Niemal 51 mln złotych – tyle ze sprzedaży miejskich nieruchomości chcą w roku 2014 pozyskać władze miasta. Czy tak wysoka kwota jest możliwa do osiągnięcia jeśli w mijającym roku udało się sprzedać działki za zaledwie kilka milionów?
Zgodnie z projektem budżetu na rok 2014 duże nadzieje pokładane są w terenach w samym centrum Siedlec, czyli kwartale ulic Pułaskiego – Kilińskiego – Sienkiewicza – Floriańska. Za te nieruchomości oraz działki przy ulicach: Starzyńskiego, Piaski Zamiejskie, Esperanto, Czerwonego Krzyża, Pułaskiego i Składowej samorząd chce wzbogacić się o ponad 25 mln zł. Sprzedaż działek m.in. przy ulicach Jana Pawła II i Budowlanej to kolejne ponad 22 miliony.
Dochody ze sprzedaży majątku zaplanowano na poziomie 113 proc. przewidywanego wykonania z roku 2013. Zdaniem prezydenta Siedlec Wojciecha Kudelskiego to nie jest niemożliwe.
– Kilka tygodni temu w Siedlcach odbyło się Siedleckie Forum Inwestorów podczas którego przedstawiliśmy ofertę zagospodarowania terenów w centrum miasta, a także innych nieruchomości – mówi w rozmowie z nami Kudelski. – Po Forum miałem kilka poważnych spotkań z inwestorami, którzy chcą zainwestować w Siedlcach mimo panującego dołku inwestycyjnego. Wygląda na to, że oni kupią te nieruchomości i zainwestują w naszym mieście – dodaje.
Prezydent podkreślił jednocześnie, że sytuacja finansowa miasta nie jest aż tak ciężka, aby wyprzedawało ono swoje mienie za bezcen.
– Za wszelką cenę nie będziemy go sprzedawać, bo kiedyś ten kryzys się skończy. Lepiej zaciągać dość tanie kredyty na sfinansowanie inwestycji niż sprzedać mienie za 50 procent jego wartości – mówi skarbnik miasta Kazimierz Paryła. – Zauważamy zainteresowanie działkami w samym centrum miasta, których jeszcze nie wystawiliśmy do sprzedaży, ale uważam, że zbyt drogo wyceniliśmy działki na Piaskach Zamiejskich – dodaje. – Spróbujemy je nieco obniżyć.
Warto dodać, że oprócz działek pod młotek ma pójść w przyszłym roku 5 lokali przy ulicach: Pułaskiego, Młynarskiej, Kilińskiego, Sokołowskiej i 11 Listopada. Kwota jaką chce otrzymać w sumie urząd to 3,5 mln zł.
Na zdjęciu jedna z działek przygotowanych do sprzedaży
p Kudelski sprzedaj to pan wszystko Kiernikowskiemu on ma kasy sam nie wie ile a wtedy trzecia kadencja pewna i czwarta a owieczki i tak tego nierozgryzo
Jak można wliczać w budżet po raz kolejny plan który się nie sprawdza ?? Toż to przecież od razu widać że budżet to lipa tym bardziej że skarbnik założył większe wpływy z podatku dochodowego w porównaniu od poprzedniego jak firmy się zamykają co roku 😀 Budżet zamknął się na papierze bo papier wszystko przetrzyma ale efekt będzie taki że kasy nie starczy do wielkanocy. A może by tak zacząć sprzedawać urzędników za pracę np. 2zł / h w końcu by zaczęli pracować odrobili by trochę przejedzonych pieniędzy podatnika 😀
Bajki, bajki, bajki… grunt na piaskach jest do sprzedania od czasów śp prezydenta Guta, dopóki Strus buduje osiedle Dylewicza – dopóty ten teren jest obszarem II kategorii. Siedlce i okolice zapchały się dewelopersko i handlowo. Ludzie wolą swoje domy budować, a ci leniwsi mieszkania blisko centrum. Piaski to ni to miasto ni to wieś. Więc i tak źle, i tak niedobrze. A co do lokali – przypominam o Galerii S, której STS był przeciwny a PiS był za… i powodzenia 🙂
Zorro ten Kudelski już dawno nas sprzedał nie on rządzi tym miasteczkiem tylko Kiernikowski chłopie kumaj
Sorry, ale ten Kudelski p….y(zmodyfikowany) jak potłuczony:
"Po Forum miałem kilka poważnych spotkań z inwestorami, którzy chcą zainwestować w Siedlcach mimo panującego dołku inwestycyjnego. Wygląda na to, że oni kupią te nieruchomości i zainwestują w naszym mieście – dodaje."
