Pierwszoligowa Pogoń rozegra mecze w rundzie jesiennej na stadionie zastępczym w Pruszkowie. W związku z brakiem sztucznego oświetlenia płyty głównej boiska przy Jana Pawła II komisja licencyjna Polskiego Związku Piłki Nożnej nie wyraziła zgody na przeprowadzanie spotkań w Siedlcach.
Decyzja PZPN-u nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem. Pierwszy mecz już jutro o godz. 17 z Dolcanem Ząbki.
Spotkania na wyjeździe, podczas których Pogoń będzie gospodarzem będą droższe i przyniosą mniejsze zyski z biletów, ale władze klubu twierdzą, że nie mają wyjścia. Gdyby MKP chciał grać u siebie zacząłby sezon z -10 punktami na koncie co w zasadzie przekreśliłoby szansę na utrzymanie.
Pieniądze
Koszt jednego meczu w Pruszkowie powinien zamknąć się w kwocie ok. 17 tys. zł.
– Sam koszt wynajęcia stadionu to 10 tysięcy przy świetle dziennym, a 12 tysięcy przy sztucznym. Do tego dochodzą koszty organizacyjne – tłumaczy p.o prezesa MKP Pogoń Siedlce Andrzej Materski. – Chodzi o wynajęcie agencji ochrony, służb porządkowych, informacyjnych i karetek – wylicza Łukasz Firus, kierownik klubu.
Jedno spotkanie na stadionie zastępczym będzie kosztowało siedlecką Pogoń znacznie więcej niż w Siedlcach, bo zgodnie z cennikiem oferowanym przez ARMS wynajęcie płyty głównej boiska na 2,5 godziny w naszym mieście to 4 tys. zł.
Czyja to wina?
Kto ponosi odpowiedzialność za obecną sytuację? Chętnych do wzięcia jej na siebie nie ma. Wymóg sztucznego oświetlenia był znany wszystkim, ale z drugiej strony do ostatniej chwili nie było wiadomo czy Pogoń nie spadnie do II ligi, w której problemu z oświetleniem by nie było. Nie można wymagać od klubu żeby oświetlał stadion, ale i Mariusz Gruda, prezes ARM Siedlce zarządcy stadionu przy Jana Pawła II nie czuje się winny i odcina się od zarzutów jakoby obiecywał oświetlenie z końcem lipca.
– Sama komisja licencyjna przyznała, że z żadnych dokumentów, które wypłynęły z Agencji Rozwoju Miasta Siedlce nie wynika, że to oświetlenie w lipcu będzie gotowe. Myśmy tylko poinformowali klub, że trwają prace przygotowawcze – mówi. – Utrzymanie Pogoni w pierwszej lidze można rozpatrywać w kategorii cudu – dodaje. – Tak naprawdę chcąc zdążyć z wymogami licencyjnymi na nowy sezon, działania należałoby podjąć już na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku. Nie ukrywam, że nie mieliśmy na to pieniędzy, a dodatkowo sytuacja klubu nie wskazywała na utrzymanie – przyznaje Mariusz Gruda.
Kiedy stadion?
Prezes Agencji pytany o to kiedy, miejski stadion zostanie w pełni przygotowany do rozgrywek na zapleczu Ekstraklasy odpowiada, że nie chce podawać konkretnych dat.
– W tej chwili trwają prace związane z aktualizacją projektu, który jest z 2009 roku, one zakończą się w sierpniu. Mamy podpisane stosowne umowy z biurem projektowym i niezwłocznie jak otrzymamy pełną dokumentację ogłosimy postępowanie przetargowe – mówi i dodaje, że spółce zależy na tym, aby oświetlenie było gotowe na rundę wiosenną a sam Gruda byłby bardzo zadowolony, gdyby inwestycja zakończyła się jeszcze w pierwszej połowie sezonu.
Klub będzie próbował obniżyć koszty zwracając się do swoich rywali, aby pierwszy mecz rozgrywać u nich, a rewanże w Siedlcach. Czy to się uda? Zobaczymy.
prosta odpowieź, w tym mieście nie ma gospodarza, są jedynie aparatczycy…
Byli pewni że Pogoń nie utrzyma się w I lidze. Zawczasu winien był Kozaczyński. A tu klops. Trzeba wypić rozlane mleko. Za dużo było ostatnio kampanii wyborczych, więc oświetleniem stadionu nie było komu się zajmować.
