– W okresie obchodzenia świąt patriotycznych mamy obowiązek powiedzieć do naszych przywódców, żeby obrona kraju, żeby obrona tego wszystkiego co stworzyliśmy przez 25 lat wolności, była sprawą najważniejszą – mówił prezydent Siedlec Wojciech Kudelski podczas uroczystości trzeciomajowych.
Centralne uroczystości uczczenia 224. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja rozpoczęły się o godz. 10 mszą w intencji Ojczyzny odprawionej przez biskupa siedleckiego w siedleckiej katedrze. Po niej na Skwer im. gen. Tadeusza Kościuszki dotarły poczty sztandarowe szkół, przedstawiciele zakładów pracy, władz centralnych i władze samorządowe.
Tam uroczystość zaczęto od zawieszenia flagi i odśpiewania hymnu narodowego i po czym przemówienie wygłosił prezydent Siedlec. Wojciech Kudelski odniósł się w nim do ciemnych kart historii naszego kraju, aktualnych wydarzeń na Ukrainie i postawie Władimira Putina.
– My Polacy, z tego miejsca mamy obowiązek powiedzieć Europie, całemu światu, że nie można błędów z historii powtarzać. 80 procent Rosjan mówiących, że popiera taką politykę Putina niech sobie przypomni politykę Stalina, który doprowadził do tragedii narodu rosyjskiego i wielu innych narodów – tłumaczył prezydent.
Dużo miejsca w swoim wystąpieniu Wojciech Kudelski poświęcił także sprawom obronności i siedleckim nadziejom związanym z dozbrajaniem polskiej armii.
– Mamy obowiązek powiedzieć do naszych przywódców, żeby obrona kraju była sprawą najważniejszą. Żeby te dwa procent PKB, które obiecał minister obrony nie było tylko słowami. Żeby jak najwięcej z tych 2 procent znalazło się w Siedlcach – mówił do zebranych na placu. – W naszym interesie jest to, żeby jakaś część tych pieniędzy przeznaczonych na dozbrajanie naszej armii była przeznaczona dla siedleckich zakładów. Mamy nowoczesne zakłady Stadlera, mamy niewykorzystaną powierzchnię bardzo nowoczesną w Polimeksie – Mostostalu. Dla nas byłyby to następne miejsca pracy. Siedleccy inżynierowie na pewno znaleźliby tutaj pole do rozwijania swoich możliwości – dowodził.
Po wystąpieniu prezydenta Wojciecha Kudelskiego odczytano apel poległych, a kompania reprezentacyjna oddał salwę honorową. Zgodnie z tradycją w trakcie centralnych obchodów przyrzeczenia złożyli nowi członkowie Związku Strzeleckiego „Strzelec”.
Całość przemówienia prezydenta Siedlec Wojciecha Kudelskiego
Fanfary po wiktorii wiedeńskiej w naszym narodzie już dawno przebrzmiały. Nastąpił czas przełomu wieku 17 i 18 i dla Polski, dla państwa polskiego zaczęło się staczanie po równi pochyłej. Sasi próbowali używać przydomku „mocny”, ale polityka Augusta Mocnego wobec państwa polskiego była słaba. Wdał się w wojnę północną, narodowi polskiemu całkiem niepotrzebną. Wszedł w koligacje z Piotrem, I carem Rosji dopuścił do powstania z lenna pruskiego, w przyszłości największego wroga naszego państwa. A także tolerował rządy magnatów, którzy nie płacili podatków do kasy państwowej. Bo czym były te wszystkie przywileje? Właśnie zwalnianiem z podatków. Powstawały rezydencje magnackie, a skarb państwa był pusty.
Rządy Stanisława Augusta wcale tej sytuacji nie poprawiły, Uzależniły Polskę przede wszystkim od Rosji. Magnaci, którzy byli zobowiązani do obrony Polski, dbania o jej interesy, dbali o swoją pozycję. Szukali protektoratu u carycy Katarzyny.
Towarzystwo patriotyczne zaczęło działania w celu naprawy Rzeczypospolitej. W pewnym stopniu fortelem uchwalono Konstytucję 3 Maja. Konstytucję, która miała uchronić Polskę przed dalszym upadkiem: zlikwidować liberum veto wprowadzić tron dziedziczny, zapewnić płacenie podatków, dbać o najsłabszych, stworzyć silną armię.
