Od 30 czerwca Collegium Mazovia Innowacyjna Szkoła Wyższa ma uprawnienia do prowadzenia studiów pierwszego stopnia na kierunku inżynieria środowiska. Nauka będzie trwała 8 semestrów. Kierunek stratuje w tym roku akademickim. W sumie może przyjąć 90 studentów.
– Studenci otrzymają praktyczną wiedzę inżynierską i umiejętności z zakresu projektowania sieci, instalacji i urządzeń sanitarnych, wodociągów, kanalizacji, ale także w zakresie ogrzewnictwa, wentylacji, klimatyzacji i zagadnień związanych z ochroną środowiska – mówi prodziekan ds. kierunków technicznych Wydziału Nauk Stosowanych w Collegium Mazovia dr inż. Andrzej Raczkowski. – Studenci będą przygotowani do pracy w spółkach komunalnych, prywatnych, a także do założenia i prowadzenia własnej działalności gospodarczej – dodaje.
We współpracy
Władze uczelni liczą na to, że kierunek będzie bardzo dobrze odebrany przez lokalne środowisko, bo we współpracy z nim powstawał.
– Uzgodniliśmy to z przedsiębiorstwami. Przed przystąpieniem do pisania wniosku zbieraliśmy informacje o potrzebach i możliwościach lokalnego rynku pracy w zatrudnieniu specjalistów inżynierii środowiska – przyznaje rektor Collegium Mazovia Bożena Piechowicz. – Uzyskaliśmy aprobatę dla naszego pomysłu. Na pierwszy rok studiów dziennych możemy przyjąć 30 osób, a na studia niestacjonarne 60. W mojej ocenie wszystkie kierunki inżynierskie to kierunki, na których warto studiować. Od dawna panuje opinia, że studenci z dyplomem inżyniera odnajdują się na rynku pracy – podkreśla.
Wspólna baza
Uczelnia podpisała umowy o współpracy m.in. z lokalnymi spółkami miejskimi: Przedsiębiorstwem Energetycznym, Zakładem Utylizacji Odpadów, Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji.
– Wszystkie one zadeklarowały chęć współpracy i przyjęcia studentów na praktyki, a także przeszkoleniem swoich pracowników – dodaje prorektor CM Mirosław Symanowicz. – W drugim roku studiów planujemy uruchomić pracownie materiałoznawstwa oraz mechaniki cieczy i gazów.
Inżynieria środowiska ma być mocno związana z innym kierunkiem, który funkcjonuje w Collegium Mazovia – budownictwem dlatego część baz: bibliotecznej i laboratoryjnej będą wykorzystywane wspólnie. Bazę naukową ma stanowić kadra politechniki lubelskiej. Zaangażowani też będą fachowcy z naszego regionu.
Brawo.
Żadne studia nie są przyszłosciowe po pierwsze w tak zrujnowanym mieście i kraju. Pada wszystko wokoła ,a w górę pną sie tylko długi i samozadowolenie idiotów przy władzy.
Jakiś kierunek z sensem dość już poliglotów idiotów. W konsekwencji ustawy deregulującej ukończenie studiów inż. na tym daje pełne uprawnienia wykonawcze i okrojone projektowe, a to już twardy kwit w łapie. Tak trzymać.
Co Ty gadasz idio..t*? Jakie uprawnienia wykonawcze i okrojone projektowe??? Chyba do wywalania gnoju? Wiesz w ogóle co to są uprawnienia budowlane? Chyba mózg Ci się zderegulował. Słyszałeś może o uchwalonej ustawie o ułatwieniu dostępu do wykonywania niektórych zawodów regulowanych która wchodzi w życie w sierpniu br.?
Aczkolwiek jest to kierunek pozytywny w stosunku co serwują nam Siedlce i dziadowski UPH :), tylko trzeba później jeszcze zrobić magistra z tego kierunku i znaleźć pracę na stanowisku asystenta projektanta i inżyniera budowy i po odbyciu prawie 3-letniej praktyki zdać egzamin państwowy w PIIB na uprawnienia projektowe i wykonawcze. Inaczej te studia, tak samo jak i budownictwo ( jest już w Siedlcach sporo budowniczych po wsfiz 😀 ) można wsadzić se w d.*up.ę.
