Były prezes Zakładu Utylizacji Odpadów w Siedlcach Jacek Paluszkiewicz przerywa milczenie w swojej sprawie. W informacji przesłanej do naszej redakcji informuje, że złożył dwa pozwy do siedleckiego sądu. Jeden z nich dotyczy wypowiedzenia przez ZUO warunków umowy o pracę w trakcie urlopu macierzyńskiego.
Paluszkiewicz ma także dosyć nagonki medialnej i rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na swój temat. Chodzi o wypowiedzi władz miasta i obecnego prezesa spółki, którzy publicznie twierdzili, że Paluszkiewicz za pieniądze ZUO wykonał badania w celach prywatnych do swojej pracy doktorskiej za ponad 8 tysięcy złotych. Były prezes w rozmowie z nami powiedział, że te oszczerstwa zaczęły dotykać nie tylko jego, ale i jego rodzinę, a na krzywdzenie swoich najbliższych nie pozwoli.
Poniżej przedstawiamy treść oświadczenia
Poważnym problemem większości przedsiębiorstw w Polsce jest niski poziom innowacyjności i nakładów na badania i rozwój. Stosunkowo rzadkie są wypadki współpracy biznesu z ośrodkami naukowymi w celu opracowania nowych technologii. Pomimo werbalnego podkreślania tego problemu w mediach i forach gospodarczych od lat niewiele zmienia się w tym zakresie . Tym większe znaczenie maja badania prowadzone od pięciu lat przez Zakład Utylizacji Odpadów w Siedlcach w Współpracy z Uniwersytetem Humanistyczno Przyrodniczym , które przy symbolicznych nakładach mogą dać efekt w postaci opracowania nowych technologii utylizacji odpadów. Należy mieć świadomość że rynek utylizacji odpadów to prężnie rozwijająca się i dochodowa sfera gospodarki. Nowe technologie to potencjalnie wielomilionowe korzyści dla Spółki. Dlatego nie kryje zaskoczenia, że po latach badań prowadzonych za wiedza i zgodą Rady Nadzorczej oraz Udziałowców Spółki, nagle w swoim sprawozdaniu, trzyosobowa Komisja Pana Symanowicza stwierdza brak celowości prowadzonych badań. Sytuacja jest o tyle żenująca, że komisja nie wykazała żadnej chęci uzyskania pełnej wiedzy na temat całego procesu badań , w tym mojej oraz uczelni z którą Spółka współpracowała w tym zakresie. Zupełnie zignorowano fakt, że dzięki tym badaniom właśnie rozliczono, utrzymano dotacje i preferencyjne pożyczki , co przekłada się na miliony złotych, które pozostały w Spółce!!!!.
Wtedy badania były potrzebne. Typowe polskie piekiełko.
W odpowiedzi pisemnie wyjaśniłem, że żądanie zwrotu ww. kwoty jest bezpodstawne i nieuzasadnione a Tezy i opisy zawarte w wezwaniu i załączonym do niego sprawozdaniu zespołu kontrolnego nie znajdują oparcia w faktach. Z tego powodu zasadnym byłoby ponowne przeanalizowanie przez Zarząd okoliczności faktycznych dotyczących rzekomej bezprawności jaką mi się zarzuca, a także umów zawieranych przez Spółkę oraz obowiązujących przepisów prawa.
Wniosłem również o propozycję nieeskalowanie przez Spółkę konfliktu, który – w moim przekonaniu – jest narzucany Spółce z zewnątrz. Nie zależy mi na tym zwłaszcza, że przez prawie siedem lat pracowałem dla dobra ZUO i z sukcesem finalizując wiele projektów, dzięki którym możliwe było zwiększanie zatrudnienia i utrzymanie bardzo dobrych wyników finansowych.
Jednak wobec nasilającej się nagonki medialnej w stosunku mojej osoby oraz celowego rozpowszechniania nieprawdziwych informacji , zmuszony byłem poinformować Spółkę o podjętych działaniach w celu ochrony moich dóbr osobistych.