Niestety tylko przez rok jej postanowienia były wdrażane. Ci wszyscy, którym stała ona na drodze zaprosili do Polski rosyjskie i wojna polsko-rosyjska musiała skończyć się klęską Polski. Powstanie kościuszkowskie było zrywem narodu, zrywem w celu ratowania wolności, ale kiedy z narodu polskiego wyszła Targowica to byli przecież ludzie, którzy mieli pieniądze na uzbrojenie armii, na stawienie czoła każdemu agresorowi. Oni sami udali się do Rosji po wsparcie po pomoc i to położyło kres wolności Polski.Na czele powstania kościuszkowskiego stanął generał wywodzący się z drobnej szlachty, na czele insurekcji warszawskiej stanął szewc Jan Kiliński. A gdzie byli hetmani? Wielki hetman koronny, litewski?
My dzisiaj stoimy na centralnym placu naszego miasta pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki, naczelnika ówczesnego państwa polskiego. Na tym placu w latach 80. gromadzili się ludzie, którzy chcieli odzyskać wolność Polski. Tutaj, wbrew ówczesnym władzom ludzie „Solidarności” składali kwiaty. Przez pewien czas ten plac był ogrodzony blachą. Nie wiadomo po co. Chyba tylko po to żeby nie można było się tutaj gromadzić.
Od 25 lat mamy wolną Polskę. Możemy obchodzić święta patriotyczne, możemy rozwijać naszą gospodarkę. Pracowici siedlczanie bardzo dobrze korzystają z tych możliwości. Nasze miasto świetnie się rozwinęło. Dzięki pracowitości ludzi mamy dobrze prosperujące zakłady pracy. Mamy odnowione właściwie całe miasto. Mamy dobrze urządzone wszystkie sprawy komunalne, mamy dobrą oświatę, dobre obiekty i zespoły kulturalne, obiekty sportowe.
Ludność naszego miasta cały czas wzrasta i to jest najlepszą oznaką, że wykorzystujemy daną nam szansę.
Jednocześnie nie możemy zapominać, że te zagrożenia, które szarpały w wielu okresach Europą są w tej chwili bardzo wyraźne. Rosjanie razem ze swoim przywódcą wcale nie ukrywają się z tym, że największą tragedią dla nich był upadek Związku Radzieckiego. Putin w ostatnim przemówieniu podkreślał, że to Związek Radziecki zbudowali ludzie radzieccy swoją pracą. On cały czas próbuje swoją agresją na Ukrainie dawać sygnały, że on wcale nie ma zamiaru pokojowo układać się z Europą. Że chce pewne sprawy wymusić na Europie i w pewnym sensie są tendencje do tego żeby tak było. Zachowanie Greków, Węgrów, Czechów w pewnych warunkach Niemców i Francuzów daje mu sygnał, że nie jet tak wcale negatywnie odbierany.
My Polacy, z tego miejsca mamy obowiązek powiedzieć Europie, powiedzieć całemu światu, że nie można błędów z historii powtarzać. 80 procent Rosjan mówiących że popiera taką politykę Putina niech sobie przypomni politykę Stalina, który doprowadził do tragedii narodu rosyjskiego i wielu innych narodów.
I my o tym właśnie w okresie obchodzenia świąt patriotycznych mamy obowiązek powiedzieć do naszych przywódców, żeby obrona kraju, żeby obrona tego wszystkiego co stworzyliśmy przez 25 lat wolności, była sprawą najważniejszą. Żeby te dwa procent PKB, które obiecał minister obrony nie było tylko słowami. Żeby jak najwięcej z tych 2 procent znalazło się w Siedlcach. My mamy o tym mówić, żeby zbrojenia, które na pewno będą gdzieś tam robione, były robione i tutaj w Polsce.
