SPIN

„Odebrać Siedlce politykom, oddać mieszkańcom”. „Bezpartyjni” wystartowali

Aneta Borkowska czwartek, 6 listopada 2014, 15:20 Siedlce, Wybory Samorządowe Andrzej Sitnik

„Odbierzmy Siedlce politykom, oddajmy mieszkańcom” – z taki hasłem do wyborów samorządowych idzie Komitet Wyborczy Wyborców Bezpartyjne Siedlce. Jak mówi ich kandydat na prezydenta Andrzej Sitnik „Bezpartyjnym Siedlcom” zależy na tym, aby było „normalnie, po prostu”.

Wczoraj o godz. 20. w Sali Białej Miejskiego Ośrodka Kultury odbyła się konwencja wyborcza KWW Bezpartyjne Siedlce, podczas której zaprezentowano kandydatów do miejskiej rady, program komitetu oraz teledysk i piosenkę wyborczą. Część wystąpienia Sitnika była krytyką poczynań obecnych władz. Były dyrektor siedleckiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zarzucił im złe gospodarowanie pieniędzmi, zadłużanie Siedlec i brak przygotowania do kolejnej transzy środków unijnych.

sitnik konwencja4

– Pierwsze półrocze zakończyło się długiem 289 milionów, nie wliczając spółek miejskich, ale nikt o tym nie mówi, bo to niewygodne. Chwalimy się aquaparkiem, ale ja zadaję pytanie, czemu na kredyt? – pytał. – Mija dziesięciolecie kiedy do wykorzystania były środki unijne. Wszystkie samorządy, które myślą chociaż krok do przodu, myślały o tym, żeby pozyskać te środki, swoje środki wnieść, a pozostałe sfinansować ze środków unijnych. Niestety nie dotyczy to większości inwestycji naszego miasta. Środki skierowane na budowę aquaparku moglibyśmy wykorzystać na wkład własny i wykonać trzy inwestycje po sto milionów złotych. Tak chcemy działać. Teraz jest nowa transza środków unijnych, tylko jest pewien problem – nie mamy płynności finansowej jako miasto. W związku z tym będzie trudno o te środki wystąpić, a z drugiej strony będzie o te pieniądze o niebo łatwiej, bo zgłosi się mniej samorządów – wyliczał. – Słyszę, że mamy dobrego gospodarza. Czy ktoś słyszał o dobrym gospodarzu, który pozostawia po sobie ruinę? – pytał zebranych.

Program

Receptą na ten stan rzeczy ma być program wyborczy Andrzeja Sitnika. Głównymi jego punktami są jawne i przejrzyste zarządzanie miastem oraz spółkami, utworzenie rad dzielnic, rozwój oświaty z naciskiem na naukę języków obcych, efektywne wykorzystanie funduszy unijnych, zmiany w zarządzaniu siedleckim sportem i kulturą. Niedopuszczalne są jego zdaniem sytuacje kiedy prezes spółki, zasłaniając się tajemnicą handlową nie chce powiedzieć jaka jest jej sytuacja finansowa.

– To są pieniądze z naszych podatków i mamy prawo wiedzieć co się z nimi dzieje. To musi być jasne i przejrzyste. Na wszystkie stanowiska będą rozpisane konkursy – tłumaczył podczas spotkania. – Nie może być też tak, że ktoś się boi kandydować z innej partii, bo ktoś z jego rodziny pracuje w „budżetówce” – dodał. – A z takimi sytuacjami musieliśmy się zmierzyć my.

sitnik konwencja3

Jedną z ciekawszych propozycji jego programu może być ograniczenie liczby wiceprezydentów miasta do jednego i pomysł na wykorzystanie z tego tytułu oszczędności.

– Przeliczyłem je i okazało się, że można za nie przez rok w 18 szkołach w 4 oddziałach prowadzić po 2 godziny zajęć z języka obcego – dodał.

Zmiany powinny nastąpić też w zakresie funkcjonowania sportu w mieście, a zwłaszcza sportu zawodowego. Według Sitnika należy skupić się na wychowankach.

– Zadzwonił to mnie kolega z innego miasta i mówi: „Andrzej wygrywacie pierwszą ligę w koszykówce męskiej”. Ja się pytam skąd on to wie, a on mówi, że kupiliśmy najdroższych zawodników w kraju na tym poziomie. Czy nas na to stać? W piłce nożnej w pierwszym zespole gra dwóch zawodników z miasta. Mamy 12 grup szkoleniowych i nie możemy wyszkolić i przygotować swoich zawodników przynajmniej w 50 procentach? – wyliczał. – Klub koszykówki żeńskiej sprowadził zawodniczki ze Stanów, to chyba jesteśmy najbogatszym miastem i nie mamy co zrobić z pieniędzmi. Wszystkie zespoły kupione, a gdzie nasze dzieci? – dodał.

Sport oraz kultura do poprawy

To samo ma się też tyczyć siedleckiej kultury. Zamiast kierunku Warszawa, Andrzej Sitnik proponuje kierunek Siedlce. Zamiast kultury kupionej proponuje inwestować we własną.

– Mamy scenę teatralną i fantastycznie, ale proszę zapytać przeciętną rodzinę ile razy poszli do teatru i czy stać ich na bilet za 100 złotych? Może trzeba tworzyć więcej grup, w których będą występowały nasze dzieci? Wtedy pójdziemy na taką sztukę, bo będziemy chcieli zobaczyć co przygotowali. A teatry z Warszawy? Owszem sprowadzać, ale raz na kwartał, a zaproszenia przeznaczać nie dla tak zwanych vipów, a dla rodzin, które pracują, ale ich nie stać na bilety – dodał.

sitnik konwencja2

Na wczorajszej konwencji pojawił się Paweł Wyrzykowski z Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke i w obecności wszystkich zebranych zadeklarował chęć współpracy z „Bezpartyjnymi Siedlcami”. W radzie miasta, jak stwierdził mogliby współtworzyć klub radnych, a w razie niepowiedzenia byliby dla siebie „zapleczem społecznym”

Na koniec spotkania została zaprezentowana piosenka wraz z teledyskiem Komitetu.

Materiał sfinansowany przez KWW Bezpartyjne Siedlce

Możliwość komentowania jest wyłączona.