Czy miejskimi terenami zielonymi powinien zajmować się architekt krajobrazu? – Będzie ładniej, ciekawiej i bardziej spójnie – tłumaczy swoją propozycję powołania takiej osoby radny Jacek Garbaczewski.
Kwiecisty herb miasta, równie kwieciste klomby, wiszące na latarniach donice z kwiatami, skwery, ronda i trawniki – czy to wszystko potrzebuje ręki eksperta? Zdaniem radnego Jacka Garbaczewskiego tak, dlatego proponuje, aby terenami zielonymi w naszym mieście zajęła się osoba nie tylko z powołania, ale i wykształcenia.
– Jedna osoba to jedna, spójna wizja. Jeśli mamy ronda to niech będą gospodarowane w odpowiedni i w miarę jednolity, aczkolwiek różnorodny sposób. Jeśli mają to być drzewka to niech będą drzewka, ale na przykład nie tego samego gatunku – mówi. – W urzędzie jest osoba zajmująca się zielenią w mieście, ale nie jest to architekt krajobrazu i przy całym szacunku do pracy jaką wykonuje myślę, że lepiej wykonałaby to osoba przygotowana merytorycznie po odpowiednich studiach i z odpowiednim doświadczeniem – dodaje.
Jak pogodzić estetykę z ekonomią, bo należy pamiętać, że siedlecki urząd zamiast zatrudniać powinien raczej ograniczać administrację? Według radnego można podjąć współpracę z Siedlecką Spółdzielnią Mieszkaniową, która już taką osobę zatrudniła. Innym pomysłem jest wygospodarowanie odpowiedniej sumy z pieniędzy, które miasto już i tak przeznacza na utrzymanie zieleni.
"… z Siedlecką Spółdzielnią Mieszkaniową, która już taką osobę zatrudniła."
To bardzo bardzo widać w tej SSM i osiedlach.
Mówią, że dopiero zatrudniła. To na efekty trzeba raczej poczekać, a wy chcielibyście od razu.
Najprawdopodobniej pan Garbaczewski ma osobę z takim wykształceniem w rodzinie którą trzeba by zatrudnić. Powodzenia. Dla następnej tworzy się etat.
TEN EKSPERT OD ZIELENI TO CHYBA MĄŻ RADNEJ Z PiS , TO DLA TEGO MAMMY TAKI IŻ MAŻ .
Ależ to totalna głupota. Cóż ma wykształcenie do kompetencji? Nic. Jak w każdej dziedzinie.
Jeśli aktualnie sprawami zajmuje się osoba z powołania i z doświadczeniem, po co zatrudniać kogoś tylko dlatego, że ma nic nie znaczące w tym kontekście wykształcenie?
Co z tego SSM ma taką osobę tylko efektów nie widać.
Jak zostanę prezydentem zatrudnię p. Garbaczewskiego na ogrodnika miejskiego. Będzie komu park, skwery, trawniki kosić i nawozić. Oczywiście jeśli pokaże, że ma papiery na to stanowisko. Nic nie zrobi radny Garbaczewski po już jest PO…
"…jeśli mamy ronda to niech będą gospodarowane w odpowiedni i w miarę jednolity, aczkolwiek różnorodny sposób. Jeśli mają to być drzewka to niech będą drzewka, ale na przykład nie tego samego gatunku…" toż to wypisz wymaluj fachowiec pierwszej wody!!! Panie Garbaczewski, do roboty!!!!!!!!!!!!!!!!
No ladnie… A moze Garbaczewski zajmi sie galeria bo cos pusto sie w niej zaczyna robic… a nie szykuje miejsce dla znajomej sobie osoby… tyle jest ludzi na obecnych niskich stanowiskach ktorym nalezy sie wyzsze wynagrodzenie a roboty maja z miesiaca na miesiac wiecej… a tutaj szykuje sie kolejna i zaloze sie ze za minimum 3tys do reki
Z politowaniem czytam komentarze sfrustrowanych i"uczulonych" na Garbaczewskiego ludzi. Ot samarytanie.
Może warto zastanowić się dlaczego tak jest? Proponuję spojrzeć w lustro, a dopiero potem oskarżać innych o "uczulenie".
