W Mokobodach dwóch braci w wieku 12 i 15 lat w poniedziałek około godziny 13. wyszło z domu i do tej pory nie wrócili. Rodzicom powiedzieli, że idą na ślizgawkę.
– We wczorajszych poszukiwaniach brało udział ponad stu funkcjonariuszy siedleckiej komendy oraz ponad stu strażaków ochotników, a także mieszkańców – mówi Jerzy Długosz, oficer prasowy siedleckiej komendy. – Poszukiwania polegały na przeszukiwaniu rejonu rzeki Liwiec, zbiorników wodnych oraz łąk z rozlewiskami na terenie Mokobód. Nie znaleźliśmy miejsca, które świadczyłoby o tym, że poszukiwani bracia mogli ulec wypadkowi. Nie było popękanego lodu, ani innych śladów – dodaje.
Dziś od godziny 7.30 pracuje na miejscu śmigłowiec z kamerą termowizyjną, policjanci i strażacy. Przyjadą także pomóc policjanci z Radomia.
– Z informacji jakie posiadamy bracia nie stwarzali problemów wychowawczych. Chłopcy wyszli po godzinie 13, a rodzice już po godzinie 16 zgłosili że ich nie ma – tłumaczy Długosz.
Rysopisy zaginionych:
Marcin Mendza – wiek 15 lat, 170 cm wzrostu, szczupła budowa ciała, włosy krótkie, proste, ciemny blond, oczy szare. Ubrany był w kurtkę sportową koloru czarnego, czarne spodnie dresowe z biało-czerwonymi paskami wzdłuż nogawek oraz bluzę dresową szaro-niebieską z kapturem.
Paweł Mendza – wiek 12 lat, 158 cm wzrostu, szczupła budowa ciała, włosy krótkie, ciemny blond, oczy zielone. Ubrany był w letnią kurtkę koloru granatowego, krótkie buty sportowe koloru czarnego oraz ciemnofioletową bluzę polarową z suwakiem.
Każdy kto wie coś na temat zaginionych chłopców 25 643 23 60 lub alarmowy 997 oraz 112. Każda osoba, która chce pomóc możne zgłosić się do strażaków ochotników w Mokobodach.
i rysopisy.
Przecież to już nie jest aktualne. Usuńcie! Nie znęcajcie się nad rodziną.
nikt się nie znęca proszę pani
niech pani juź tu nie pisze