W czwartek (6 lutego) około godz. 16.10 dyżurny siedleckiej komendy został powiadomiony przez obsługę jednego ze sklepów przy ul. 3 – go Maja o agresywnym starszym mężczyźnie, który wszczął awanturę.
Powodem niezadowolenia klienta był fakt, że zbiła mu się zakupiona wcześniej butelka wódki. Mężczyzna zażądał od obsługi wydania mu kolejnej butelki, za którą nie zamierzał zapłacić. Gdy jego żądania spotkały się z odmową personelu, zaczął wyganiać z placówki pozostałych klientów, po czym zamknął od środka drzwi wejściowe i próbował zmusić dwie młode ekspedientki, aby wypłaciły mu „rekompensatę” w wysokości 50 euro.
Aby zastraszyć sprzedawczynie, wyciągnął ukryty w ubraniu nóż i ruszył z nim na kobiety. Obsługa sklepu powiadomiła policję, a funkcjonariusze po szybkim przybyciu na miejsce zatrzymali mężczyznę. Został on osadzony w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Podczas przeprowadzonego badania potwierdzono, że w chwili zdarzenia miał on w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. Obecnie zatrzymanemu za czyn ten grozić może do 2 lat pozbawienia wolności.
autor: nadkom. Jerzy Długosz, KMP w Siedlcach
A czemu alkohol był sprzedawany nietrzeźwemu? 🙂