Dokapitalizowanie lub poręczenie kredytu – te dwa wyjścia rozpatruje zarząd województwa mazowieckiego myśląc o wsparciu szpitala wojewódzkiego w budowie Siedleckiego Ośrodka Onkologii.
Budowa Siedleckiego Ośrodka Onkologii przy Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim jest coraz bardziej realna – takie wnioski płyną z wypowiedzi prezesa placówki Marcina Kulickiego i wicemarszałkini zarządu województwa Janiny Orzełowskiej. Choć o potrzebie inwestycji mówi się od dawna to do tej pory nie było jasnego pomysłu na jej sfinansowanie. Wszystko wskazuje jednak na to, że sprawy zaczynają przybierać coraz lepszy obrót.
– W tej chwili będziemy ogłaszać wybór inżyniera kontraktu, a w międzyczasie „dopniemy” finansowanie – tłumaczy Marcin Kulicki, prezes szpitala.
Z pomocą w budowie obiektu ma przyjść samorząd województwa mazowieckiego.
– Zarząd województwa bardzo intensywnie zastanawia się jak wspomóc szpital wojewódzki i jako że jest to spółka prawa handlowego w grę wchodzą dwie formy: dokapitalizowanie lub poręczenie wzięcia kredytu – przyznaje jego wicemarszałkini Janina Orzełowska. – W takiej sytuacji automatycznie bierzemy na siebie odpowiedzialność za spłatę zobowiązań, jeśli sytuacja placówki będzie ciężka.
Pierwsza transza pieniędzy jakie chce pozyskać szpital będzie przeznaczona na budowę Ośrodka, a kolejna na jego wyposażenie.
– Środki na wyposażenie i pozostałe zakupy chcemy pozyskać między innymi z funduszy unijnych i budżetu ministerstwa zdrowia – wyjaśnia Kulicki.
Skąd pieniądze? To bardzo proste odda się jeszcze kilka oddziałow i innych struktur tworzących ten szpital w ręce prywatne i na fundamenty starczy a potem niech sie martwi może nowy świetny zarządca!!!!!!
Wszelkie struktury prywatne funkcjonują o niebo lepiej niż państwowe molochy w stylu ZUS. W rękach państwa powinna być jedynie podstawowa opieka medyczna służąca ratowaniu życia. Reszta prywatna. ZUS i NFZ i tak nie zapewniają odpowiedniego leczenia w cięższych przypadkach, a swoje prowizje biorą.