Pożyjemy, Zobaczymy, Jestem pewien, że nic z tego nie będzie. A jak to ma się do innej wypowiedzi Kazia Paryły ze Spinu: "Skromny inwestycyjnie rok 2014" cytuję:
"Liczą na nieruchomości
Ciekawą pozycją w projekcie budżetu są planowane dochody ze sprzedaży mienia komunalnego. Założono, że wyniosą 50 mln złotych. Taką samą kwotę prognozowano w roku 2013, a skończyło się na zaledwie kilku milionach. Teraz może być inaczej. Zdaniem Kazimierza Paryły pojawiają się potwierdzane przez ekonomistów symptomy o planowanym wzroście PKB, spadku bezrobocia i wzroście konsumpcji co może dawać nadzieję na zainteresowanie nieruchomościami. Jednak to nie „symptomy” były główną przyczyną wpisania do projektu planowanych 50 mln zł. Ważniejsze było tzw. spięcie budżetu.
– Nieprzyjęcie 50 milionów planowanych ze sprzedaży nieruchomości skutkuje tym, że należałoby skasować 50 milionów po stronie wydatków, a nie ma z czego kasować – mówi skarbnik."
Czyli zgodnie z wypowiedzią Skarbnika budżet to fikcja, którą i tak "kolalicja klepnie", a po wyborach niech się martwią wygrani.
Gratuluję wyborcom władzy i proponuję za rok dobrze przemyśleć wybór.
Miasto chce sprzedac dzialke vis a vis stadionu i basenu za 12 mln zlotych. Teren ma plan zagospodarowania i przeznaczony jest pod bloki. Kupic wiec moze to tylko jakis deweloper. Cena metra kwadratowego mieszkania w Siedlcach to okolo 3600pln a zarobek dewelopera to powiedzmy 1200 pln na metrze – dla latwiejszego rachowania. Czyli aby zwrocil sie zakup dzialki za 12 mln trzeba wybudowac 10000 m2 powierzchni mieszkalnej. Dopiero powyzej tej liczyby inwestor wychodzi na swoje. Innymi slowy trzeba wybudowac 200 mieszkan po 50 m2 aby zarobic na dzialke. Wielki szacun dla duetu Kudelski Paryla jesli znajda kupca na tę ziemie za te pieniadze. Bo liczyc dzis na sprzedaz 200 mieszkan w takiej lokalizacji to trzeba byc niezlym … naiwniakiem.
A na co to pan prezydent potrzebuje te 40 000 000 zł?
"Kredyt dla Miasta Siedlce w wysokości 40.000.000 zł, zgodnie z art. 89 ust. 1 pkt 1 ustawy o finansach publicznych na pokrycie występującego w ciągu roku przejściowego deficytu budżetu miasta Siedlce". Ogłoszenie o zamówieniu dostępne na bip'ie. www.bip.siedlce.pl. polecam zwłaszcza odpowiedzi na zapytania. Np. to ile miasto już ma długu. Wychodzi jakieś 200 000 000. Podzielić na liczbę mieszkańców – wychodzi, że każdy z nas, nawet niemowlę, wisi bankom ponad 2 500 zł! Czyżby przymiarka do budowy ratusza na kredyt?
Nie dobijaj też w Internecie.
Oczywiście, najlepiej zamieść wszystko pod dywan. Ściemę walić, że budżet dobrze skonstruowany.
W Siedlcach trzech króli to kiernikowski ,tchurzewski ,kudelski a my owce i baranki
A za pieniądze uzyskane ze sprzedaży nieruchomości p. Kudelski kupi stawy siedleckie – ostatnio był gotów zapłacić za to ponad 20 mln zł.
Co z tego skoro rynek nie ma na to kapitału? Do momentu kiedy na rynku nie będzie środków, nie będzie też inwestycji. Teraz Jartom ma w bazie hale magazynowe z wycenami mocno poniżej rynkowych, ale co z tego – rynek nie ma środków, więc nie będzie też dochodziło do przejęć!
syf,kiła i mogiła