W prosektorium przy Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach doszło do tragicznej pomyłki. Jak podaje radio RMF FM pomylono tam ciała dwóch zmarłych kobiet.
Prezes szpitala wojewódzkiego Marcin Kulicki w rozmowie z dziennikarką zapewnił, że placówka dopełniła wszelkich formalności, a za makabryczne zdarzenie odpowiada zewnętrzna firma pogrzebowa prowadząca prosektorium. Sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z rodzin zorientowała się, że przekazano jej ciało obcej kobiety. Okazało się, że ciało, które powinno być im przekazane zostało wcześniej pochowane przez inną rodzinę.
źródło: RMF FN/ opr. bg/zmieniony
ALE JAJA
(…) -Firma pogrzebowa pomyliła zwłoki a nie szpital ..Szpital leczy…a firmy pogrzebowe zajmują się ciałem po śmiercią
tylko sitnik może pomóc
kawał chłopa pewnie łopatą dobrze operuje to pomoże 😀
Pomimo szacunku do Pana Wojciecha żal czytać komentarze Pańskich HR-owców. Dla tych Rodzin, to wielka tragedia, a dla was wypluwanie jadu!! Proponuję spotkać się face-to-face z opluwanymi przez was i nie zaśmiecać niezwiązanych z wami tematów.
P.S. wy z premedytacją pisane z małych liter
Sitnik to twardziel to nie Kudel on jako zapaśnik i z tego by wyszedł.amen
Kulicki to też polityk PO odbierzmy mu stołek .
Przeżyłem kiedyś z ciałem mojej mamy też straszną sytuację. W jaki podły sposób obchodzono się ze zwłokami. Nie chcę mi się pisać. Już to przeżyłem.
To wina exitusa-to oni tym zawiaduja i nijaki bielecki andrzej-masakra-to juź kolejny raz
o to konkurencja ma teraz pożywkę…
To chyba nie pierwszy taki przypadek. Z 15 lat temu pomylono zwłoki jednego nauczyciela /polonisty z Ekonomika/ z jakimś zmarłym chyba ze Zbuczyna. Czy ktoś to pamięta?
zmarły miał córkę w Stanach i rodzina czekała z pogrzebem na jej przylot – co w tamtych czasach nie bylo takie proste. Pogrzeb przeciągnął się o dwa tygodnie, gdy wydano ciało – okazało się, ze w trumnie leżą nie te zwłoki.
Zmarły był jak to się mówi – kawał chłopa – więc trumna i ubranie tez były odpowiednich rozmiarów, a obok tego co rodzinie wydano – jeszcze jedno ciało by się zmieściło.
Powoli ustalono z kim ten zmarły został zamieniony. I może nie byłoby nic w tym dziwnego – w sumie stres itd. gdyby nie fakt, że rodzina, która dwa tygodnie wcześniej pochowała "swojego" męża i ojca – dzień przed pogrzebem, zgodnie z wiejską tradycją – odebrała ciało do domu, gdzie zebrana rodzina, sąsiedzi i znajomi, odmawiali nad zmarłym różaniec. Następnego dnia przed wyprowadzeniem do kościoła też – i widzieli, że zmarły jest potężnej postury, jednak tłumaczyli sobie, że "po śmierci tak go zniosło".
Po ekshumacji okazało się, że tzw "łapiduchy" aby ubrać te duże zwłoki w ubranie dostarczone przez rodzine chuchraka, musieli na plecach porozcinać marynarkę, koszule, jak również spodnie. Podwinęli to tak, że z wierzchu nic nie było widać.
Jeżeli piszesz o tym – to było więcej niz 15 lat temu.
Nauczyciel był z ekonomika, uczył mnie a druga osoba była z Pruszyna
bezpartyjne prosektorium 🙂
No właśnie o tym przypadku słyszałam. Nauczyciela znałam z widzenia i z opowieści koleżanek z Ekonomika. W szkole lubił wywijać "numery" a po śmierci jemu wykręcono "numer". Jak ten czas leci…
No tak wszystkiemu winna f i rma zewnęt rzna
To musi być efekt bałaganu.
Ja i moja rodzina będziemy glosować na prezydenta Siedlce – Pana Andrzeja Sitnika. W mojej ocenie jest to człowiek błyskotliwy, serdeczny, kompetentny, elokwentny, chcący bardzo dużo dobrego dla siedlczan i Miasta Siedlce. Pedagog w wielkim tego słowa znaczeniu. Będę się modlić aby jeśli to zgodne z wolą Bożą Pan Sitnik został NASZYM PREZYDENTEM
szpital wojewódzki w Siedlcach to galeria handlowa konkurencyjna do galerii Strusa, co jest dochodowe do wydzierżawić lub sprzedać
Hieny partyjne, nawet tutaj szukają pożywki… . Co za gnidowate towarzycho.
prosektorium to nie zakład pogrzebowy… może szef ten sam ale inni ludzie. a co z tą pierwszą rodziną? Nie poznali że to nie ich zmarła??