Tyle mogę powiedzieć na dziś resztę szczegółów w tym różnych zaplanowanych wcześniej działań niektórych członków rady Nadzorczej jak . P. Symanowicza, Zarządu pozostawiam do rozstrzygnięcia przez sąd.
Nie jestem politykiem i nie będą posługiwał się retoryką, i językiem oszczerstw, pomówień czy sugestii o nierzetelności w celu osiągnięcia politycznych celów, zbyt długo (bo ponad 17 lat w tym 6,5 w ZUO) pracowałem na zaufanie, szacunek i pozytywny wizerunek aby wdawać się w tego rodzaju rozgrywki polityczne niskich lotów.
Powiedziałem, że pracowałem -ponieważ Prezes ZUO A. Grundland na sesji Rady Miasta przed samymi świętami Bożego Narodzenia poinformował, iż wysłał do mnie pismo odnośnie zakończenia prac komisji co do „zasadności finansowania prze Spółkę badań upraw zboża” i żądaniem zwrotu kosztów badań . Zapomniał jednak dodać, że jednocześnie wysłał drugie pismo dotyczące wypowiedzenia warunków umowy o pracę (przypomnę podczas urlopu macierzyńskiego)
Wniosłem również pozew do sądu dotyczący wypowiedzenia przez ZUO warunków umowy o pracę -przypomnę podczas urlopu macierzyńskiego. Pozew ma na celu wykazanie dyskryminacji, pokazując cały proces podejmowania decyzji, w mieście Siedlce zaniechaniu podobnych działań w przyszłości.
Liczę, że Sąd w obu tych sprawach, które należy traktować łącznie podzieli moje stanowisko nie dając możliwości bezkarnych działań mających na celu dyskryminacje ze względów polityczkach oraz pozbawionego moralnego prawa atakowania rodziny i macierzyństwa, jak również godzenia w dobre imię budowanego latami.
Poza tym jest mi zwyczajnie przykro, że ze względów politycznych kolejny raz zupełnie ignoruje się fakty i realny interes społeczny. Przecież utylizacja odpadów stała się zjawiskiem o szczególnym znaczeniu ekonomicznym i społecznym. Efektywność procesu utylizacji odpadów zależy w dużej mierze od postępu naukowego i technologicznego. Innowacyjność rozwiązań warunkowana nakładami na prace badawcze stanowi o osiąganych wynikach ekonomicznych i ekologicznych przedsiębiorstwa w następnych latach. Zarówno osiągnięte jak i potencjalne korzyści wynikające z pac rozwojowo –badawczych w tym zakresie mogą być mierzone w milionach złotych . Z drugiej strony zrezygnowanie z nakładów na rozwój i innowacyjność stanowi poważne zagrożenie dla wyników ekonomicznych Spółki (konieczność zakupu drogich technologii w przyszłości , brak uzyskania zakładanych efektów ekologicznych i technologicznych warunkujących pozyskanie funduszy unijnych) a w dłuższej perspektywie może poważnie zagrozić jej funkcjonowaniu.
Dlaczego w toczącej się dyskusji nie zwraca się uwagi na ten problem?
(zachowano oryginalną pisownię/pogrubienia od redakcji)
Pan Paluszkiewicz mówi: "nie jestem politykiem" – bułahahhaha!!!
Prezes Grundland jest "ZA A NAWET PRZECIW" KTO i SKĄD go wynalazł-nowoczesna choinka
A jednak ma … .
dostał stołek od PO, a nie jest politykiem, od 10 lat działacz partyjny! a teraz się nie przyznaje.
R…. to fałszywe.
Brawo P. Paluszkiweicz. Sa na szczęsie jeszcze Sądy, które zaprzaństwo Kudelskiego rozliczą( bo to zapewne Symanowicz na jego polecenie odwołał Paluszkiewicza). Czekam na kolejny ruch Jana Niedziółki z PWIK. Wybory tuż tuż, będzie się działo oj będzie sie działo. Dowiemy sie o ciekawych rzeczach.
