– Chcemy uczcić pamięć żołnierzy, którzy polegli w walce o Siedlce i robimy to skromnie, bez rozgłosu. Złożyliśmy kwiaty pod tablicą żołnierzy Armii Krajowej, którzy brali udział w akcji „Burza” i polegli w Siedlcach – powiedział rzecznik siedleckiego ratusza komentując protest kilkudziesięciu młodych osób pod cmentarzem żołnierzy Armii Czerwonej.
Chodzi o kolejną rocznicę wyzwolenia Siedlec spod okupacji hitlerowskiej. Protestujący twierdzili, że nie godzą się, aby datę 31 lipca 1944 roku określać mianem „wyzwolenia miasta”. Tym bardziej nie godzą się na mówienie, że wyzwolenia dokonali żołnierze Armii Czerwonej i jak podkreślali nie chcą fetowania takiej daty.
Komentując tę sytuację Paweł Mazurkiewicz, rzecznik siedleckiego urzędu miasta nawiązał do innej uroczystości.
– W Oświęcimiu, który został w 1945 roku wyzwolony przez Armię Czerwoną są organizowane duże uroczystości z udziałem władz państwowych. Nikt tam nie kwestionuje tego, że takie uroczystości są potrzebne, wszyscy biorą w nich udział – stwierdził.
Rzecznik nazwał nieprawdziwymi informacje jakie pojawiły się najpierw na profilu facebookowym Tygodnika Lisickiego, a potem w innych mediach, że władze miasta objęły patronatem rocznicę wyzwolenia Siedlec przez Armię Czerwoną.
– Nigdy prezydent miasta Siedlce nie obejmował patronatem żadnych uroczystości na cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej, nigdy urząd miasta nie organizował takich przedsięwzięć i nigdy prezydent Wojciech Kudelski nie brał w nich udziału – dodał.
Z części stron po interwencji miasta wiadomości zniknęły. Mazurkiewicz przyznał jednocześnie, że władze miasta pamiętają o żołnierzach poległych w obronie Siedlec.
– My oczywiście chcemy uczcić pamięć żołnierzy, którzy polegli w walce o Siedlce i robimy to skromnie, bez rozgłosu. Złożyliśmy kwiaty pod tablicą żołnierzy Armii Krajowej, którzy brali udział w akcji „Burza” i polegli w Siedlcach – zakończył.
"– Nigdy prezydent miasta Siedlce nie obejmował patronatem żadnych uroczystości na cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej, nigdy urząd miasta nie organizował takich przedsięwzięć i nigdy prezydent Wojciech Kudelski nie brał w nich udziału – dodał."
Do spowiedzi!
przestraszyli się paru nastolatków…..a WJL tworzy nową historię.
Ale ci nawiedzeni młodzi ludzie z KOLIBRA dysponują techniką, obejrzałem właśnie film z "uroczystości" w 2013r. Wpisałem na YouTube "SLD i PiS oddają hołd Sowietom w Siedlcach". Panie rzeczniku czy nagranie jest autentyczne czy zmanipulowane. Myślę że w archiwum U.M. znajduje się faktura za zakup wiązanki którą Panowie składają.
Wiem kto Panu rzecznikowi płaci pobory i wnioskuję na tej podstawie że musi mówić to co musi no ale bez przesady.
Miasto nie przestraszyło się oszołomstwa, tylko chciało być poprawnie polityczne i w związku z tym bojkotuje wszelkie imprezy mające związek z Rosją , a zaczęło się to m.in. od nie wyrażenia zgody na przeprowadzenie konkursu piosenki rosyjskiej w Siedlcach "Bałałajka"itp, itd. Ma to związek z tym co dzieje się na Ukrainie.
Także więc bohaterowie od siedmiu boleści niech nie przypisują sobie zasług, że Urząd Miasta Siedlce się ich wystraszył, po prostu taki jest trend w kraju i taka decycja zapadła wiele dni wcześniej.
Ciekawie co człowiek Tchórzewskiego robił cały dzień pod cmentarzem z telefonem przy uchu 😀 😀
rok temu składał kwiaty pod ruskim pomnikiem wiceprezydent Siedlec razem z sld i z ruskimi, a teraz mówi, że nigdy? To kto wysłał Głowackiego na ten cyrk rok temu? Co to wtedy było? samowolka?
Ale blamaż urzedu miasta "nigdy",a w tatmym roku to co było duchy z urzadu miasta co za kłamcy wstydzą się że młodzi to nagłosnili i chca teraz odwrócic kota ogonem jak ich wódz Jarosław 😀 Brawo młodzi.
Nie zdziwi mnie fakt jak w Rosji ludzie dojrzeją do tego co w Polsce wyprawiają grupy niezagospodarowanych odpadów politycznych,różne pomniejsze szumowiny i awanturnicy niby polityczni nazywający się obrońcami demokracji i wrogo patrzący na zwykłych rosyjskich żołnierzy,którzy tu pozostali na ziemi z winy swojego zbrodniarza Stalina i nikt nie zmieni historii ale wyzwolili to miasto z pod jarzma faszyzmu i przypisywanie zasług różnym ugrupowaniom politycznym to tylko marzenie paru krzykaczy.Wracajac do początku myśli zastanawia mnie fakt jak by Rosjanie w rewanżu spakowali pomnik smoleński i kazali go sobie zabrać do Polski-oj by się działo a krzykacze polityczni by się pienili niczym płyn Ludwik do mycia garów..Może czasami się warto zastanowić jaka różnica jest pomiędzy zwykłym żołnierzem a niedorozwojem politykiem nie ważne jakiej opcji i narodowości. Władze miasta nie muszą obejmować patronatu bo przecież patronat to śmieszna rzecz,od tego są różne ugrupowania które powinny tym się zajmować a jeśli się to komuś nie podoba to nie musi się przyglądać i może pojechać na pustynię Błędowską i tam drzeć się do woli ponieważ nikt nie musi słuchać oszołomów politycznych różnej maści i opcji.