– Środki przeznaczane na zimowe utrzymanie dróg są zapisane bez względu na pogodę – mówi rzecznik miasta. To znaczy, że nawet jeśli do kwietnia będzie lato Siedlce zapłacą firmie PUK Serwis 2 mln zł. Za co? Za zamiatanie.
Gdy inne samorządy zastanawiają się ile oszczędności w ich budżetach może przynieść łagodna zima Siedlce nie mają takich dylematów. Miasto na akcji zimowego utrzymania dróg nie zaoszczędziło i nie zaoszczędzi nic. Nawet jeśli do końca marca nie spadnie płatek śniegu, a temperatura będzie jak w lato. Dlaczego?
– Umowa z firmą zajmującą się zimowym utrzymaniem dróg jest skonstruowana w ten sposób, że środki przeznaczane na utrzymanie dróg są zapisane bez względu na okoliczności pogodowe – mówi Paweł Mazurkiewicz, rzecznik siedleckiego ratusza. Efekt? Zimy nie ma, a licznik pracuje.
Za zimowe utrzymanie dróg odpowiedzialna jest firma PUK Serwis. Umowa z nią została podpisana na 3 lata, a koszt usługi to niemal 6 mln 700 tys. zł. Utrzymanie zimowe dróg jest realizowane w określonych miesiącach: grudzień, styczeń, luty, marzec. Wynika z tego, że średni miesięczny koszt utrzymania dróg w zimie to ponad 500 tys. zł, ale teraz zimy … nie ma. Co robi zatem PUK Serwis?
– Kiedy nie ma śniegu firma musi dbać o porządek na ulicach, czyli musi je zamiatać i sprzątać. W przypadku dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych prowadzone jest to dwa razy w tygodniu. W przypadku pozostałych dróg raz w tygodniu – tłumaczy Mazurkiewicz. – Do tego dochodzi też gotowość do rozpoczęcia akcji zimowej i przygotowanie się do niej – dodaje. Gorzej będzie jeśli śnieg spadnie w kwietniu. – Wtedy dojdzie do aneksowania umowy i za odśnieżanie ulic będziemy płacić firmie dodatkowe pieniądze, ale nie będzie to miesięczna stawka.
Czy zatem odśnieżanie ulic kosztuje tyle samo co ich zamiatanie? – Te usługi trudno mi porównywać – przyznaje Mazurkiewicz i odsyła nas bezpośrednio do PUK Serwis. Z prezesem firmy mimo prób nie udało nam się skontaktować.
Dzisiaj (10 stycznia) Paweł Mazurkiewicz, rzecznik siedleckiego magistratu przysłał do naszej redakcji maila z prośbą o sprostowanie swojej wypowiedzi do SPIN.
Proszę o sprostowanie mojej wypowiedzi zamieszczonej na łamach portalu SPIN w artykule z dnia 7 stycznia 2014 roku, który dotyczył zimowego utrzymania dróg w Siedlcach. Moja wypowiedź o zapisach umowy, które nie przewidują możliwości uzależniania wysokości zapłaty za odśnieżanie bez względu na okoliczności pogodowe, była niewłaściwa. Zawarta z PUK Serwis umowa w § 8 pkt.3 mówi, że „Wynagrodzenie wymienione w ust. 1 pkt a) ulegnie obniżeniu o 30 % w przypadku, gdy w danym miesiącu zamiatanie ulic i chodników wykonywane zamiennie za prowadzenie akcji ZUD będzie trwało powyżej 10 dni. W związku z tymi zapisami umowy oraz brakiem opadów śniegu, faktura za grudzień 2013, za wszystkie strefy opiewa na kwotę 384 tys. zł niższą o 163 tys. zł Za moją pomyłkę redakcję SPIN i czytelników portalu serdecznie przepraszam.
zaoszczędziło bo jakby były opady spore to trzeba byłoby rezerwy uruchamiać i dodatkowe zamówienia … ale oszczędność jest na energii cieplnej bo płaci się za zużycie
Jak za komuny czy się stoi czy się leży kasa się należy 😀 Masakra jakich gospodarzy mamy to aż się w głowie nie mieści.
takie ryzyko zarówno Siedlec jak i PUK.