W naszym interesie jest to, żeby jakaś część tych pieniędzy przeznaczonych na dozbrajanie naszej armii była przeznaczona dla siedleckich zakładów. Mamy nowoczesne zakłady Stadlera, mamy niewykorzystaną powierzchnię bardzo nowoczesną w Polimeksie – Mostostalu. Dla nas byłyby to następne miejsca pracy. Siedleccy inżynierowie na pewno znaleźliby tutaj pole do rozwijania swoich możliwości.
W tym dniu trzeba też powiedzieć, że chcielibyśmy żeby piękny teren jednostki wojskowej zapełniły się tysiącami młodzieży, która będzie szkoliła się, która będzie ćwiczyła swoje umiejętności obronne. Bo nie może być tak, że cały wschód Polski jest odkryty, że praktycznie nie ma tu żadnej jednostki wojskowej. To jest połowa Polski i nikt nie może pozwolić sobie na to, żeby był to poligon do ewentualnego ataku ze Wschodu. Myślę, że o tym głośno, z centrum Siedlec powinniśmy mówić.
Jutro matury. Młodzi ludzie przystąpią do egzaminu dojrzałości. Życzymy im, aby matura była dla nich owocna. Matura dla każdego jest przeżyciem, ale jest też drogą do zdobycia wykształcenia. Życzę im żeby po skończonych studiach mogli wrócić do Siedlec i tutaj znaleźć miejsce do realizacji swoich zamierzeń życiowych.
SOŁTYS spod Sokołowa,ściemnia obiecuje przez tyle lat a Kurski poseł z PiS POWIEDZIAŁ CIEMNY LUD I TAK TO KUPI.amen
Tego co pan w "centrum Siedlec" mówi – nikt w Warszawie nie słyszy.
Trzeba ruszyć d…ę i walczyć o wszystko, a nie tylko pie…ć na wiecach pisowskich.
Kwiatki niech pan lepiej przed pomnikiem posadzi, bo jak Duda tam zajrzy to opieprzy pana za zaniedbanie jak tych w Radomiu.
No patrzcie ludziska!
Znalazł się historyk i najlepszy jej interpretator!
Widzę, ze funkcjonariusza pisowskiego obowiązuje jedynie słuszna wykładnia tego co działo się i dzieje aktualnie.
Tak to jest jeżeli przyjmuje się swoją wygodną wersję, jak prawdę objawioną.
Tak dla rozjaśnienia w starej, co nie znaczy, bynajmniej, mądrej post zeteselowskiej głowie zamieszczę pewien materiał.
Panie redaktorki upraszam równocześnie o powstrzymanie się od cenzorskich zapędów.
Barack Obama: „Dobiliśmy targu i przekazaliśmy władzę nad Ukrainą” – czyli o przewrocie kontrolowanym
BY THE POLANDTIMES · KWIECIEŃ 28, 2015
Mówiło się już o tym od dłuższego czasu. Jednak dopiero wypowiedź samego prezydenta USA zrzuciła tutaj ostatnią zasłonę niewiedzy. Wielu obserwatorów nie mogło zrozumieć w jaki sposób ludność ukraińska mogła tak sprawnie zorganizować cały przewrót? Teraz pogłoski o finansowaniu opozycji i wsparciu służb specjalnych państw Zachodu stają się faktami. Wiktor Janukowycz był legalnie wybranym prezydentem, któremu w 2014 r. właśnie kończyła się pierwsza kadencja. Troszkę to przypomina Smoleńsk, tylko postawiony nazbyt jaskrawiej.
Ameryka 3 lata temu walnie przyczyniła się do upadku stabilnych rządów w Północnej Afryce. Nikt nie negował faktu, iż w tych państwach władzę sprawowali dyktatorzy. Jednak czy władza absolutna może być dla przeciętnego obywatela tak bardzo uciążliwa? Czy to tak istotne, aby dawać każdemu z osobna możliwość wrzucenia co parę lat świstka papieru do urny? Zdaje się, że chyba najważniejszym jest wolność w innym rozumieniu, ekonomiczna oraz pewność, stabilizacja i ochrona życia. Obecnie w Libii, Egipcie toczy się permanentna wojna domowa, giną setki tysięcy ludności cywilnej. W tym ostatnim kraju właśnie w wyniku demokratycznych wyborów do władzy doszło ugrupowanie dżichadystów. Ciekawe komu tak bardzo zależy na destabilizowaniu świata i w imię czego?
