Przed chwilą do redakcji wpłynął mail od siedleckich strażaków, którzy wczoraj (25 listopada) uratowali pieska, który wpadł do niezabezpieczonej kilkunastometrowej studni. Na całe szczęście zwierzak nie odniósł poważnych ran.
„Akcja była trudna i dość niebezpieczna, ale radość pieska była dla nas największą nagrodą. Na jednym zdjęciu piesek ma czasowo zaklejoną mordkę, ale to tylko tak na chwilę, żeby zestresowany psiak przypadkowo nie ugryzł strażaka” (Tomasz Krasowski)
Brawo strażacy!!!!!!! 🙂
Dziękujemy za dobre serce:))
Brawo. Tak trzymać.
Za właśnie takie akcje ludzie kochają strażaków. Jak Pan Tomek to strażacy z JRG2.
Tak trzymac!!! Dobrze, ze sa jeszcze ludzie, ktorzy nie sa obojetni na cierpienie zwierzat. Dzieki!!!