Dokładnie. Oszczędzają też w temacie łatania dziur w drogach, chodnikach. Oszczędzają na ogrzewaniu w placówkach oświatowych i użyteczności publicznej. Pewnie gdzie indziej też są jakieś oszczędności. Ale i tak przede wszystkim najbardziej oszczędza na tym każdy z nas mniej grzejąc, wydając na paliwo itd.
No i tym różnimy się od innych miast u nas płaci się firmie za gotowość do akcji zimowej stałą stawkę nie zależnie od pogody podczas gdy w innych samorządach płaci się za wykonaną usługę ( ew. jest określona stawka za samą gotowość do akcji ale zazwyczaj nie przekracza 5 % sumy przeznaczanej miesięcznie na odśnieżanie). Owszem ta umowa z PUK-iem jest dla miasta kożystna, ale pod warunkiem srogiej zimy i dużych opadów bo wtedy tak czy siak firma musi wykonać usługę w przeznaczonych pieniądzach i określoną umową standardzie. Tak czy siak w tym roku miasto (jak na tą chwilę) jest stratne bo odśnieżanie (więcj paliwa + środki przeciw oblodzeniowe tj . pasek czy sól drogowa) ma się nijak do pracy zamiatarek. Ale jak to mówią biednemu zawsze wiatr w oczy wieje. I drugie przysłowie oddające to co się w naszym mieście wyprawia: czemyś biedny ? bo głupi, a czemu głupi ? bo biedny. I tak koło się zamyka ….
Tak to właśnie wygląda, a władze udająże jest wszystko ok. ba propaganda sukcesu idzie pełną parą tylko rzeczywistość zgoła inna.
No ale jak w opowieści Andersena o królu i jego złotych szatach …. król jest nagi i tą właśnie opowieść dedykuje obecnie nam rządzącemu prezydentowi miasta.
nie dyskutuję z meritum wypowiedzi, ale dla wszystkich czytających, żeby nie powielali błędów ortograficznych – piszę się K O R Z Y S T N I E, a nie "kożystnie". Nie chcę moralizować, ale aż mnie w oku zapiekło jak zobaczyłem.
No Brawo Pani Redaktor!!!
Szukało się taniej sensacji, a wyszło jak zwykle.
Najbardziej błyskotliwym punktem tego sprawozdania jest zamieszczone zdjęcie.
To nie jest tania sensacja…to są baaaardzo duże pieniądze,to jest bardzo źle skonstruowana umowa…
Pan Prezydent jest jakiś dziwny…czy podpisał by taką umowę na odśnieżanie np. własnego podwórka wokół domu?
Taka umowa to ZERO GOSPODARNOŚĆI.
Czy tu nie chodzi o dofinansowywanie stołków w PUK? W razie czego PUK się prezydentowi zrewanżuje, taki układ, koleżeński.
Pan rzecznik siedleckiego ratusza,chyba nie wie co mówi.Przecież sami jesteścieza to odpowiedzialni,taką ofertę wybraliście w przetargu,chyba że mieliście problemy ze zrozumieniem tematu,więc teraz nie lamentujcie bo po raz kolejny wychodzi na jaw wasza nieudolność.
Oczywiście, że to nie jest układ i nie zmienia tego nawet to, że Prezes jest członkiem PIS w Siedlcach.
umowa skrajnie nie dopracowana, zamiast oszczędzać to rozdajemy na lewo i prawo, normalnie zwykły polski sakndal w biały dzień.
Za taką umowę – naczelnik Wydziału Grg i Wiceprezydent od tego – chyba Głowacki – NATYCHMIASTOWA DYMISJA. Przedszkolaki a nie urzędnicy.
A co by było jakby teraz sytuacja na drocha i chodnikach wyglądałaby jak w Stanach Zjednoczonych. Takie samo ryzyko ponosili przy zawarciu umowy Um jak i PUK. Skonczcie jatrzyc, bo moze sie okazac, że w przyszlym tygodniu spadnie snieg i jednak bedzie co odsniezac.
