Miasto nadal nie ogłosiło przetargu na gruntowny remont zabytkowego budynku IV LO im. hetmana Stanisława Żółkiewskiego w Siedlcach. W październiku minionego roku obiecywano, że o pierwszych przetargach dowiemy się już w grudniu, ale miesiąc później na ten temat jest cicho.
Skarbnik miasta zapewnia, że uczniowie szkoły przeprowadzą się na Konarskiego. – Może stanie się to trzy miesiące później, ale na pewno w roku szkolnym 2016/2017 – podkreśla Kazimierz Paryła.
Poślizg jest kontrolowany. Obietnice, że we wrześniu 2016 roku uczniowie IV liceum zasiądą w ławkach w budynku przy ul. Konarskiego dotyczyły sytuacji, gdzie inwestycja byłaby w całości sfinansowana z budżetu miasta. Teraz jednak jego władze chcą poczekać w nadziei na wsparcie finansowe z zewnątrz. I czekają.
Lepiej poczekać na konkrety
– Mamy prawo przypuszczać, że mogą być zmienione zasady w stosunku do tych, którzy zaczęli inwestycje jeśli chodzi o przydział środków unijnych. W sytuacji w jakiej jest miasto, 85 procent dofinansowania to jest poważna sprawa – tłumaczy skarbnik.
Chodzi o to, że siedlecki urząd nie do końca wierzy w zapewnienia marszałka, że dotację unijną można będzie otrzymać na inwestycje już rozpoczęte.
– Czekamy aż pojawią się zasady i regulaminy przydzielania pieniędzy na modernizację, rewitalizację obiektów oświatowych i publicznych, bo wiemy że takie będą – mówi Kazimierz Paryła.
Nie wiadomo natomiast co stoi na przeszkodzie, aby przetarg na rewitalizację rozpadającej się szkoły chociaż ogłosić. Tak jest w przypadku remontu budynku po siedleckiej komendzie policji. Tu też oczekiwanie na regulaminy dot. wsparcia unijnego ma być powodem ciągłego przesuwania rozstrzygnięcia przetargu na remont, ale przynajmniej … jest jakiś przetarg.
Ile marszałek da?
Informacja o tym, że władze Siedlec liczą na 85 proc. dofinansowanie też wydaje się zbyt optymistyczna. Dlaczego? Bo miasto nigdy na modernizację tego typu obiektów takich pieniędzy nie dostało.
– Teraz może być inaczej, bo budynek jest rozpoznany w całości, będzie rozebrany prawie w całości, więc tutaj wniosek na 85 procent dofinansowania jest możliwy – zaznacza skarbnik. Po czym dodaje – Chyba że marszałek powie „nie daję 85 procent, tylko 60”. Ale jeśli tak się stanie zdecydujemy się i na to – kończy.
Urząd marszałkowski pytany przez nas o to czy samorządy mogą obawiać się, że inwestycje zaczęte mogą nie dostać unijnego wsparcia przesłał nam krótką wiadomość:
„Wszelkie kwestie związane z interpretacją przepisów w zakresie kwalifikowalności wydatków w nowej perspektywie finansowej znajdują się w art. 65 oraz art. 67 ROZPORZĄDZENIA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 1303/2013 z dnia 17 grudnia 2013 r (…) Obecnie RPO WM na lata 2014-2020 nie został jeszcze zaakceptowany przez Komisję Europejską” – czytamy w e-mailu.
———————————————————
ROZPORZĄDZENIA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 1303/2013 z dnia 17 grudnia 2013 r
Art. 65, ust. 2
Wydatki kwalifikują się do otrzymania wkładu z EFSI, jeżeli zostały poniesione przez beneficjenta i zapłacone między dniem przedłożenia Komisji programu lub dniem 1 stycznia 2014 r., w zależności od tego, która data jest wcześniejsza, a dniem 31 grudnia 2023 r. Ponadto wydatki kwalifikują się do otrzymania wkładu z EFRROW tylko wówczas, jeżeli odpowiednia pomoc jest rzeczywiście wypłacona przez agencję płatniczą pomiędzy dniem 1 stycznia 2014 r. a dniem 31 grudnia 2023 r.
Art. 65, ust. 4
W przypadku kosztów refundowanych zgodnie z art. 67 ust. 1 lit. b) i c) akapit pierwszy przedsięwzięcia stanowiące podstawę do refundacji przeprowadza się w okresie od dnia 1 stycznia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2023 r.
