Powstaje szybko, taniej niż zakładano i ma być gotowa za kilka tygodni. Hala sportowa przy siedleckiej „Samochodówce” jest pierwszą pełnowymiarową w Siedlcach. Koszt inwestycji to 6 mln zł.
Obiekt połączy z „Samochodówką” ma służyć także uczniom „Ekonomika”. W założeniu hala powstała jako miejsce do prowadzenia zajęć w-f, ale wiceprezydent Siedlec Jarosław Głowacki przyznaje, że interesują się nią stowarzyszenia i zespoły sportowe. Nic dziwnego. Jest pełnowymiarowa (44x26m). Pierwsze lekcje odbędą się w październiku, bo datę realizacji wyznaczono na ostatni dzień września.
– To bardzo potrzebna inwestycja dla dwóch sąsiadujących szkół. Salę można podzielić na 3 części co sprawia, że 3 klasy mogą mieć zajęcia niezależnie od siebie. Brakowało miejsca, w którym można prowadzić nie tylko lekcje, ale i rozgrywki międzyszkolne o zasięgu ponadregionalnym – mówi wiceprezydent.
– Jeśli chodzi o środek budynku pozostał jeszcze jego największy element, czyli parkiet o powierzchni prawie 1200 metrów kwadratowych i roboty wykończeniowe. Do końca tygodnia powstaną parkingi i zagospodarowanie terenu wokół hali – informuje Mateusz Kozłowski, kierownik projektów budowlanych z firmy Sed-Bud.
Obiekt może pomieścić ponad 300 widzów z czego ponad 170 na trybunach stałych w części balkonowej. Tam też są dwa miejsca dla osób niepełnosprawnych. Pozostałe miejsca będą rozkładane.
– Wewnątrz znajdują się po dwie szatnie dla kobiet i mężczyzn, toalety dla widzów. Na górze znajdują się także około 100-metrowa siłownia i dwustumetrowa sala fitness – dodaje Kozłowski.
Ciekawym elementem hali sportowej są tzw. dźwigary z drewna klejonego. Główne mają długość ponad 30 m.
Całkowity koszt inwestycji był mniejszy o ponad milion zł niż zakładano. Zamknie się on w kwocie 6 mln zł z czego 2 mln ma pochodzić z pieniędzy ministerstwa sportu. Do tej pory na konto miasta wpłynęła część dotacji. Samorząd zapłacił wykonawcy pierwszą ratę w wysokości ok. 2 mln zł.