święci i ta żółć nie pozwoliła uszanować urlopu i to macierzyńskiego nie do wiary to możliwe ???ale jeśli sprawa jest w sądzie Prawi i Sprawiedliwi i Pan Grunland super Panie Kudelski super fachowiec i Pan ma do niego zaufanie ?.
niech się lepiej wezmą za Grunlanda bo znowu przegra w sądzie za nasza kasę ciekawe ile wydał na odwołanie od przetargu gdzie żle wyliczył z Kalickim specjalistą który umie liczyć ale tylko na liczydłach bo exel jest zbyt skomplikowany !!!
z gmina Siedlca przegrali pewnie z 15 tyś poszło w błoto !!! gmina Siedlce górą .
teraz zamkną mu składowisko bo zadziera z gminą następną to jakiś awanturnik
to się jeszcze okaże, gdyż postanowienie KIO nie jest wyrokiem Sądu.
fajnie kryzys Miasto ledwie daje radę a Prezydent Kudelki podnosi w Zarządach wynagrodzenia w ZUO Kalickiemu i Grunwaldowi bo za mniej nie opłaca z wawy dojeżdżać. ciekawe co znowu wymyśli władza PiS w Siedlcach zarządy trzy osobowe ale Po wygranych wyborach…Siedlce zdziadzieją jak nic porażka.
Dobrym prezesom podnosi się wynagrodzenie a jak wam żal to zróbcie to samo w odniesieniu do wyników…
A to Kalicki jest dobry w czym ……. Bo nawet na ubezpieczeniach nie bardzo na chyba ,e na swoj rachunek albo syna niech pan pogada z brokerem z ktorym robil w spolkach miejskich ubezpieczenia i konsekwencjach a pan po 3 miesiącach juz ma jakieś sukcesu oprócz choinki ,zatrudniania ludzi na potęgę ale w biurze pewnie z konkursu ludzki zwalnianiem wroga z Po na macierzyńskim wstyd panie wstyd
..masz Pan rację, że podnosi
za cudowną choineczkę,
za wyniki błyskawiczne wspinające w dół troszeczkę,
Lecz niech Waćpan z ostrożnością na tym forum dywaguje
bo nie wszystkim już Siedlczanom pisopapka wciąż smakuje.
A niektórzy drogi Panie tran z żelazem kiedyś pili
i w szarości swych komórek wiedzę pewną zapuścili…
Niech więc Waćpan z ostrożnością na tym forum dywaguje
i kundelskie podwóreczko cud drzewkami obsypuje…
..masz Pan rację, że podnosi
za cudowną choineczkę,
za wyniki błyskawiczne wspinające w dół troszeczkę,
Lecz niech Waćpan z ostrożnością na tym forum dywaguje
bo nie wszystkim już Siedlczanom pisopapka wciąż smakuje.
A niektórzy drogi Panie tran z żelazem kiedyś pili
i w szarości swych komórek wiedzę pewną zapuścili…
Niech więc Waćpan z ostrożnością na tym forum dywaguje
i kundelskie podwóreczko cud drzewkami obsypuje….
Ja uważam, że po Pana Prezesa do Warszawy powinien jeździc samochód służbowy wyższej klasy niż skoda z barkiem, telewizorem, wi-fi i czymś na rozgrzanie.
Pan prezes wynajmuje podobno mieszkanie w Siedlcach
Ilu tu "zorientowanych". Ilu tu obrońców byłego Prezesa. Dyskusja "merytoryczna".
Ten wspaniały "bezpartyjny fachowiec" Paluszkiewicz o mało nie doprowadził do wożenia śmieci do Ostrołęki. Tak zajął się uprawianiem zboża na swoich poletkach, że zapomniał o nowej ustawie śmieciowej. Gdyby nie interwencja Prezydenta i p. Orzełowskiej to zapewne spółka dziś miałaby olbrzymie kłopoty, bo nie byłaby RIPOKiem.
Dobrze, że jego żona pracuje ( czytałem wcześniej na forum ) to mają na "chleb". Moja o 6 jedzie do Warszawy wraca o 18 jeszcze dziecko musi "ogarnąć". Ale moja jest moja hmm…???!!!