Nasuwa się też pytanie czy obecny problem napływu uchodźców nie jest pokłosiem tej „walki o demokracje”? Włochy zmagają się z już liczoną w milionach falą obcej im kulturowo ludności. Polska ma może mniejszy problem, gdyż Ukraińcy to też Słowianie, ludność która przez wieki współżyła z Polakami w ramach jednego organizmu państwowego. Jednak jak podają już nawet przedstawiciele obozu władzy, obecnie w granicach RP przebywa ponad 170 tys. obywateli naszego wschodniego sąsiada, którzy to starają się o azyl w Polsce. Jak widać rządy postmajdanowskie nie uchodzą u nich za lepsze od poprzednich. Zatem jaki był cel USA w poczynionej tutaj destabilizacji?
Jak widzimy nie dzieje się u naszych granic nic dobrego. Lecz najgorszym wydaje się usilne prowokowanie o wiele silniejszej od nas Rosji. Poczynania takiego choćby Pawła Kowala, który jako były zastępca szefa polskiej dyplomacji wręcz nawołuje do militarnego zaangażowania Polski w tym konflikcie uchodzą za Zdradę Stanu. Państwo polskie jest tak słabe, że histerycznie reaguje na próbę przejazdu kilkudziesięciu rosyjskich motocyklistów przez nasz kraj. Jeśli Putin rzeczywiście jest tak głupi by ryzykować wojnę ze światem zachodnim i rzeczywiście ma w planach atak na Polskę to po tym incydencie z Nocnymi Wilkami może tylko szczerze się uśmiechnąć. Pomyślał sobie zapewne, skoro prawie 40 – milionowy kraj boi się garstki harlejowców to jak zareaguje na widok dywizji wojska? Z resztą można spróbować, jedna to nie trzydzieści, a nuż się uda zająć Polskę bez wystrzału… Choć tutaj też nie łudźmy się, ci z naszych polityków co jawnie nawołują teraz do konfrontacji z Rosją będą pierwszymi co z razu czmychną za Odrę…
Krystian Żelazny
To tylko dwa zakłady pracy i tak niedługo będą sprzedawane czym ty się szczycisz prezydecie a jeszcze chcesz dzialki Mostostalu sprzedać wiesz ile było zakladow za komuny to ci przypomnę stalchemak mera-Błonie karo miś fso żeś to wszystko sprzedał sadz kwiatki pod pomnikiem na cmentarnej
Wymieniłeś zakłady które padły po 89 roku a przed rządami obecnego prezydenta więc Kudelski nie miał na to żadnego wpływu zatem pudło niedouczony cżłowieku 🙂
szczera prawda ,nic się nie robi co zaczną to zostawią rozpaprane , tylko sprzedają jak już nic będziee będzie to skończy się kadencja a zostaną długi i kościoły .Wstyd Panie prezydencie i Rado Miasta !!!!!!!!!!!!!!!!
jeśli nie głosowałaś w wyborach samorządowych to dlaczego teraz krytykujesz Radę Miasta?No chyba że głosowałaś ale wtedy to już się sama ośmieszasz koleżanko:)
głosowała nie ma prawa, nie głosowała nie ma prawa.
Z całym szacunkiem ale ani Mostostal ,ani Stadler nie są w stanie produkować helikoptery, rakiety czy czołgi.
Mostostal w swojej grupie produkował podwozia do czołgów.
Coś mało ludzi przyszło na uroczystości, gdyby nie zgoniono uczniów siedleckich szkół to by były puchy, czy siedlczanie nie chcą już słuchać przemówień?
Zamilcz! Wstydu oszczędź! Młodzież szkolna pod sztandarem z honorem reprezentuje szkołę. To tradycja. Uszanuj to!
W szkole zmniejszyli lekcje historii to Pan Prezydent stał się nauczycielem od historii.Mówi Pan Prezydent od 25 lat możemy obchodzić święta patriotyczne.Niektórych z tych zdjęć pamiętamy jak obchodzili święta patriotyczne długo wcześniej niż 25 lat.Wtedy nie wygłaszali takich przemówień słuchali towarzyszy.Niewiarygodny Pan jest Panie Prezydencie.
