Nadal nie wiadomo czy powstanie Ośrodek Onkologiczny przy Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach. Zarząd Mazowsza czeka na opinię PZH i ministerstwa zdrowia.
– W tej chwili nie ma decyzji na „tak”, ale nie ma też decyzji na „nie” – mówi Janina Orzełowska, wicemarszałkini Mazowsza pytana o budowę ośrodka onkologicznego przy siedleckim szpitalu wojewódzkim. Zarząd województwa cały czas uzależnia swoje stanowisko od stanowiska innych. – Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny miał nam zrobić diagnozę sytuacji czy taka placówka będzie mogła z powodzeniem funkcjonować. W międzyczasie wysyłamy pismo do ministerstwa z zapytaniem czy jest szansa na kontrakt – dodaje.
Bez tych dokumentów władze województwa nie dadzą Mazowieckiemu Szpitalowi Wojewódzkiemu w Siedlcach zielonego światła do inwestycji.
– Ekspertyza Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego powinna wpłynąć do nas w połowie lipca. Jesteśmy przekonani, że Ośrodek Onkologiczny w Siedlcach powinien powstać, ale chcemy mieć dowód w postaci opinii niezależnego instytutu – tłumaczy Orzełowska.
Przypomnijmy. Koncepcja Ośrodka zakłada ponad 80 łóżek i cztery oddziały. W sumie mają być 4 kondygnacje: dwie poświęcone bezpośrednio onkologii i dwie „łóżkowe”. Na obiekt wytypowano miejsce pomiędzy lądowiskiem a częścią główną szpitala. Koszt inwestycji oceniany jest na ponad 80 mln zł.
Decyzja zapadnie po wyborach, tak jak to było w tamtym roku.
Jeśli powstanie Ośrodek Onkologiczny wzrośnie prestiż miasta.Ludzie nie będą się tułać po Warszawie .Wiadomo jak ciężko dostać się na oddział w Warszawie.
Jestem pacjentką onkologiczną. Popieram pomysł powstania u nas ośrodka Onkologii.