To kogo Ona wybrała na ojca temu dziecku jak po powrocie z pracy o 18.00 musi jeszcze dziecko "ogarnąć"? Powinna się zastanowić nad eksmisją takiego ojca.
nie osądzaj innych. Kobiety mają ostatnio za wysoki poziom agresji. Nie lubię osób, które z góry mają wyrobiony pogląd o wszystkich i o wszystkim.
..nie martw się Kasieńko marną robsonadą
nawet dla uczniaka wypada dość blado.
Takim w ich słowniku „partnerstwo” skreślono
i pałają wiedzą chłopstwem pokropioną.
Nie lubią poglądów prostych i niezmiennych
sami używając tych mało wymiennych.
Nie martw się Kasieńko marną robsonadą,
bo szarych komórek ma facet zbyt mało…
opanuj się facet, mężczyzna może mieć inny zakres obowiązków niż czynności domowe. Może po zakończeniu jednego etatu pracować na drugim, albo mieć własną działalność, żeby zapewnić utrzymanie rodziny, a ty już z góry wszystkich szufladkujesz, że lenie i nieroby, albo przygłupy.
..nie wiedziałem, że Ten Facet to dla Ciebie jest już Wszystko,
wychyl nosa z mysiej dziurki, opuść swej kretowisko
Popatrz w niebo i na Ludzi wzrokiem trochę uśmiechniętym
i jednością niezbyt ładną nie do Wszystkich bądź zacięty…
Już za samo to zaniedbanie z RIPOK powinien być wylany na zbity pysk. A teraz będzie udawał męczennika, bo każą mu zwrócić 8 tys. złotych. Ale to taka PO-wska maniera. Jak Mucha dołożyła z budżetu 6 mln zł do koncertu Madonny to też mówiła, że nic się nie stało, bo "co to za pieniądze" powiedział jeden z posłów PO, gdyby to było 60 lub 600 mln zł to można byłoby dyskutować a 6 mln to pryszcz. Tak samo Paluszkiewicz 8 tys zł to przecież pryszcz.
To należało tę sprawę podać jako przyczynę odwołania, a nie opowiadać jakieś dyrdymały. Widocznie nie jest to tak jak piszesz???
Co Ty tu Leon o PO-wskich manierach piszesz i Muchę z koncertem Madonny przywołujesz. Pamiętasz Wojciecha JASIŃSKIEGO? Tak, tego PIS-owskiego ministra skarbu, co podpisał kontrakt gazowy z Rosją nie czytając go. Polska przez to ma najdroższy gaz w regionie i jeszcze musiała dopłacić do gazu już zakupionego przed 2006 rokiem ponad 600 mln zł. To dopiero ARTYSTA – a niebawem sobie go przypomnisz, bo będzie PIS-owską jedynką do Parlamentu Europejskiego. Jemu jak nic należy się Trybunał Konstytucyjny – tak jak Kudelskiemu taczki (za zadłużenie Siedlec, kłamstwa, manipulacje i krótkowzroczność).
To poczytaj sobie w GW jak to wyglądało z Jasińskim i co robiono później, a zwłaszcza, czy min. Grad czytał kolejny aneks , czy nie czytał:
http://wyborcza.pl/1,75248,14853545,Ile_zaplacilismy_za_gazowy_monopol_Gazpromu_.html
Co prawda bardziej sprawę położył Miller zamykając drogę do dywersyfikacji surowców dzięki dostawom z Norwegii, a więcej od nas za gaz płacą Węgry, ale tamten kraj jest przynajmniej uniosceptyczny, nie jak PiejSiate towarzystwo aprobujące Traktat Lizboński.
Paluszkiewicz bezpartyjny!,,, juz za to samo powinni go wywalic z PO, na tym stolku siedzial tyle lat, i teraz ma czelnosc ze nie dostal go po ukladach partyjnych, tylko dla jego madrosci , ha, ha nie zaluje go jak wiekszosc, zasluzyl sobie
Były prezes obiecywał biogazownię za 5 mln. Postawili i nie pracuje bo gazu za mało. Firma miejska a wygrała tylko jeden mały przetarg na wywożenie śmieci.