Właśnie o tej ustawie mówię, tej której 14 maja tego roku (po poprawkach senatu) udało się ustalić tekst jednolity, Tak wejdzie w sierpniu. Jest w niej napisane, to co napisałem powyżej. Nikogo nie obrażam, w przeciwieństwie do
Ciebie… Wszystko opiera się na sytuacji gdy prowadzisz studia praktyczne na podst. programu konsultowanego z Izbą, w tym wypadku Mazowiecką Izbą Inżynierów Budownictwa. Szkoda pisać zainteresowani znajdą
Bzdura. Dotyczy to tylko zwolnienia z egzaminu. Z resztą Collegium nie ma takiej umowy z MOIIB i nie wiadomo czy będzie miało. Praktykę na stanowisku inżyniera budowy i asystenta projektanta i tak trzeba odbyć. Zmianie uległ tylko czas praktyki z 4 do 2,5 roku nie wliczając urlopu, no i możliwość wliczenia praktyki studenckiej do tego okresu (a ile trwa teraz praktyka na studiach ? max 3mce?). A jakie są szanse żeby 90 osób kończących ten kierunek na tej uczelni co roku znalazło pracę na w/w stanowiskach i zrobiło praktykę??
Pytam się, dlaczego usunięto mój komentarz obrażający wiedzę zorro i dający młodym ludziom ewentualnie chcącym studiować ten kierunek jakiekolwiek wyobrażenie o tym z czym się to wiąże i co to im daje?. CENZURA!???
Drogi master
Czy Pan pracuje 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu? Naprawdę nie mogę mieć materiału albo najzwyczajniej w świecie wolnego dnia?
Komentarz musiał poczekać na akceptację, bo pracowałam poza redakcją, co raczej w tym zawodzie dziwić nie powinno.
Czy naprawdę nie można chwilę poczekać i po godzinie już od razu zarzucać jakąś cenzurę?
Ja to cały czas zasuwam 🙂 .
Fakt. Nie ma tu przesadnej cenzury 🙂 więc przepraszam za zbyt pochopny komentarz.
ta "uczelnia " jest niepotrzebna , produkcja bezrobotnych i nic tu nie da nowy kierunek
—–
MSI zapomniałeś dodać po kropce amen to nie prawdziwy zorro.amen
Po co w Siedlcach dwie uczelnie? Zlikwidować CM i przyłączyć do większego i dłużej istniejącego, lepszego UPH.
Smiech na sali , co to za dyplom ich,
Niestety, póki co mimo starań Colegium Mazovia nie ma zbyt dobrej pozycji. Wykładowcy w większości "sprowadzani" z Warszawy bądź z UPH, co źle świadczy o uczelnii niestety nic nie znaczący dyplom. Na plus to stawianie na bardziej praktyczne kierunki, co jest trochę bolączką UPH, gdzie za bardzo stawia się na kierunki humanistyczne ( nowy budynek).
Mimo wszystko 100x bardziej wolałbym dyplom UPH (jeśli chodzi o te same/porównywalne kierunki).
Hahahaha!!!! Dawno sie tak nie uśmiałem. Ile Spin wziął za ten artykuł? Nie powinno byc oznaczenia jako sponsorowany?
Dyplom tej "uczelni" warty tyle ile papier toaletowy. Wstyd konczyc taka uczelnie. Chetnie bym przepytal tych wykladowcow od nauk ekonomicznych. Stawiam dolary przeciw orzechom, ze maja mniejsza wiedze niz ja, czyli mgr ekonomii na sgh.
To studia o wszystkim i niczym biologio-inżynier, ten kierunek albo juz padł albo zanika. Pszyszłość kierunku i absolwentów wątpliwa,ale chętni na poczatku może się znajdą.
Niech ten Symanowicz nie uzdrawia uczelni bo jak miasto uzdrowił to dwa pokolenia musi po nim sprzątać .
Ferrari po Symanowiczu trzeba posprzątać ,ale po Kudelskim już się nie da chyba że prokuratura przy pomocy CBA.