W siedleckim magistracie spotkali się dzisiaj partnerzy programu Siedlecka Duża Rodzina 3 plus. Razem z wiceprezydent Anną Sochacką podsumowali dotychczasowe działania i zawarli umowy na kolejne 2 lata.
– Każda kolejna rodzina wielodzietna nie tylko napawa dumą, ale ma też więcej problemów do rozwiązania. Podobnie jest z seniorami, których w naszym mieście jest dużo, a większość z nich to ci z najniższą emeryturą – powiedział przewodniczący rady miejskiej Henryk Niedziółka.
Przypomnijmy, że uczestnictwo w programie uprawnia rodziny wielodzietne do zniżek i rabatów w 30 firmach i instytucjach. Posiadacze specjalnej karty płacą mniej za bilet do kina, na lodowisko, spektakl, koncert czy codzienne zakupy. Teraz do tego grona dołączą także osoby, które skończyły 65 lat.
To się opłaca
– Często rodzice nie mają czasu na to, by po pracy iść jeszcze gdzieś z dziećmi, więc pomyśleliśmy, że jeśli powstanie program „Senior 65 plus” dla ich rodziców to ci zajmą się swoimi wnukami – przyznała w rozmowie z nami Anna Sochacka. – Takim działaniem pokazujemy, że jako miasto nie tylko dbamy o rodziny, ale także o osoby starsze, aby mogły rozwijać się naprawdę przez całe życie – dodała.
Firmom taka pomoc też się opłaca. Mają poczucie, że komuś pomagają, ale dzięki temu mogą pozyskać nowych klientów i mają reklamę swoich usług.
– W naszej firmie pracują osoby niepełnosprawne i tym bardziej jesteśmy chętni by pomagać innym – mówi Katarzyna Rola-Skorupska, kierownik Zakładu Aktywności Zawodowej. – Oferujemy 15 procent zniżki na wszystkie nasze usługi. Naszymi klientami są przede wszystkim mieszkańcy naszego regionu, którzy korzystają z usług gastronomicznych przy okazji chrzcin, komunii – dodaje.
Dawca i biorca programu
Wśród partnerów programu jest także jednocześnie jego uczestnik. Janusz Leśniak z firmy Perfect, który ma trójkę dzieci jak mówi widzi ogromne plusy z posiadania tej karty.
– Ostatnio po 30 latach wybrałem się z rodziną na lodowisko. I nie ukrywam, że miło jest dostać zniżkę. I chciałbym tutaj zaapelować by tą kartę traktować jako wyróżnienie, nie wstydzić się jej, nie traktować jako pomoc socjalną – tłumaczy. – Ja jestem dawcą i biorcą tego programu i teraz jeszcze moja babcia z tego skorzysta – dodaje.
No tak o przyszły elektorat hehe cwanie, cwanie …
A może tak o młodych bez pracy?
młodzi słabo głosują to po co o nich zabiegać? Taka taktyka wszystkich partii.Zorro zapisz się do którejś i bedziesz miał pracę i to tam gdzie zechcesz.
Czy rajcowie miasta zapomnieli o zniżkach dla niektórych rodzin wielodzietnych do sklepów alkoholowych gdzie za pieniądze z opieki przeznaczone na dzieci piją rodzice i to właśnie oni mają najwięcej uciechy z takiej pomocy?Kto kontroluje wydawanie pieniędzy przez rodziny-niektóre korzystające z dobrodziejstwa państwa polskiego i osób przyzwalająchych na takie marnotrawienie pieniędzy przez rodziny pijackie a dzieci i tak dostają od sąsiadów lub osób obcych.Prawda jest tragiczna i taka jest polska rzeczywistość.
A czy będą zniżki w ramach programu w parku wodnym?
nie chcę zniżek, chcę godnej emerytury