Został powołany, może zostać odwołany.
ciekawy jestem co Sąd orzeknie, o ile złożenie tego "pozwu" faktycznie miało miejsce.
do Leona BRAWOOOOOOOO
Na marginesie sprawy nasuwa się problem nadzoru urzędników Kudelskiego nad Spółkami. 2-3 lata temu MPK – kontrola- wywalenie Kozioła. ZUO – po bodajże 2 latach od zezwolenia Paluszkiewiczowi na badania – kontrola jakś i – Prezes aut. PWiK – wróble ćwierkały o wyczynach Członka Zarządu – i znów spóźnione – aut. Ciekawe kiedy Kudelski odwoła odpowiedzialnego za to Naczelnika Wydziału UM ??????
Prezes Grundland to dobry kandydat na Prezydenta Siedlec, taki twórczy i inowacyjny, chociażby ostatnio śmieciowa choinka itd…….
Skoro Pan Paluszkiewicz jest tak utalentowanym menedzerem i wynalazca z pewnoscia znajdzie prace za zdecydowanie wieksze pieniadze. Poza tym 8 tys na badania to zadna kwota w sytuacji "przekladania sie na miliony zlotych" badan bylego prezesa. Do dziela, komercjalizuj prezesie badania, zarabiaj pieniadze a nie oczekujesz samorzadowej posady….
A TY benek coś wymyśliłeś oprócz tego że chętnie jak to piszesz sam oczekujesz samorzadowej posady…. lepej zrób mi dziecko to Siedlce w końcu bedą miastem 100 tys a wtedy może i wice-prezydentem zostaniesz bo wtedy będzie ich 3 co Ty na to ?
Odnosząc się merytorycznie do oświadczenia byłego prezesa wyjaśniam:
1. „Zakład Utylizacji Odpadów” Sp. z o.o. w Siedlcach zwany dalej spółką, poza współpracą
w zakresie praktyk studenckich (2 umowy), nie posiada żadnych umów „Współpracy
z Uniwersytetem Humanistyczno Przyrodniczym” które nie dotyczą problematyki rzekomo wspólnych badań nowych technologii utylizacji odpadów. Sugestia, że trwają one od 5 lat nie opiera się na faktach.
2. W pełni zgadzamy się ze stwierdzeniem, że cyt.: „Efektywność procesu utylizacji odpadów zależy w dużej mierze od postępu naukowego i technologicznego.”
3. Nie zgadzamy się z sugestią, że cyt.: „Z drugiej strony zrezygnowanie z nakładów na rozwój i innowacyjność stanowi poważne zagrożenie dla wyników ekonomicznych Spółki (konieczność zakupu drogich technologii w przyszłości , brak uzyskania zakładanych efektów ekologicznych i technologicznych warunkujących pozyskanie funduszy unijnych) a w dłuższej perspektywie może poważnie zagrozić jej funkcjonowaniu.” Spółka nie prowadzi żadnych badań nowych technologii utylizacji odpadów. Spółka nie zawierała, żadnych umów na badania nad nowymi technologiami gdyż statutowo nie jest ani instytutem ani ośrodkiem badawczym ani opiniotwórczym dla zmian obowiązującego w przedmiotowym zakresie prawodawstwa. W staraniach o koncesję na handel kompostem w postaci ,,polepszacza do gleby” o czym stanowi Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 18 czerwca 2008 roku i Ustawa z 10 lipca 2007 roku
o nawozach i nawożeniu, zakład, prowadził wiele badań kompostu wynikających z przepisów sanitarnych i środowiskowych. Nie obejmowały one badań próbek zboża z poletek doświadczalnych uprawianych przez b. prezesa ramach jego pracy doktorskiej, z uwagi na obowiązujące dotychczas przepisy wykluczające stosowanie kompostu z odpadów komunalnych w uprawach roślin przeznaczonych do spożycia ludzi lub zwierząt.