To są jaja – żeby klub płacił miastu za grę na stadionie. Treningi też są płatne? A parking przed stadionem, wyrzucanie śmieci do koszy też dodatkowo? Przecież stadion jest dla klubu a nie odwrotnie! Ehh, polityka pana prezydenta…
Chyba raczej stadion jest dla mieszkańców, w końcu z moich podatków został wybudowany. Jeśli klub ma Twoim zdaniem nie płacić to czemu mój syn ma płacić za bilet na mecz? Czemu jakiś obcy zawodnik ma prawo korzystać za darmo a nasi mieszkańcy nie?
Już Wam się chyba wszystko poplątało. Nie ma nic za darmo, w końcu za grę piłkarze zgarniają kasę, to jeszcze może i mieszkania i jedzenie i boisko za dramo.
Masz rację – stadion jest dla mieszkańców i za pieniądze m.in. z podatków. Brawo za zdanie o płaceniu za bilet- rozsądny argument. Pieniądze z biletów są pewnie na "pensje" piłkarzy, więc może gdyby nie trzeba było płacić miastu za wynajęcie boiska, bilety byłyby tańsze lub darmowe?
Więc jeśli nie zapłaci Pogoń to kto zapłaci? Może najprościej by było jakby sobie Pogoń pobudowała własny stadion?
Chyba za mocno dostałeś piłką głowę bo wypisujesz durnoty. Stadion jest miejski a klub prywatny. A ile płaci Pogoń za korzystanie z basenu przez zawodników? Bo widziałem jak wchodzili bez płacenia.
bankier. ty chyba nie wiesz ile dotacji otrzymała Pogoń z kasy miasta. Anka ma rację bo ci co chodzą na mecze finansują klub podwójnie,
Nie odpisywałem Ance tylko "Siedlczaninowi". Że klub dostaje dotacje to wiem – i uważam to za nieporozumienie – chyba, że tylko i wyłącznie na prowadzenie jakichś szkółek, lekcji etc. Klub to prywatna firma, to już nie podwórkowa sekcja z grającymi za darmo. Jeśli ich nie stać na 1 ligę to czym prędzej sprzedać licencję i wrócić do 3.
to co mają powiedzieć rodzice dzieci tańcujących w karodensach (?)
pewnie to samo co rodzice dzieci tańczących w luzakch, tam prawie trzysta,cztreysta dzieci toż to też siedlczanie
Ja tam pamiętam dokładnie kto w TV Wschód przed wyborami obiecał że oświetlenie płyty głównej będzie na czas. – Ale przed wyborami obiecywano wiele.
Jednak na oświetlenie kościołów z kasy miasta są piniądze
To zawsze i wszędzie, ale to ludzie nauczyli tak kler. Dlatego wtrącają się w politykę, dostają pieniądze, na co chcą, mówią, co dobre a co nie, decydują, czy rodzina starająca się o dziecko w inny niż naturalny sposób ma do tego prawo i czy jest to akceptowane lub nie. Wierzę w Boga, modlę się, ale kościelne rytuały i księża obrzydzają mnie! Nie wysiedzę w kościele na mszy, drażni mnie to, co tam widzę i słyszę.
Inwestować kilkadziesiąt milionów w stadion i boiska treningowe w zaplecze i liczyć że piłkarze spadną do drugiej ligi to wstyd to miernota pisowska ,to oblicze beznadziejnej władzy w tym mieście. amen
tylko łobuzeria wtedy po mieście chodzi i przeklina ,że aż strach- jak są mecze – chodzić tam i słuchać. Lepiej te pieniądze na młodych uczniów dać a nie na przyjezdnych na jeden sezon ,co pieniądze wywiozą z Siedlec.I jak talenty zostaną wychowane z siedlczan to dopiero o pierwszej lidze myśleć a nie kupować zawodników dla poprawienie ego kilku "Działaczy" Tacy oni sami ci siedleccy "działacze"jak cała "FIFA –
typowy katol…
Po co oświetlenie stadionu i tak spadną .PANOWIE PIŁKARZE weście się do roboty,narazie wasza gra to miernota.
A ja bym chciał aby w moim mieście Siedlce odbywały się mecze siedleckiej Pogoni. Brak oświetlenia stadionu to wstyd dla miasta . Trochę wiary w naszych graczy a nie tylko ujadanie.
Moze Kudelski z biskupem uzgodni i wyznaczy termin oswietlenia