Pisarz ma racje, co raz mniej ludzi przychodzi na uroczystości, w tym roku nawet nie widać działaczy siedleckiego PISu.
Normalne przemówienie w dniu 3 maja i oczywiście komentarze poniżej poziomu kultury. Co Wam przeszkadza w tym wystąpieniu?Zamiast narzekać i się czepiać błahostek znajdźcie pozytywne strony miasta. Kiedyś nie było kin na takim poziomie, teatru, aquaparku, galerii, El Greco, stadionu no ale najlepiej narzekać i krytykować zamiast docenić postęp i dynamiczny rozwój Siedlec
Pisząc "Kiedyś nie było kin na takim poziomie, teatru, aquaparku, galerii, " miałeś chyba na myśli infrastrukturę, a nie poziom intelektualny. Każdy, kto zna imprezy kulturalne sprzed 25 lat powie, że poziom tamtych filmów, spektakli teatralnych był o wiele wyższy niż teraz. I jeżeli galerię i aquapark zaliczasz do rozwoju intelektualnego i kulturalnego to gratuluję Ci poziomu intelektu. A El Greco to był przed obecną władzą i to nie dzięki tej władzy został udostępniony. I nikt tu nie narzeka, po prostu komentuje poziom intelektualny władzy.
a ja Tobie gratuluję poziomu optymizmu. a co Ci przeszkadza w poziomie intelektualnym obecnej władzy?Siedlczanie wybrali Radę Miasta i ponownie Kudelskiego więc sorry ale jesteś w mniejszości i się przyzwyczajaj.Teatr to infrastruktura?:)Dobre:):):)Startuj w wyborach geniuszu 🙂
"a co Ci przeszkadza w poziomie intelektualnym obecnej władzy?" Mnie akurat nie przeszkadza.Cieszę się, że nie odstaję swoim intelektem od władzy. Wytykasz innym brak czytania ze zrozumieniem (dość pospolity i banalny argument), a sam masz braki w swoim pisaniu. Jeżeli piszesz: "Kiedyś nie było kin na takim poziomie, teatru, aquaparku, galerii …" narzuca się oczywistość, że dotyczy to infrastruktury, bo jeśli chodziłoby Ci o poziom filmów, spektakli teatralnych, wystaw malarstwa i rozrywek kulturalnych to co innego. Radzę wyrażać się precyzyjniej, nie będzie zarzutów za niezrozumienie.. Po drugie: jeżeli piszesz, że kiedyś (nie wiadomo jaki okres czasowy wstecz masz na myśli) teatru nie było to można rozumieć, że chodzi Ci o budynek teatru, bo przedstawienia teatralne były nawet w czasie II Wojny światowej, w latach 80-tych też, a poziomu sztuki teatralnej za czasów śp. Andrzeja Meżeryckiego narazie nikt nie przebił. Co to poziomu optymizmu: jestem optymistą umiarkowanym i bycie w mniejszości tego poziomu mi nie obniża. Czy sądzisz, że poziom optymizmu wzrasta wraz z liczbą scenicznych występów celebrytów na Scenie Teatralnej Miasta Siedlce? Pomyśl, bo może się okazać, że nie taki z Ciebie geniusz jak o sobie myślisz.
Dziadziu nie bredź 🙂
Kudelski to ZSL jaka to historia to wstyd dla SIEDLCZAN nie wspomnę o Tchórzewskim jak najdalej od tych świętoszków pisowskich .amen
Wszystkie święta i uroczystości państwowe zostały zdominowane przez jednego aktora.Przypomina to kazania w wiejskiej parafii.Coraz dalej od Europy!
Ludność naszego miasta cały czas wzrasta.
że to przemówienie to takie same jak na 11 listopada było
nie zmieniaj wypowiedzi użytkownika o nicku ,,co za indolencja intelektualna". Nie było żadnej mowy o tym że galeria i aquapark są zaliczane do rozwoju kulturalnego i intelektualnego. Skoro nie umiesz czytać ze zrozumieniem komentarza do artykułu to jak możesz komentować artykuł?Żenada
Szanowne Panie Redaktorki!