4. Badania dwóch partii po 13 próbek zboża w latach 2012 i 2013 zlecił były prezes Zarządu
– dowód zlecenie i oferta złożona przez SGS EKO-PROJEKT Sp. z oo. ul. Cieszyńska 52A
w Pszczynie, badania dotyczyły zawartość metali ciężkich w ziarnach zbóż. Uchwałą Rady Nadzorczej nr 3/2012 z dnia 30 stycznia 2012 r. były prezes uzyskał zgodę na cyt.:
„- udostępnienie i wykorzystanie dokumentacji zawierającej informacje dotyczące Zakładu Utylizacji Odpadów Sp. z o.o.,
– na udostępnienie części nieruchomości Zakładu Utylizacji Odpadów w Woli Suchożebrskiej
ul. Sokołowska 2 tj. działek gruntu 1402/1 i 1378.
w zakresie niezbędnym do napisania pracy doktorskiej na Uniwersytecie Przyrodniczo
-Humanistycznym w Siedlcach.”
Zakres powyższej uchwały ani zawarta na jej podstawie umowa pomiędzy byłym prezesem
a Zakładem Utylizacji Odpadów nie obejmują ponoszenia przez zakład kosztów badań „nowych technologii” w tym zbóż z w/w poletek doświadczalnych. Decyzję o pokryciu kosztów za badania zbóż przez ZUO Sp. z o.o. b. prezes podjął samodzielnie. 20.12.2013 r.
na XXXVII sesji Rady miasta pan Radny Dobijański uzyskał wyczerpującą temat odpowiedź prezesa Spółki.
5. Wyniki badań próbek zbóż nie wynikają z potrzeb i zakresu działalności ZUO Sp. z o.o. i nie są wymagane przez Instytucje zewnętrzne (PPWIS, PPIOŚ itp.), sprawujące nadzór nad działalnością zakładu w Woli Suchożebrskiej.
6. Należy podkreślić, że produkcja środka poprawiającego właściwości gleby o nazwie „Środka poprawiającego jakość” była by działalnością uboczną spółki, gdyż polepszacz ten zgodnie
z opiniami instytutów może być wytwarzany tylko i wyłącznie z cyt: „przekompostowanych biodegradowalnych odpadów zielonych (trawa, liście, pędy i gałęzie zielone, słoma)” . Opinie instytutów nie dotyczą odpadów komunalnych. Zielone odpady komunalne stanowią 3,5% ogólnej max. ilości odpadów, które zakład może przyjąć decyzją Marszałka Województwa Mazowieckiego nr 38/10/PŚ.Z wydanej dla „Zakładu Utylizacji Odpadów” Sp. z o.o. w dn. 25 maja 2010 r.
Spółka działając w ramach obowiązujących przepisów prawa w szczególności na podstawie Decyzji pozwolenia zintegrowanego nr 128/12/PŚ. z dn. 25.09.2012 r. i wcześniejszych nie może wykorzystywać kompostu z odpadów komunalnych do celów innych niż nawożenia terenów przemysłowych – rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 05.04.2011 r. (Dz.U. Nr 86, poz.476 z poź. zmianami) oraz Ustawa z 14.12.2012 r. o odpadach (Dz.U. 2013 poz. 21) . Dotyczy to także kompostu „Środka poprawiającego jakość” wytwarzanego wyłącznie
z odpadów zielonych (liści, zrębek drzew i krzewów mieszanych ze słomą), który jako tzw. polepszacz do gleb nie może być mieszany z odpadami komunalnymi tzw. frakcją podsitową, z której powstaje odpad o kodzie 19 05 03 Kompost nie odpowiadający wymaganiom (nie nadający się do wykorzystania).
7. Spółka po uprzednim przesłaniu porozumienia zmieniającego warunki pracy i nie otrzymaniu zwrotnie żadnej odpowiedzi, wypowiedziała umowę o pracę panu P. byłemu prezesowi
w zakresie tylko i wyłącznie stanowiska Dyrektora, które w firmie przypisane jest do stanowiska Prezesa, przyznając mu zgodnie z prawem pracy wolny etat na stanowisku kierowniczym, który może objąć po zakończeniu urlopu macierzyńskiego lub wcześniejszym powrocie do pracy. Jest to regulacja zgodna z Kodeksem Pracy. Pan P. zachowuje prawo do wypłacanych przez ZUS uprawnień do wynagrodzenia na poziomie Prezesa Dyrektora Spółki choć nim formalnie nie jest, gdyż funkcję tą pełni nowy Prezes Dyrektor „Zakład Utylizacji Odpadów” Sp. z o.o. w Siedlcach. Spółka odpowie na pozew (jeśli go otrzyma)
i podporządkuje się wyrokowi Sądowemu jeśli jej działanie było by ocenione jako sprzeczne
z prawem. Spółka w przypadku pomówień zmuszona będzie sama podjąć stosowne działania prawne. Spółka nie ma czasu na bezprzedmiotowe medialne „bicie piany” przez jej rozgoryczonego pracownika czy wciąganie jej w jakiekolwiek sugerowane w oświadczeniu pana P. „rozgrywki partyjne”. Robimy swoje.
