Uzyskanie odpisów aktu urodzenia czy zgonu, uznanie dziecka, zmiana imienia, czy wpisanie zagranicznego aktu ślubu do polskich ksiąg. Od 1 marca wszystkie te sprawy będziemy mogli załatwić przed dowolnym kierownikiem urzędu stanu cywilnego na terenie kraju. Wielkimi krokami wchodzi bowiem w życie rewolucyjna zmiana w ustawie „Prawo o aktach stanu cywilnego”.

– To jest tak zwane odmiejscowienie tych czynności, które do tej pory można było załatwić tylko w miejscu zameldowania – mówi Andrzej Leszkowicz, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Siedlcach. – Nie będzie już sporządzania aktów stanu cywilnego w formie papierowej, tylko elektronicznej. Wszystkie dane będą w ogólnopolskim systemie – dodaje.

Będzie dużo udogodnień. Przy rejestracji dziecka od razu dostaniemy jego PESEL oraz będzie ono od razu zameldowane, a w przypadku śmierci kogoś bliskiego osoba ta będzie wymeldowana i zostanie unieważniony jej dowód. Nie trzeba będzie już chodzić po kilku urzędach czy pokojach.

– Jeżeli ktoś przyjdzie do naszego urzędu i poprosi o to by mu ściągnąć akt, który był sporządzony na przykład w Poznaniu to my złożymy tam elektroniczne zlecenie i tamten kierownik będzie musiał ten akt wprowadzić do tej ogólnopolskiej bazy. Wtedy my będziemy mogli ten odpis wydać – tłumaczy kierownik.

Wszystko brzmi dobrze, ale trzeba pamiętać, że nie od razu wszystkie sprawy załatwimy od ręki. 1 marca system będzie pusty.

– On zapełni się w kilka, a nawet kilkanaście lat. Bo oprócz tego, że do urzędów dojdą zlecenia z innych miast to te przecież nadal będą prowadzić swoją aktualną działalność – mówi Leszkowicz. – A to oznacza, że na to co byśmy w miejscu zameldowania dostali od ręki, trzeba będzie czasem kilka dni poczekać – dodaje.

Po wejście w życie ustawy będzie tylko pół roku okresu przejściowego na ewentualnie wypisanie ręczne aktów. Po tym okresie pozostanie tylko elektroniczny wydruk. Jak mówi kierownik już teraz zdarza się, że na platformie szkoleniowej coś się zawiesza. Co jeśli system „padnie” tak jak ten podczas ostatnich wyborów samorządowych?

– Jeżeli system nie będzie działał to do pochowania zwłok wydamy kartkę, ale akt będzie sporządzony później. Nie zarejestrujemy natomiast dziecka, nie nadamy numeru PESEL i nie zameldujemy – wyjaśnia.