Czyżby zapanowała u Pań nowa świecka tradycja przetrzymywania bądź też nie puszczania nieprawomyślnych komentarzy?
Mija właśnie 20 godzin od wysłania, po raz pierwszy, poniższego komentarza i co się dzieje?
Jeżeli Szanowne Panie są takie zapracowane, poza prowadzeniem i moderowaniem SPIN-u, to czas się zdecydować co wybrać.
A teraz do rzeczy.
Miłościwie nam panujący Pan Prezydent celowo i to po raz kolejny zapomina o niechlubnej roli Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej, zwłaszcza zaraz po uchwaleniu, skądinąd nielegalnej, Konstytucji 3 Maja.
Najwyżsi hierarchowie KK przystąpili przecież do Targowicy, która pozostaje do dziś najjaskrawszym symbolem zdrady narodowej. Spotkała ich za to najsurowsza kara na szubienicach, w czasie powstania kościuszkowskiego. Ówczesny prymas, brat zresztą króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, Michał Poniatowski, wybrał samobójstwo, zamiast śmierci na szubienicy.
Jak już, zatem, cokolwiek mówić, to nie należałby czynić tego w sposób i wybiórczy i zmanipulowany.
A co do sytuacji obecnej i rzekomego zagrożenia ze strony Rosji to dedykuję i Wielkiemu Nauczycielowi Historii i Szanownym Forumowiczom poniższy artykuł, pióra Waldemara Łysiaka.
Waldemar Łysiak: „Pieprzyć Ukrainę!”
Całkowicie kłamliwy przekaz polskich mediów na temat dzisiejszej Ukrainy (same prawie łgarstwa i przemilczenia), będący permanentnym robieniem „laski" post-majdanowcom (jest to zresztą ostatnio również główną perwersją polityki zagranicznej III RP) — karygodnie zderza się z przekazem mediów zagranicznych, i nie chodzi mi tu o media ruskie, lecz o zachodnie. Niżej krótka (z braku miejsca) lista tych propagandowych oszustw:
• Rosnąca liczba zachodnich służb specjalnych (także zaoceanicznych, m.in. służby kanadyjskie), i co za tym idzie tamtejszych mediów, potwierdza — wbrew mitologii lansowanej przez dzisiejszy Kijów — że majdańska ,,noc snajperów” (prawie 100 zastrzelonych) nie była robotą ludzi Janukowycza, tylko „banderowców”.
• Nie jest prawdą, że „rewolucyjny Majdan „był spontanicznym buntem ludu. Nakręcili go agenci USA, bo Obama, którego Putin ograł w Syrii jak przedszkolaka, chciał się zemścić. Szefowa amerykańskiej grupy operacyjnej, Victoria Nuland (Nudelman), wydała 5 mld doi. na stworzenie w Kijowie „pieklą, które ugodzi Putina”, i złożyła na ten temat raport (dane Departamentu Stanu), podkreślając m. in. udział batalionu przebierańców z IDF (siły zbrojne Izraela)jako „demonstrantów" walczących przeciw siłom porządkowym Janukowycza.
• Nie jest prawdą, że zastąpienie Janukowycza „rewolucjonistami” (Jaceniukiem i Poroszenką) było zastąpieniem układu oligarchicznego systemem demokratycznym. Andrzej Talaga: „Rewolucja obaliła stary reżim, lecz zastąpiła go równie kleptokratycznym układem (…) Bez zniwelowania tej destrukcyjnej siły Ukraina nie będzie demokratycznym państwem prawa, ale nadal dzikimi polami" (2014).
• Gloryfikowani przez Salon „bohaterowie" donieckich walk z „separatystami" to ochotnicze formacje „Azow”, „Ajdar” i podobne, których członkowie noszą na hełmach swastyki (jak pokazała niemiecka telewizja ZDF), a na mundurach naszywki będące kopiami klamer hitlerowskich pasów, i o Putinie mówią: ,,Ten parszywy Żyd udający Ruskiego!”.