Nie jestem sfrustrowany, tylko krytykuję pomysł zatrudnienia nowego urzędnika. Nie jestem uczulony na Garbaczewskiego, tylko dziwię się dlaczego on nie jest uczulony na oszczędzanie kasy miejskiej???? Proponuje zwiększenie wydatków z budżetu, a nam się mówi że miasto musi oszczędzać.To tak jak Rząd, nam mówi co innego, a robi co innego.Wymysły o różnych gatunkach drzew w mieście , to mam pomysł niech palmy posadzi.
garbaczewski hahahahahhahaha hahahahhahahahaaaaaaaahaha
Garbaczewski juz by skończył z kolesiosrwem, taki młody a włazi po palcu wszędzie nawet pisowi.aby coś dla siebie ugrać Jak mogło go społeczeństwo wybrać na radnego skoro tylko myśli jak sie ustawić a nie o Siedlcach i siedlczanach jeszcze takiego radnego nie było. Przykre ale prawdziwe.
jakie kolesiostwo? wiesz coś konkretnie, to napisz, podpisz się też od razu, żeby ułatwić zadanie prokuraturze, jak Cię PO poda do sądu… a jak piszesz bzdury, to żal mi Ciebie i Twojego życia, musi być wyjątkowo mizerne…
Zjanek, coś się taki wrażliwy zrobił na czyjeś wyjątkowo mizerne życie? Bzdurny to jest pomysł zatrudnienia dekoratora miasta przy takim zadłużeniu. Intencje Radnego mogą być więc odebrane jako kolesiostwo, nie ma w tym nic z pomówienia.
CZYŻBY KOMUŚ SZYKOWANO DOBRĄ POSADĘ ?
CIEKAWE KOMU ?
Choć nie jestem sympatykiem Pana radnego Garbaczewskiego, ani tym bardziej opcji politycznej, którą reprezentuje to jednak uważam, iż ta nieustanna krytyka Jego pomysłów świadczy wyłącznie o braku kontroli nad własnymi emocjami politycznymi ze strony autorów wiecznie negatywnie nastawionych wobec tego Pana.
Tymczasem pomysł zatrudnienia projektanta terenów zieleni z kwalifikacjami jest nie tylko dobry, ale wręcz potrzebny. Pytania internautów nie powinny podsycać spekulacji o powodach powstania tego pomysłu, lecz o czas, w którym zaistniał. Dlaczego Pan radny Garbaczewski podzielił się z nim dopiero teraz, a nie kiedy jego formacja wchodziła w skład koalicji Zgoda i Rozwój w Siedlcach? Czy nie będzie to jedno z elementów kampanii wyborczej w jesiennych wyborach do samorządu? Pytania te pozostawiam, jako otwarte.
Potrzeba zatrudnienia wykwalifikowanych specjalistów w danym zakresie istnieje nie od dziś. Największą bolączką prowadzonej przez Zarząd Miasta promocji Siedlec są jej efekty, a właściwie ich brak. Takie miejscowości jak: Sopot, Olsztyn, Elbląg, Jastrzębie Zdrój i wiele innych utworzyły odrębne od Biura Prezydenta Miasta stanowisko pracy, na którym zatrudnieni zostali wykwalifikowani specjaliści w zakresie marketingu i reklamy, co szybko przyniosło efekty w postaci zainteresowania głównie zagranicznych inwestorów w ulokowanie swojego kapitału produkcyjnego w tych rejonach. Ofert współpracy z tymi samorządami nadal przybywa.
Tymczasem też polityka promocyjna Zarządu Miasta Siedlce w ostatnich latach może pochwalić się wyłącznie sukcesem w postaci otwarcia kolejnego wielkopowierzchniowego sklepu należącego do ogólnokrajowej sieci handlowej. Powoduje to oczywiście likwidację co najmniej 8 stanowisk pracy i od 1 do 2 sklepów należących do mieszkańców Siedlec, będących źródłem utrzymania często kilku rodzin. Czemu tak trudno naszemu magistratowi sięgnąć po wzorce z innych miast? Być może dowiemy się o tym po najbliższych wyborach.
Pozdrawiam.
co ma piernik do wiatraka.może być alkoholik,ćpun itp..ale jak ma doświadczenie to co kogo obchodzi ,tak piszą ludzie tępi i zazdrośni,tak samo klienci są jeszcze bardziej tęp,miałem dużo przypadków pytań czy trawa posiana zejdzie w tydzień,a czy trawę z rolki trzeba zwijać na zimę itp