Podsumowując
Z powyższego wynika, że Spółka nie osiągnęła i nie mogła by osiągnąć przy obecnie obowiązującym prawodawstwie, żadnych korzyści z prowadzonych badań jw. nad polepszaczem do gleb oraz prywatnych badań zbóż. Nie miały one i nie miały by one żadnego wpływu na rozliczanie dotacji z instytucji finansowych EKOFUNDUSZ, NFOŚiGW oraz WFOŚiGW w Warszawie.
Z poważaniem
Andrzej Grundland Prezes Zarządu – Dyrektor
„ZAKŁAD UTYLIZACJI ODPADÓW” SP. Z O.O. ul. 11-go Listopada 19, 08-110 Siedlce
Kalicki to dopiero fałszywy człowiek, tyle zła narobił, ale życzę mu tego samego wkrótce.
..na podwórku stary kundel rządzi razem z prosiakami
i w przegniłej stercie słomy knują zło swymi ryjkami.
Patrzę okiem – Europa – tylko trochę zdewociała
i starutkim już sposobem warszawiaka zawołała.
Kiedyś w czasach PRL-u ratowano takie gminy.
Stare wraca?
Czy rozumem te praktyki uciszymy?
Na podwórku stary kundel po swojemu rządzi wielce,
czy prosiaki nam rozryją Nasze kiedyś śliczne Siedlce?
Czy głupota w coś ubrana i kropiona kłamstewkami filozofom już się śniła?
Zapanuje nad prawdami?
Kto przejmuje się bzdurami?
Grunt to land posłuszny władzy a zajęci problemami nie widzimy mściwej sadzy..
Widzę, że Pan Prezes się nudzi, a może "ktoś" mu napisał.
…a gdy Ktoś ostatnią literę wybiera
widzenie ma chyba zbliżone do zera.
I w duszy ma nudę nie widząc Całości
a rozumek pełen nienawistnej złości.
Uśmieszek szyderczy pierwotniaka służy
za drogowskaz życia, które mu się dłuży…
brawo kolego, szczerze życzę Ci aby Twoje życie było tak barwne jak styl, w którym piszesz
..Kolegów tęczowych mój rozum dobiera
i dla Nich mą duszę szczęśliwą otwiera,
lecz Waćpan w tej grupie się jeszcze nie mieści,
bo uśmiech masz nie ten i w sercu złe wieści…
Myślę, że obecny prezes nie podkreślił, że Kodeks Pracy w znikomy sposób chroni pracowników powołanych na stanowisko. Poprzedni prezes nie powinien zasłaniać się urlopem macierzyńskim. Robi się paranoja. Niedziółka z PWiK dzień przed odwołaniem się rozchorował. To władzy to pierwsi…
Prezes Grunland chyba powinien pracować a nie wypisywać jakieś pierdoły w ramach komentarzy. Będzie sprawa w sądzie – niech tam wykaże iż wszystkie działania ZUO w tej sprawie nie naruszyły prawa. Ale jak widać siedzi w Necie i czyta ….
Nie kłóćcie się, niech lepiej zabiorą stertę śmieci z ronda Monte Cassino/Warszawska. Inni już swoje cuda uporządkowali.