• W styczniu ulicami Kijowa maszerowały rzesze Ukraińców, wzywając do przywrócenia skasowanego przez Janukowycza tytułu „bohatera narodowego Ukrainy” Stenanowi Banderze, zbirowi, co wydał swej UPA ludobójczy rozkaz: „Zabijcie każdego Polaka między szesnastym a sześćdziesiątym rokiem życia!”. Marek A. Koprowski: „Dzisiejsza państwowa doktryna Ukrainy i nowe podręczniki ukraińskie przedstawiają Banderę jako ojca narodu, a UPA jako główny czynnik państwowotwórczy" (2015).
• Zupełną hucpą (mówi się o takich: „wystrugana z banana”) jest teza większości naszych mediów, że Putin zaatakuje Polskę jak tylko połknie całą Ukrainę. Społeczeństwo jest w ów głupi sposób straszone, by oklaskiwało prokijowskie prysiudy władz. Tymczasem marzenie Putina (i to trudne do realizacji, przynoszące mu duże kłopoty gospodarcze i polityczne) stanowi jedynie wasalizacja rosyjskojęzycznego Doniecka, plus korytarz do Krymu. Moskwa nie wysuwa wobec Polski żadnych roszczeń terytorialnych, zaś Ukraińcy nawet w swych periodykach tłoczonych na terenie Polski żądają od nas „zwrotu” Przemyśla i 13 powiatów!
• Z międzynarodowych rozmów tyczących Ukrainy Polskę bezwzględnie wyciepa – no nie tylko dlatego, że lokaja nie zaprasza się do stołu, ale i dlatego, że sami Ukraińcy mają nas gdzieś (trudno szanować poplecznika, który usłużnie wycisza wołyńskie ludobójstwo). Kijów wręcz plunął nam w twarz, publikując niedawno listę sprzyjających mu państw, gdzie mieniąca siebie „głównym adwokatem Ukrainy " Polska nie znalazła się nawet w pierwszej dziesiątce!
• Salon przemilcza też okrucieństwo armii ukraińskiej walczącej z „separatystami”. Antoni Mak: „Oddziały ukraińskie z premedytacją ostrzeliwują rakietami dzielnice mieszkalne, powodując ciężkie straty ludności cywilnej, i używają cywilnych mieszkańców jako żywych tarcz” (2015).
P. Gursztyn zaczął swój artykuł od groźby, twierdząc, że każdy kto jest dziś antyukrainistą — „jest albo pożytecznym idiotą, albo poputczikiem, albo agentem wpływu, albo zdrajcą”. Identycznie perorował już po naszej (prawej) stronie Marcin Wolski. Panowie — nie dacie rady zastraszyć mnie takimi hasełkami! Wy widzicie polską rację stanu w pomaganiu nacji, która nienawidzi Polaków bardziej niż ktokolwiek inny jak świat długi i szeroki (może tylko z wyjątkiem post-ponarskich Litwinów), a w moim sercu kołacze się wobec tych zwyrodnialców krótka fraza mówiąca wszystko: pieprzyć Ukrainę! Nie ma zgody na zakazy nazywania Zła złem, czyli piętnowania Ukraińców, podobne do salonowych zakazów piętnowania wszelakich dewiantów — sprzeciwiam się dławieniu wolnej patriotycznej myśli, panowie!
Waldemar Łysiak
„Do Rzeczy”, nr 12/2015 (fragment)
Tytuł oryginału "Liberum veto!"
Przepraszam, przyznam się szczerze, że przeraziłam się długością tego komentarza i odsuwałam i odsuwałam przeczytanie go by ewentualnie coś zmoderować. Aż o nim zapomniałam. Jeszcze raz przepraszam.
Szanowna Pani Redaktor!
Dziękuję za szczerość, a przeprosiny, jak najbardziej, przyjmuję.
Faktycznie, jak na komentarz, mój jest stosunkowo długi, ale bez przesady.
Z drugiej, bowiem, strony troszkę edukacji nie zaszkodzi, a ta ma swoje wymogi.
Nie można jej wymiaru sprowadzić do wypowiedzi typu skali twittera, facebooka, czy przysłowiowego jednego zdania paskowego.
Nie idźmy na łatwiznę i więcej wymagajmy, także od siebie.
Kończę bo znowu się rozpiszę i załączam pozdrowienia.
Ignacy.