Rolnicy z regionu cały czas blokują krajową „dwójkę” w miejscowości Zdany w gminie Zbuczyn. Po nieudanych negocjacjach ze stroną rządową, dzisiaj po południu do ciągle blokujących dołączyła część, która ostatnie kilkanaście godzin spędziła w podwarszawskiej miejscowości Zakręt.
Blokady nadal znajdują się też na krajowej „siedemnastce”. Jak powiedział telewizji TVP Info Sławomir Izdebski, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych w całym kraju jest ich około 33. W przyszłym tygodniu rolnicy mają zorganizować wspólną z górnikami manifestację w Warszawie. Na protest mają pojechać już autokarami.
W związku z dalszymi blokadami, ciągle aktualne są objazdy wyznaczone przez policję.
Utrudnienia w ruchu w Zdanach:
– objazdy dla samochodów ciężarowych: Siedlce – Łuków – Radzyń Podlaski – Międzyrzec Podlaski,
– objazdy dla samochodów osobowych: Zdany – Zbuczyn.
Droga krajowa nr 17 w miejscowości Potaszniki (powiat garwoliński):
– objazdy dla samochodów ciężarowych: Kołbiel – Sobiekursk – Dziecinów – Sobienie Jeziory – Wilga – Samogoszcz – Maciejowice – Tyrzyn – Stężyca – Dęblin – Moszczanka lub Garwolin – Wola Rębkowska – Stoczek – Wilga – Samogoszcz – Maciejowice – Sobolew – Gończyce,
– objazdy dla samochodów osobowych: Kolonia Górzno – Górzno – Samorządki – Nowi Goniwilk – przed Żelechowem skręt na drogę W-801 – Wola Żelechowska – Gończyce.
Rolnicy w całej Polsce manifestują swoje niezadowolenie z działań polskiego rządu. Domagają się wypłaty rekompensat za szkody wyrządzone przez dziki oraz rekompensat za straty poniesione w wyniku rosyjskiego embarga.
Info o objazdach: KWP Radom
Panie magistrze Izdebski niech pan się przestanie wygłupiać i robić wodę z mózgu wielu rolnikom. Tak jak rolnicy zyskali na wejściu do UE nie zyskała żadna inna grupa społeczna. Niech pan nie robi z siebie na się bohatera, bo nim pan nigdy nie był i nie będzie. Niech pan się weźmie za robotę w swoim gospodarstwie. Normalni ludzie już nie mogą na wasze wygłupy patrzeć.
ponoć właśnie się rozjeżdżają, a strażacy sprzątają syf jaki zostawili na drodze.
Izdebskiemu trudno się było pogodzić jak współczesny watażka drogowy jakim był Lepper lał go po"łapach"za niepodporządkowanie się wodzowi.Dzisiaj jako główny krzykacz z parciem na szkło i może inne wynalazki nie musi już za wodzem latać z wyciągniętym palcem wskazującym,co to oznacza to ktoś kto trochę myśli to będzie wiedział lecz sam usiłuje zbić kapitał polityczny na "pomocy"rolnikom.rekompensata za dziki to tylko wymówka,która ma zebrać "poszkodowanych"nawet tych co dzika nie widzieli no chyba,że na blokadzie jak się napił tego co zostawili po sobie.Dlaczego sami się nie zorganizują w spółdzielnie i sami nie rozpoczną produkcji pomijając różnych cwaniaków,kombinatorów,hurtowników i z bożej łaski producentów mięsa i wędlin,którzy robią z rolników"frajerów"co oddają za ceny podane przez cwaniaków swoje artykuły i tego pan Izdebski nie widzi ponieważ chyba sam prowadzi jakiś tam handel,ale krzyczeć to naprawdę potrafić to trzeba umieć.