Przedwyborcze ble, ble, ble. Proszę się zająć pracą a nie wypisywać dyrdymały. Odnośnie śmieci z ronda Monte Cassino – słuszna uwaga,
Cechą charakterystyczną stosunku pracy z powołania jest brak ochrony jego trwałości, wyrażający się tym, że organ powołujący może w każdej chwili, bez podania przyczyny, odwołać pracownika powołanego z zajmowanego stanowiska. Celem nawiązania stosunku pracy na podstawie powołania jest stworzenie organowi powołującemu swobody w doborze osób, którym powierza się na ogół stanowiska kierownicze. Stąd mniejsza stabilność tego stosunku pracy.
Czytajcie trochę kodeks pracy a nie piszecie bzdury!
Kolego niestety tu nie chodzi o powołanie a umowę o prace ale pewnie wiesz ze powołanie to jedno a umowa o prace to drugie i co teraz można wypowiedzieć umowę na czas nieokresl. Na macierzyńskim
Mysle z Prezes AG przedstawil dostateczne argumenty wskazujace na mylne wyobrazenie rzeczywistosci Pana Paluszkiewicza. Poza tym wypowiedzenie warunków pracy a nie z pracy jest mocnym prawem pracodawcy i zaden sad tego nie podwazy
Panie Jacku!
Trochę pokory i rozsądku. Pana tłumaczenie jeszcze bardziej działa na niekorzyść. Dobrze pan wie, że za przynależność do PO stał się pan prezesem ZUO, majac srednie wyksztalcenie i doswiadczenie kasjera w pekao. Pozdrawiam i zycze rozsadku.
Aniu trochę rzetelności i !!! możesz rozwinąć co rozumiesz pisząc doświadczenia kasjera w pekao – bo chyba pomyliłaś panów z PO to Karaś jest z banku i był kasjerem a ten drugi nie pracował w banku pekao a ja tam pracuje od 15 lat więc coś bym wiedziała ANIU widać tu niestety brak rzetelności a nagonka trwa !!! ble …. siedleckie piekiełko !!!!
Czy Gruladnwald pisze te komentarze w godzinach pracy. SPIN prosze o podanie godziny wpisu.
To dopiero pięknie wpisuje się w ideę recyklingu: Wyrzucony przez HGW w Warszawie – odzyskany w Siedlcach. Brawo! Lepiej działa na wyobraźnię, niż śmieciowa choinka!
Pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę.Nie można świadczyć pracy na podstawie dwóch umów czyli powołania lub umowy o pracę , Więc zarząd mógł rozwiązać umowę bez tłumaczenia się i podawania powodu, zaś odwołanie =rozwiązanie umowy natychmiastowe. A urlop macierzyński to często przykrywka lub ucieczka przed zwolnieniami, poza tym niech sąd się wypowie.
Art. 70.
§1. Pracownik zatrudniony na podstawie powołania może być w każdym czasie – niezwłocznie lub w określonym terminie – odwołany ze stanowiska przez organ, który go powołał. Dotyczy to również pracownika, który na podstawie przepisów szczególnych został powołany na stanowisko na czas określony.
§3. Odwołanie jest równoznaczne z rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia, jeżeli nastąpiło z przyczyn, o których mowa w art. 52 lub 53.
Art. 72.
§1. Jeżeli odwołanie nastąpiło w okresie usprawiedliwionej nieobecności w pracy, bieg wypowiedzenia rozpoczyna się po upływie tego okresu. Jeżeli jednak usprawiedliwiona nieobecność trwa dłużej niż okres przewidziany w art. 53 § 1 i 2, organ, który pracownika powołał, może rozwiązać stosunek pracy bez wypowiedzenia.
Reasumując zależy ile Pan Prezes był na urlopie macierzyńskim czyli ile trwała jego usprawiedliwiona nie obecność w pracy.
żenada wiedza Twoja jest mierna bardzo jak takich ludzi ma PiS to WYGRA wybory KTOŚ inny ale kto będzie miał ochotę na taki SYF zwalniał nauczycieli, łatanie długu kolejnymi kredytami czy sprzedażą Spólek PEC ZUO poczytaj lepiej uśmiechniętego to Ci się POlepszy ?!
Barwne życie w pewnym sensie tak – w końcu poruszam się na wózku inwalidzkim …
To i na kadrach się zna? i na choinkach? Dajcie go na sołtysa.