Łukasz Parszczyński – wielokrotny mistrz Polski w biegach halowych na 3 km.
Dla mnie to był bieg kontrolny, trzy dni temu zjechałem z obozu wysokogórskiego. Liczyłem na wygraną jednak widać, że zawodnikowi z Kenii nie przeszkadzała dzisiejsza pogoda. Jestem zadowolony. W Biegu Siedleckiego Jacka startowałem pierwszy raz i moim zdaniem impreza i jej organizatorzy zdali egzamin – wyrabiali się czasowo, trasa była bardzo dobra – nie ma się do czego przyczepić.
Przypomnijmy, że pomysłodawcami Biegu Siedleckiego Jacka jest dwójka młodych biegaczy Rafał Wysocki i Łukasz Kosieradzki, a organizatorem głównym jest Agencja Rozwoju Miasta Siedlce.
ZDJĘCIA W VI BIEGU SIEDLECKIEGO JACKA TUTAJ (KLIKNIJ)