Smutne to … Zero szacunku dla publicznych pieniędzy -tutaj chyba niestety nic się nie zmieni…Miasto umiera stojąc, brak inwestycji , rosnący dług, kolesiostwo , kumoterstwo w imię wzniosłych haseł. Aż dziwne, że mieszkańcy to kupują- może są już tak zmęczeni wszechogarniającym marazmem…może nie widzą tego …może uważają, że tak być musi …Słabe to …
Droga Redakcją proszę przesłać do Prokuratury Rejonowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników miejskich na niekorzyść podatników siedleckich o malwersacje mienia wspólnego -ponad 2 mil. zł
Drwisz, ale taka niegospodarność to nie są żarty…niebawem się o tym przekonamy.
Za takie zabezpieczenie interesów Miasta w umowie – Wydział Prawny do rozwiązania. Z Naczelnikiem na czele. Zatrudnić profesjonalna kancelarię by pilnowała interesów Miasta.
Inaczej nie potrafię wytłumaczyć takiej kretyńskiej decyzji i nieposzanowania mienia wszystkich siedlczan! W przyszłym roku płacę PIT w stolicy. Namawiam wszystkich do tego. Inaczej ta władza nadal będzie pomiatała nami i naszymi pieniędzmi. Może się w końcu ockną jak tych pieniędzy nie będzie, bo będą w stolicy.
To jest właśnie grupa trzymająca władzę.
Do ppp – publiczne pieniądze nie służą do zawierania ryzykownych umów przez władze miasta, to nie hazard.
Kolejny przykład marnowania pieniędzy podatników przez prezydenta jeszcze jedna kadencja a będziecie mieli jak na Białorusi buhahahaaa
oj tam ojtam
Nikt nie przeczytał umowy a wszyscy są mądrzy, ze strach się odezwać.
jak nie ma sniegu, to zostaje im gruba kasa za friko.
A jak śnieg spadnie w kwietniu – co wcale nie jest wykluczone – miasto jeszcze dopłaci za odsnieżanie, bo zawierając umowę nie przypuszczali, że w kwietniu tez może padac.
Ciekawe ile w ubiegłym roku dopłącilismy za zime w kwietniu? Może skarbnik poda te kwotę?
Umowa w ten sposób zawarta winna byc z urzędu skontrolowana pzrez wszystkie instucje do tego powołane z prokuratura na czele -tylko nie siedlecka, bo to nic nie da.
Dlaczego radni ,choćby z PO siedza cicho .Czy taki klub radnych ,posłowie nie maja możliwości zadziałania w sprawie kolejnego przykładu rażącej niegospodarności.Umowa jest na 3lata wiec opiewa na prawie 7mln..Puk sie z niej nie wywiazuje,bo zamiatarki na ulicach nie widac ,pracowników puk też.Brud na ulicach i trawnikach panuje taki ,że aż przykro patrzeć.Czyżby radnych posłów powstrzymywał strach przed utratą reszty stołków w spółkach???? DO DZIEŁA PANOWIE MOŻE JAK POKAŻECIE ,ŻE ISTNIEJECIE POZA SESJAMI RADY MIASTA,KIEDY TYLKO UMIECIEZADAWAC PYTANIA Z CZEGO NIC NIE WYNIKA,TO ZOSTANIECIE ZAUWAŻENI JAKO KONSTRUKTYWNA OPOZYCJA.
Głupia ta umowa. Nawet jak niektórzy piszą, że gdyby była bardzo sroga, to gorzej na tej umowie wyszedłby PUK Serwis. Tylko, że PUK i tak na bieżąco nie wykonywał zapisanych w kontrakcie zadań. Piaskarki nie jeździły, nie odśnieżano chodników. Lipna umowa i tyle.
Długo czekał ze sprostowaniem.
taki rzecznik.
Paranoja.
Ten rzecznik swym poprzednikom np. TM, JSS itp. może czyścic buty. Kompletna porażka.
Ale ma za to +10 do charyzmy bo wygląda jak Lenin.
Śniegu nie ma to PUK nie odśnieża ale syf na ulicy każdy widzi a nie sprzątają więc za co kasę biorą – tylko po to by – później pożyczyć Kasie Miejskiej / czytaj nieudolnym włodarzom miasta / i biznes się kręci
A dziś znowu drogowców zima zaskoczyła choć śniegu nie było tylko gołoledź i można było "orła" wywinąć idąc rano do pracy.