Art. 65, ust. 6
Operacje nie mogą zostać wybrane do wsparcia z EFSI, jeśli zostały one fizycznie ukończone lub w pełni zrealizowane przed przedłożeniem instytucji zarządzającej wniosku o dofinansowanie w ramach programu operacyjnego, niezależnie od tego, czy wszystkie powiązane płatności zostały dokonane przez beneficjenta.
Art. 67, ust. 1
Dotacje i pomoc zwrotna mogą przyjmować następujące formy:
a) zwrotu kosztów kwalifikowalnych, które zostały rzeczywiście poniesione i zapłacone, wraz, w stosownych przypadkach, z wkładami rzeczowymi i amortyzacją;
b) standardowych stawek jednostkowych;
c) kwot ryczałtowych nieprzekraczających 100 000 EUR wkładu publicznego
Co za brednie. Po prostu nie śmierdzą groszem. Znów winien będzie Marszałek. Hipokryzja godna najwyższych gór świata.
"Informacja o tym, że władze Siedlec liczą na 85 proc. dofinansowanie też wydaje się zbyt optymistyczna. Dlaczego? Bo miasto nigdy na modernizację tego typu obiektów takich pieniędzy nie dostało."Dlaczego miasto nie dostaje a Akademia Podlaska na remont Pałacu dostała,a przecież to też zabytek.Chyba nie ma wśród urzędników fachowca do zrobienia projektu i nadzorowania tego remontu.I nie ma się co dziwić Marszałkowi jak miasto bez planu przesuwa sobie środki z jednego remontu na inny.Miasto miało kilka pomysłów na wykorzystanie budynku Żółkiewskiego.Pomysł na przywrócenie budynku szkole powstał chyba z tydzień przed wyborami.
…Powiem wprost: "prawda bywa straszna, ale niewiedza jeszcze gorsza…" dlatego proponuję, bardziej zgłębić swoją wiedzę na temat remontu Żółkiewskiego.
Remont to jedynie pusta obietnica wyborcza Pana Kudelskiego. Sytuacja budżetu doskonale była znana i nie było szans na remont budynku, tak jak nie było szans na budowę centrum przesiadkowego, dalszego etapu obwodnicy. To wszystko kiełbasa wyborcza dla naiwnych od dobrego wujka. Byle zdobyć glosy. Podobnie było z Regionalnym Instrumentem Terytorialnym na debacie przedwyborczej w TV Wschód. W tedy juz prezydent znał szczegóły umowy i kwoty. Dziwne, że do dzisiaj żadna umowa nie została podpisana, a pieniędzy nie ma i nie wiadomo czy kiedykolwiek będą. Czy tak postępuje zdeklarowany katolik???
Można zrozumieć to, że miasto liczy na dotację na remont Żółkiewskiego, bo to zabytek, ale liczenie na dotację (85%) na remont budynku po policji, to już kpina. A w ogóle kto kiedy dał 85% dotacji? -marzyć można, ale marzenia podobno "wloką się jak mary"
Dlaczego obecne władze nie zająknęły się przed wyborami, że remont szkoły jest planowany z funduszy unijnych??? Przypominam, że to samo proponował konrkandydat p. Sitnik w wywiadzie w Tygodniku Siedleckim, a obietnice p. K nazwał "kiełbasą wyborczą" – okazało że mial rację. Więc obecny prezydent został wybrany na podstawie wprowadzenia w błąd swoich wyborców, gdyż "Żółkiewski" był jednym z najważniejszych haseł jego kampanii. Podkreślam "Żółkiewski" remontowany z 10 milionów po tunelu , a nie funduszy unijnych patykiem na wodzie pisanych. Czy tak postępuje "prawy i sprawiedliwy" człowiek???
Pytam się i odpowiadam. Trzymam nerwy na wodzy, chociaż wiem, że tak naprawdę liceum to w Siedlcach nie jest potrzebne.
Bronie tradycji.
…a skąd wynikają te przekonania??? Może z rozmów z uczniami?… z rodzicami?… z nauczycielami??…czy tylko z partyjnymi władzami????? Bo przecież są dwa "dobre licea". Po co burzyć porządek ustanowiony przez komunę?
PIS "kocha ludzi" i by sią nie trudzili rękami urzędników komentuje swoje poczynania.
Urzędniku, tak Ci się cudze imię podoba?
I to podszywanie się pod kogoś jest takie katolickie PISowdkie?
A za 4 lata i tak zagłosujecie na Pana Kudelskiego bo pewnie znowu coś obieca.
Miało być tak dobrze i pięknie .Naród to kupił i zagłosował. Nadzieja wzięła górę nad rozsądkiem. Straszne to.